MiloscBoga
MiloscBoga
  22 listopada 2017 (pierwszy post)

Jakich doswiadczyliscie zjawisk paranormalnych ,ktorych nie rozumiecie, ktore was napawają swoją tajemniczoscią? Jak myslicie czym są takie zjawiska, jak np widzenie duchow, czucie ich, cienie, szmery ...? Ja uwielbiam doswiadczac takich rzeczy, a wy? i uwielbiam słuchac tego typu opowiesci innych ludzi? zatem zechecam do wypowiedzi, do dzielenia sie swym doswiadczeniem d83dde09

Pustelnik
Pustelnik
  23 listopada 2017

Xd nawet dodawanue posta im nie dziala porzadnie ale wasne ze gimbaza albo samotne mamy dostaja moda i sluza w mysl mierny ale wierny

Sarna
Sarna
  23 listopada 2017
Konto usunięte
Konto usunięte: dla tego zawsze powtarzam, ze wiara przychodzi wraz z doswiadczeniem

no dokładnie, jak doświadczę, to uwierzę.d83dde09
MiloscBoga
MiloscBoga
  23 listopada 2017
Sarna
Sarna: jak doświadczę

widocznie jeszcze twoj czas nie nadszedł d83dde09
MiloscBoga
MiloscBoga
  23 listopada 2017
Jozef84
Jozef84: Dominik uważam za Zło totalne

gdybs miał głebsze duchowe poznanie, rozumiał bys o czym mowie, patrzysz z niska, poprzez to co ludzkie Bracie i jestes w ignorancji, głodny duchowo człowiek słucha poprzez cisze i pokorne serce, i nic z gory nie sądzi d83dde09
Jozef84
Jozef84: Ja np słyszę już dawno nie żyjącą Mamę,

Jej aspekt jeszcze tam jest widocznie, zawsze jakis aspekt zostaje z bliskimi, a inne aspekty są w jeruzalem :) ;)
MiloscBoga
MiloscBoga
  23 listopada 2017
Jozef84
Jozef84: Ja np słyszę już dawno nie żyjącą Mamę

w snach mozesz sie z nią kontaktowac i pogadac, opowie tobie jak tam jest, i gdzie jest, moze uda sie tobie nawet zapamietac miejsce, tylko powinienes popracowac nad pamiecią i swiadomoscią we snie d83dde0a Jakis czas temu zmarła moja bliska ciotka, byłem przy jej smierci, czesto do nas przychodzi w snach, czesto ochrania swoją rodzine, mych kuzynow w snach d83dde09 Jest w bardzo pieknym miejscu d83dde0a
MiloscBoga
MiloscBoga
  23 listopada 2017

Moja mama sie bała po jej smierci, i paliła lampke nocną, to przyszła do niej i ją wyzwała ze nie ma odpiepszac ceregielow z tą lampką ze nie ma zamiaru jej straszyc i pomogło, ja mojej mamie to mowiłem, a ona swoje i wkoncu ciotke zeby przyszła jej na sen i przemowiła jej, i pomogło d83dde09

MiloscBoga
MiloscBoga
  23 listopada 2017

najlepsze ze to jest jej siostra d83dde09 krotko przed smiercią sie interesowała oobe i mnie czesto pytała, fajnie spokojnie odchodziła, kilka sekund przed smiercią jej powiedziałem, cioteczka to bedziemy mieli kontakt, jeszcze miała siłe pokiwac głową na tak d83dde09

Jozef84
Jozef84
  23 listopada 2017
Ostatnio edytowany: za 29 listopada 5164

O to chodzi, że u mnie na codzień dzieją się rzeczy paranormalne. Np taki przykład podam, byłem o 6 rano w sklepie po pieczywo i przedemną robiła zakupy starsza pani, kupowała winogrona, pomyślałem że kupi wódkę i ona mówi chwile potem, że po proszę pół litra Krupnika.
Z dzisiaj myślałem o rejonach górniczych, że szyby kopalni się zawlają, chwilę potem czytam wiadomość (przypadkiem), że nastąpiła topnięcie w kopalni w Mysłowicach.
Inny przykład to jak byłem ze swoją kobietą na cemntarzu u rodziców, to podszedł do nas kot albinos, później tego kota widziałem w pracy, był ten sam! Dziwne, ktoś mówi przypadek, nie wierzę w przypadki, za dużo tego jest ale wolałbym aby byłoo normalnie bez tych cyrków.

MiloscBoga
MiloscBoga
  23 listopada 2017

Nie wolno sie bac smierci, bo trafia sie potem na nizsze hologramy, i duch rozrywa sie na wiele aspektow pod wpływem emocji, one mogą błądzic potem po roznych iluzjach jakie za zycia człowiek stworzył, te iluzje jako swiaty są odcisniete w duchu i sie przejawiają w nich czesci ducha, one są oporne bardzo, nie mają szerszej perspektywy i mogą tkwic setki lat ziemskich w tych swiatach iluzji d83dde09

MiloscBoga
MiloscBoga
  23 listopada 2017

Jak człowiek zyje swiadomie za zycia, moze porzadkowac tą przestrzen tych iluzji, czyli tych swiatow wewnatrz swego ducha z wyzszej parspektywy (wyzszego Ja) wtedy wie co jest iluzją a co juz nie i bedzie to wiedział rowniez po smierci fizycznego ciała, bo wtedy sie w strachu nie odchodzi i nie jest obnizana swiadomosc, obnizona swiadomosc separuje od swiadomosci Wyzszego Ja, wyzsze ja to jest Bog, z tej perspektywy sie ma wglad we wszystkie te swiaty d83dde09

Jozef84
Jozef84
  23 listopada 2017

nie boje sie smierci, boje sie tylko bolu jej towarzyszacemu.

MiloscBoga
MiloscBoga
  23 listopada 2017
Jozef84
Jozef84: boje sie tylko bolu jej towarzyszacemu.

Bol przy pewnych praktykach mozna stłumic d83dde09
MiloscBoga
MiloscBoga
  23 listopada 2017

Kiedy sie umiera smiercią naturalną nie powstaje bol, tak kiedys umierały nasze babki i dziadkowie, po prostu mowili ze idą spac d83dde09

MiloscBoga
MiloscBoga
  23 listopada 2017

Mozna sobie pocwiczyc umieranie w poza, ja tak robiłem, dostraja sie człowiek do wcielenia w ktorym umierał, dla mnie zwsze to było ciekawe, euforystyczne przezycie d83dde09

MiloscBoga
MiloscBoga
  24 listopada 2017
Sarna
Sarna: no dokładnie, jak doświadczę, to uwierzę.

a co z ,,nie widzieli a uwierzyli,, d83dde09
Dyskusja na ten temat została zakończona lub też od 30 dni nikt nie brał udziału w dyskusji w tym wątku.