Jakie lubicie kobiety:
- Z makijażem!?
- Bez makijażu!?
Kobiet strona 1 z 2
To wszystko zależy od kobiety, nie nam facetom to oceniać. Jeśli kobieta czuje się pewniej z makijażem to dobrze, jej wybór - np. może mieć chorą cerę.
Kobieta, która w ogóle sie nie maluje jest uważana za zaniedbaną Grażynę, nie ma nosić tony tapet na codzień, ale podkreślone oczy, wyregulowane brwi, czy lekko podkreslająca pomadka nie jest zła, makijaż to dodatek i w sumie wizytówka zadbanej kobiety.
W pracy mam jedną Mirabelke, z chęcią zabrałabym ją do kosmetyczki i fryzjera, wygląda jakby była zmarnowana życiem. Chciałbym jej delikatnie zasugerować ze szkoda ze tak sie zaniedbje, ale nie chcę bo zrobię jej przykrość.
... ...
Naturalne!! uwielbiam te, ktore mają na tyle odwagi, swiadomosci, zeby nie kłasc tego czegos na skore, skora taka martwieje, pory skory nie oddychają, kocham jak swiadomie Boginie uzywają naturalnych rzeczy do pielegnacji, makijazu
Dobra no kocham tez te co uzywają tych swinstw, zeby nie było ale moge tylko im wspołczuc w głebi duszy, bo widze u nich te głebokie symptomy zmeczonego organizmu, ktory błaga wrecz o troche naturalnosci, ale powieszchownosc osobowosci tak przejeła nad nimi kontrole, ze nie słyszą inteligencji swego organizmu
Dla mnie nie ma nic gorszego, niz całowanie nie naturalnej skory, pełnej tynku izolującego skore od tego by piesciły ją zywioły Matki Ziemi, Dziewczyny czy przez taką warstwe tynku, mozecie czuc w ogole pocałunek ukochanego, czy poprzez tynk jestescie w stanie uchwycic wszystkie aspekty pocałunku, gwarantuje ze nie Fuj Broń mie Boze przed całowaniem takiej skory
Znam osobiscie dziewczyny, ktore uzywają w 100% naturalne rzeczy do pielegnacji, az chce sie podziwiac ich naturalne piekno, Blask duszy bije od nich niesamowicie, zadna sztucznosc nie zastąpi natury!! choc by nie wiem jak ciemne moce chciały ją zniszczyc w człowieku, prawdziwy blask duszy odzwierciedla sie w naturalnosci
Mnie ciekawi, to było już kiedyś z Twoimi wpisami Dominiku, jak możesz mieszać 2 różne sprawy. Twoje pożądanie do kobiet i miłość do Boga? To odpycha.
Poządanie jest niskie i wysokie, to niskie tworzy w zasłonie ułudy, a to wysokie stwarza mistrzow, to Boskie tworzenie na wszystkich pozimach, nie mozna ponizac w sobie zadnego aspektu boskosci, bo wtedy i najwyzsze tworzenie, jest niemozliwe :) Nie myl glebokiej miłosci serca do Bogini, pierwiastka kobiecosci z niską pozadliwoscią wysoką pozadliwosc ducha zostawie do wielkiego tworzenia, sprowadzenia Boga, Boginie na ziemie, by przyniosło to radosc całemu tworzeniu Bog odczuwa ogromną miłosc na kazdym poziomie relacji