mam problem w zyciu

hej hej czy ktos ze mna pogada??

smutno mi...

Panie, ja ma swoje problemy życiowe,
Każdy sobie musi z tymi problemami radzić.

A czy autor zwracał się z prośbą bezpośrednio do Ciebie? NIE, więc po cholerę się udzielasz. Masz swoje problemy, to się nimi zajmij a chłopakowi nie odbieraj nadziei.

Już mnie skręca gdy w każdym poście, który wertuję muszę znosić Twoje wpisy. Jakiś czas temu zapytałem Ciebie, czy przypadkiem w poprzednim wcieleniu nie byłeś komarem i wiesz co? Jestem pewny, że nim byłeś. Jesteś natrętny jak komar.
Sorry, ale musiałem Ci naubliżać. Czara nie tylko się przelała, ale i pokruszyła.

Dziękuje, bo ja tamtego wcielenia nie pamiętam, teraz wiem, chyba że mnie okłamujesz że byłem

. . .

W tym przypadku wielokropek wyraża więcej niż słowa.

Zaraz Was wszystkich powstawiam do kąta

Zjedz coś dobrego, idź na spacer, posłuchaj muzyki - nie nakręcaj się tym, że jesteś smutny, bo będziesz jeszcze smutniejszy.

Ludzie to kobieta!!!! Nie facet.

ty to juz chyba kazdy kąt odwiedziłaś

Kurde ale nietakt, przepraszam. W sumie nawet nie spojrzałam, zasugerowałam się postami chłopaków, których trzeba postawić w kąt

Żeby to raz.

Ja nie chcę w podstawówce dość tych kątów miałem nie chcę więcej

Mea culpa Wielkooka, ja zacząłem
...więc dla zasady ukarz Asyko To będzie uczciwe.



Fakt, daliśmy d**y, ale tak czy inaczej, ktoś prosi o pomoc a w takim przypadku płeć, status społeczny, poglądy etc. mają najmniejsze znaczenie.

No to teraz jej, jeszcze bardziej smutno jest.