Byłem dzisiaj w szpitalu. Czekam na swoją kolej..
Niektórzy ludzie zachowują się jakby ich ich inteligencja była na emigracji.
Szczególnie jeden. Jakby włożyć jego mózg do mrówki to by była grzechotka.
Po prostu koszmar.
Myślałem, że nie wytrzymam dłużej. Boże...
Jakbym miał pistolet to bym go zastrzelił, choć nie wiem czy by zginął bo kula mogła by nie znaleźć mózgu.
Tego, co przeżyłem nie da się opisać słowami.
Ludzie /szczególnie starsi/ to po prostu dzicz! Kłócą się o wszystko. O numer, czas, lekarza, krzesło itp.
Ręce opadają... Myślałem, ze to lekarze są ci źli ale po tym, co zobaczyłem zmieniłem zdanie.
Lekarze to muszą mieć nerwy ze stali...
lista tematów
Służba zdrowia.
Publiczna Służba Zdrowia, gdzie wszystkim się wydaje, że wszystko im się należy, bo zapłacili z podatków.
A że to niewydajny system i wszystkiego brakuje, to potem pacjenci się kłócą. Bo każdemu się należy.
Niestety wygaszanie takich reliktów socjalizmu potrwa długo. Gorzej niż Czernobyl, a równie toksyczne.
hmm no ok tylko policzmy składka zdrowotna wynos ok 300 zl x 12 miesiecy daje nam 3600 zl x 40 lat pracy daje nam 144 000 zl x % od obrotu kasa daje nam ok 160 000 zl ta kwota przypada na jedna osobę ( na jej leczenie publiczne ) a każdy chyba ma prywatne ubezpieczenie. Więc można się denerwować że czeka się na wizytę długo itp...
JakubF: Byłem dzisiaj w szpitalu. Czekam na swoją kolej..
Niektórzy ludzie zachowują się jakby ich ich inteligencja była na emigracji.
Szczególnie jeden. Jakby włożyć jego mózg do mrówki to by była grzechotka.
Po prostu koszmar.
Myślałem, że nie wytrzymam dłużej. Boże...
Jakbym miał pistolet to bym go zastrzelił, choć nie wiem czy by zginął bo kula mogła by nie znaleźć mózgu.
Tego, co przeżyłem nie da się opisać słowami.
Ludzie /szczególnie starsi/ to po prostu dzicz! Kłócą się o wszystko. O numer, czas, lekarza, krzesło itp.
Ręce opadają... Myślałem, ze to lekarze są ci źli ale po tym, co zobaczyłem zmieniłem zdanie.
Lekarze to muszą mieć nerwy ze stali...
DLA TEGO ABY CHOROWAĆ TRZEBA W TYM KRAJU MIEĆ ZDROWIE Norma w państwowej służbie zdrowia. Nie wiem jak u was ale u mnie lekarz rodzinny dziennie około 15 osób przyjmuje i rejestracja od 7 rano osobiście więc kolejka się już robi z pół godziny przed otwarciem ośrodka i jak się uda zarejestrować to dostaje się godzinę na którą się przychodzi i wiadomo kto kiedy wchodzi lista wisi i nie ma problemu zazwyczaj. Ogólnie to fakt do lekarza same dziadki chodzą czasem jakas matka z dzieckiem albo ktoś robiący badania do pracy okresowe itp.