Czy obcy mogli by żyć w naszych warunkach,a my w nich ?
Założywszy, że inne światy są zamieszkałe: Czy pod względem intelektualnym i moralnym są one na tym samym poziomie rozwoju co Ziemia ?
Czy światy zawieszone w przestrzeni kosmicznej są zamieszkałe tak jak ziemia ?
Kosmos jest nieskończony więc planet też jest nieskończenie wiele. Idąc tym tokiem rozumowania istnieje prawdopodobieństwo, że gdzieś tam ukształtowała się taka cywilizacja, która funkcjonuje dokładnie tak jak nasza, zarówno w aspekcie moralnym jak i intelektualnym, a nawet jest identyczna w skali 1:1
Skoro kosmos jest nieskończony to takich cywilizacji identycznych w skali 1:1 też może być nieskończenie wiele. Albo stało się coś niemożliwego i w nieskończonym kosmosie jesteśmy jedyną cywilzacją ^^
Gwiazd sa miliardy trylionow a moze i jeszcze wiecej. Wokolo kazdej z nich jest kilka planet wiec twierdzenie ze jestesmy jedynymi myslacymi istotami jest conajmniej glupie.
Mamy teleskopy takie jak Hubble i widzimy ogromnie duzo a lecimy ledwie na ksiezyc. Kto wie ile cywilizacji nas juz obserwuje i nie potrafi dotrzec a ile dotarlo?
They will all die...
Dość ciężko o tym dyskutować w sytuacji, gdzie nie spotkaliśmy najmniejszego dowodu na istnienie jakichkolwiek form życia poza ziemią. Cywilizacja techniczna być może wcale nie jest powszechnym zjawiskiem w kosmosie i nigdy żadnej nie spotkamy.
Istnieje coś takiego jak klasyfikacja rozwoju technologicznego cywilizacji. Zwie się ona skalą Kardaszewa, w której z 3 podstawowych poziomów człowiek nie osiągnął nawet pierwszego.
Jeśli zaś chodzi o same obce formy życia to polecam przybliżyć sobie paradoks Fermiego, który póki co wciąż obowiązuje.
/kacowe wnioski