Czekam na wasze pomysły miśki.
PS. Filmiki motywacyjne odpadają, rzygam już tym...
lista tematów
Co zrobić jak się cholernie nie chce, ale jednak chce się, żeby się zachciało? strona 2 z 3
No na krótką, wyłączasz go tylko jak zaczynasz, a potem już jesteś zajęty tym co masz robić i wtedy już nie potrzebujesz rozkminiać na forum jakichś sposobów na motywację :D Idealnego sposobu tu raczej nie znajdziesz a nawet jak znajdziesz to mózg wymyśli sobie jakieś kolejne zastrzeżenie bo dopóki tego sposobu nie znalazłeś to nie musisz nic robić. Przecież zaczniesz dopiero jak znajdziesz ten sposób. Sprytne te nasze mózgi :D
tommy879: Bierność to nie rozwiązanie :/
Liczenie na to, że obcy ludzie na forum znajdą rozwiązanie za Ciebie, to również nie jest rozwiązanie
Adrian3303: No na krótką, wyłączasz go tylko jak zaczynasz, a potem już jesteś zajęty tym co masz robić i wtedy już nie potrzebujesz rozkminiać na forum jakichś sposobów na motywację :D Idealnego sposobu tu raczej nie znajdziesz a nawet jak znajdziesz to mózg wymyśli sobie jakieś kolejne zastrzeżenie bo dopóki tego sposobu nie znalazłeś to nie musisz nic robić. Przecież zaczniesz dopiero jak znajdziesz ten sposób. Sprytne te nasze mózgi :D
A jeśli mózg jest tak przebiegły, że co chwile się rozkojarzasz, bo myślisz o wszystkim co nie przyda się w danej chwili?
Konto usunięte: Liczenie na to, że obcy ludzie na forum znajdą rozwiązanie za Ciebie, to również nie jest rozwiązanie
Pozwól, że wyjaśnię Ci to na podstawie obrazu Malewicza. Jeśli widzisz mniej to tak naprawdę widzisz więcej. Rozumiesz?
tommy879: Rozumiesz?
Nie. Ale nie widzę nic złego w tym, że nie rozumiemy wzajemnie swoich sposobów funkcjonowania.
tommy879: A jeśli mózg jest tak przebiegły, że co chwile się rozkojarzasz, bo myślisz o wszystkim co nie przyda się w danej chwili?
Na to już odpowiedzi nie znajdę, na szczęście nie mam problemów z koncentracją :D
Konto usunięte: tommy879: Rozumiesz?
Nie. Ale nie widzę nic złego w tym, że nie rozumiemy wzajemnie swoich sposobów funkcjonowania.
Ja też nie. Taka natura.
Adrian3303: Na to już odpowiedzi nie znajdę, na szczęście nie mam problemów z koncentracją :D
Rozumiem, ale dzięki za wtrącenie swoich 3 groszy :D
Poszukac motywacji, zrobic zestawienie za i przeciw, co dzieki temu zyskuje a co trace i czy warto w ogole sie zmuszac jesli to kosztuje zbyt wiele nerow czy zdrowia. Poszukac alternatywnych rozwiazan
Adrian3303: obić. Przecież
Najbardziej motywują ludzie, którzy w ciebie nie wierzą.
Nie będe pocieszać Cię, ani dawać super rad życiowych, bo i tak wszystko jest w twoich rękach, nasze życie to odpowiednik naszych decyzji, nie można miec żalu do losu, do Boga, do rodziny i szukac wiecznie wsparcia i pocieszenia, przecież to nasze życie.
cale życie będziesz czekał na odpowiedni moment- na czekaniu życie spędzisz.
całe życie będziesz winił innych za swój los- zostaniesz stetryczałym nudnym Mirkiem.
całe życie będziesz udawał że nasze drogi są z góry wytyczone- nigdy nic sie w Twoim życiu nie wydarzy.
Rusz dupę.