Czego chłopaki muszą zawsze zacząć rozmowę czy konwersacje
czego Chłopaki muszą zawsze zacząć rozmowę czy konwersacje strona 1 z 2
Nie zawsze, choć w znacznej przewadze tak jest. Istnieje pewien prastary konwenans, wedle którego to mężczyzna zabiega o kobietę a nie na odwrót.
DLACZEGO
"Chłopaki to są w agencjach towarzyskich, my jesteśmy młode wilki"
W zasadzie, to nie muszą. Nikt nad Tobą jak mniemam nie stoi i nie każe Ci rozpoczynać rozmowy. Ja osobiście uważam, że to mężczyzna powinien zainicjować pierwszy kontakt. Bo jest mężczyzną no.
czego?
"czego" to moze ci zabraknac.
pytanie tego typu zaczyna sie od "dlaczego".
i nke zawsze. Ja zaczynam rozmowe czasami pierwsza. Ale spoko ogladaj sie za plastikami i kieruj sie wylacznie stereotypami a bedziesz jeszcze wiecej razy musial pierwszy zaczynac konwersacje.
To mężczyźni prowadzą relację z kobietą. A nie na odwrót. Więc dlatego na mężczyznach spoczywa ten "ciężar". To ty jako mężczyzna wszystko inicjujesz, nadajesz charakter relacji.
A równość płci to kobiety chcą a tak to patrzą by tylko wszystko facet pierwszy zrobił. A nawet jak juz facet zrobi ten pierwszy krok to uszanować tego nie potrafią
jednak szarmanckość to cecha, której nie posiada 99% fotkowiczów. Coraz bardziej wstydzę się być na tym portalu jako mężczyzna
Aj tam nie prawda. Nie zawsze facet musi pisać pierwszy. Niby powinien, ale nie musi.
Ja czasami piszę jako pierwsza.
Widze ze jestes doswiadczona. Pewnie bylas facetem ze tak duzo o tym wiesz
@topic
Ogolnie dziewczyna jest w lepszej sytuacji do zagadania do faceta niz facet do niej. Glownie przez kilka wzgledow:
- Dziewczyna moze miec dzieciaka albo kilka i meza (albo kilku )
- Dziewczyna majac faceta zacznie automatycznie sie nim bronic: "mam faceta" czy "jestem zajeta" jakby "pojdziemy na kawe" znaczylo "chodz na seks"
- Dziewczyna nie bedac zainteresowana automatycznie urzadza szydere z chlopaka ktory do niej zagadal.
- Dziewczyny chodza stadami nawet do toalety.
Ogolnie sie utarlo ze facet ma zagadac ale to eeee "tradycja" sprzed czasu komputerow i internetu jednak logicznie myslac jesli chodzi o rozpoczecie znajomosci to dziewczyny maja kilka razy wiecej szans na pomyslne zagadanie do faceta niz na odwrot.
They will all die...
Nadal mam.
Facet też może być dzieciaty.
W gimbazie pewnie tak, dorosłe kobiety tak się nie zachowują, mają klasę. Masz nieaktualne dane.
Ja wszędzie chodzę sama, zwłaszcza do toalety.
Może. Napisałam że skromny pisze głupoty gdyż ja czasem zagaduję do facetów i odpisuję na wartościowe posty.
Tzn zagadywałam jak byłam wolna. Swojego obecnego mam właśnie przez zagadanie go.
A ja powiem że nie mam żadnego problemu, by jako pierwszy zagadać. To jest o ile tego rzeczywiście chcę. Ale nawet wtedy zazwyczaj nie mam żadnych szczegòlnych intencji..
I spróbuj tutaj napisać coś sensownego
jeden 5+ za głupotę, a 2. 5- za rozsądek. Co tutaj się ocenia? oświeci ktoś? rozumiem, że im głupszy, tym lepszy?! ulala takie coś to nawet filozofom się nie śniło