Mężczyźni którzy nienawidzą kobiet strona 8 z 26

Dlaczego meżczyźni tak nienawidzą kobiet? Dlaczego oskarżają nas o najgorsze rzeczy, wrzucają wszystkie do jednego wora z wywłokami i szmatami, nazywają nas materialistkami i dziwkami, że sie puszczamy itp, że jesteśmy próżne, a gdy walczymy z tym, to nas jeszcze atakują, obrażają, wyzywają, bo mamy czelność mieć inne zdanie? Gdy my zaczynamy narzekać na facetów schodzi się cała zgraja z wielką nienawiścią, tak jakby myśleli, że tylko oni mają rację, że tylko oni są super a kobiety są złe i że tylko im należy rację przyznać a kto im nie przyzna i ma inne zdanie ten jest głupi...
A przecież faceci też nie są święci. Chcą dominować nad kobietami, mają wielkie pretensje gdy kobieta chce mieć swój czas dla siebie i pasję, podczas gdy oni też go mają i nie widzą nic złego. Mimo że kobiety też pracują zawodowo, to one mają sie zajmować dziecmi i domem, i usługiwać facetom. Pomimo że mają kochające i piękne żony oglądają porno i hot szesnastki nie widzą nic w tym złego, a gdy ich żone odwiezie do domu kolega z pracy, są zazdrośni i nawet biją z tego powodu. Ile razy dostałam propozycję od żonatego "dyskretnego" pana, ktory chcial mnie sponsorowac (odmówiłam). Tak jakby oni mogli zdradzać, ale byli cholernie zazdrośni i nie pozwalali swoim kobietom mieć kolegów. Chodzą do baru z kumplami ale kobieta ma zostać w domu i na niego czekać, ona nie może wyjść z koleżankami ani się jaśnie panu postawić. Twierdzą że są mądrzejsi, że my mamy ich słuchać, że nie myślimy logicznie ale kierujemy się emocjami. Kierują się stereotypami, według nich każda kobieta chce zostać matką, po 30 każda jest zdesperowana, każda jest juz wtedy stara i brzydka. Każda to materialistka, każda jest na tyle głupia że nie ma pasji poza zakupami plotkami, kosmetykami, serialami i cykaniem sobie selfie oraz rodzeniem dzieci.
Już nie mówiąc o takich prostych rzeczach jak to że facet może bzykać ile wlezie ale gdy kobieta nie jest dziewicą to nią gardzi.
Albo że tylko piękne kobiety według nich są warte słuchania, a brzydkie są głupie. Mają pretensje o niemal wszystko, siebie uważając za chodzące ideały, aż rzygać się chce. Wcinają się nam w życie, jak mamy sie ubierać jak malować jak zachowywać, palić czy nie palić, ile ważyć, jakie cycki mieć, jaki kolor włosów, jak myśleć, jak usługiwać, jakie obowiązki mieć, z czego się cieszyć, czego oczekiwac od życia (czyli nie byc zbyt wymagającą) , czy być dziecinną czy nie, twierdzą że kobieta nie powinna pić piwa i wódki bo "konwenanse" i uważają, że kumple są ważniejsi (i koleżanki też). Oraz uważają, że jeśli zdradzą, to winna jest kobieta, którą zdradzili i z którą zdradzili, bo pierwsza zaniedbała a druga uwiodła, a on biedny jest tylko ofiarą...
To tak w skrócie

Czy wszyscy tak robią, nie wiem, ale nie twierdzę, że tak i przynajmniej nie wrzucam jawnie wszystkich do jednego wora.

Ale nam się tu obrywa, że wszystkie jesteśmy wywłokami, a jak się z tym nie zgadzamy i buntujemy, to robimy wstyd swojej płci bo jako przykładne grzeczne kobiety powinnyśmy być posłuszne i się zgodzić z tymi oszczerstwami (nawet jeśli nie dotyczą one nas tylko innych kobiet) i z pokorą przeprosić a nie jeszcze się przed tym bronić, i wtedy jesteśmy jeszcze bardziej atakowane i wyzywane, jakbyśmy robiły coś niedozwolonego...

To taka aktorka teatralna jak by :D

ja mam pasje ale kolesie z jakiegos forum stwierdzili ze kobiety nie maja pasji bo naturalnie sa jej pozbawione i jesli ja cos lubie to albo udaję albo są to pasje typu "moda" "uroda" "gwiazdy" itp.



tylko ze wielu facetow uwaza ze te kobiety tak naprawde sie tym nie interesuja tylko udaja, a jak zlapia faceta to nagle nie maja czasu na pasje.



zgadzasz sie z tym ze wasze wyobrazenie o kobietach jest nieprawdziwe? :D



Mam jedną pasje i duzo zainteresowan oraz kilka tymczasowych hobby.
Niestety panowie z wielu for czytajac je stwierdzili ze jestem babochlopem (no bo przeciez kobieta nie może grać w strzelanki i mordować ludzi za pomocą maczety)

Swoją drogą dlaczego uwazasz ze nie mam pasji? Wkurzają mnie tacy pseudoznawcy kobiet.



Cosplay to też pasja :) Przeszkadza ci, że można zarowno exponować swoje walory jak i jednak mieć coś mądrego do powiedzenia, mieć pasje a nie być pustą?

Boże. A Ty w to uwierzyłaś, serio?
Nie wierz we wszystko co ludzie piszą w internetach. ;)

GRADKOWI, tez niekoniecznie musisz wierzyć we wszystko co złośliwie w Twoją stronę napisze. :))

Oczywko. Nawet twierdzę że czytanie książek czy oglądanie programów naukowych w TV to też hobby. Wpisują się w definicję czynności robionej dla przyjemności w wolnym czasie od pracy zarobkowej.

oczywiscie ze im w to nie uwierzylam :)
Ale przerazil mnie fakt ze oni serio tak myslą.
Myslalam ze to trolle do momentu az jakis typek zaczal tam bronic swoją kolezankę ktora pasjonuje sie historią sztuki.
Panowie probowali przez 3 strony wyprowadzic go z "błędu" mowiac, że to nie jest pasja, ze ona ma tylko wiedze ktora gdzies wyczyta, ze pewnie tak sie tylko popisuje tą głeboką pasją czyli ze udaje, ze wiedza to nie pasja, bo kobiety nie potrafią sie poswiecic czemus tak mocno (z wyjątkiem dzieci, dlatego wlasnie kobiety nie maja pasji by byc lepszymi matkami) i inne bzdety. Jak koles dalej jej bronił ktoś nazwał go białym rycerzem... w koncu ktorys stwierdzil ze oni, faceci maja i bez pasji taka wiedze jak kolezanka tamtego i ten ktory ją bronił ostatecznie przyznał racje swoim kolegom, że to nie jest jej pasja, ze co najwyzej tymczasowe zainteresowanie. I nie dlatego ze sie okazalo ze jej sie to znudzilo, tylko dlatego, poniewaz tamci mu pisali jakieś zawiłosci kobiecej psychiki i biologii majace swiadczyc o tym ze kobiety są biologicznie niezdolne do posiadania pasji. Nie dosc ze sami w to wierzyli to jeszcze jednego normalnego przekabacili.
jaka jest faktyczna prawda to obie wiemy. Kobiety maja pasje (nie wszystkie). Ale oni wierzyli w co innego.

jaką ?
aha

Mówisz to na swoim doświadczeniu czy ogólnie ?

Tak zwłaszcza to wirtualne bo w realu to już inna bajka :D

Rozwiniesz temat czy tylko uogólniasz ?

Aha grasz w gry :D moja kumpelka na konsoli przez net grała w gry i poznała tak swojego chłopaka więc to raczej chyba normalne ze dziewczyny tez grają w gry nie koniecznie pokroju simsy XD

1:1

tylko ze pasja tym sie rozni od hobby, ze nadaje zyciu sens i wyznacza kierunek czlowieka dokąd ten ma podążyć.

Nie. Oni tak nie myślą. Oni piszą tak specjalnie żeby Cię (nas) wkurzyć i sprowokować. Dając się wciągnąć w taką prowokację dajesz im punkt zaczepny, że Cię to stwierdzenie zabolało więc coś jest na rzeczy. Bo jakbyś przeszła obok tego obojętnie to byś właściwie pokazała im 'faka" i klasę. Bo tak naprawdę w dupie powinnaś mieć to co jacyś anonimowi goście wypisują w internetach.
Jak GRADEK napisze o mnie, że jestem głupią pindą to wcale nie musi oznaczać, że ma rację a nawet, że tak myśli a tylko to, że napisał tak wyłącznie po to żeby mnie sprowokować. :)

Ty to jesteś rasowy fejczur ( nie nie prowokuję cię wcale a w cale)

i tak bedziesz mnie trollował i wymyslal glupoty wiec po co mam sie wysilać i wymieniać (a duzo tego jest).
Z resztą nie musze niczego nikomu udowadniać :) wiem ze mam, a jesli ktos mi nie wierzy to jego problem.
A ty masz jakas pasję skoro tak sie o moje wypytujesz? Oczywiscie nie wlicza sie w to picie piwa o oglądanie meczu.



Ja też swojego poznałam dzieki grom O_o
Ale ja nie mam konsoli. Gram tylko w te ktore działają na moim kompie (niestety im nowsze tym gorzej, na szczęście uwielbiam klasyki)

Miewają.

Mylisz sie. To forum bylo typowo męskie i kobietom mozna bylo tylko wypowiadac sie w tzw "rezerwacie", i nie na kazdy temat (ale czytac juz mogly wszystko)
Męskie forum dla facetow i od facetow. O babach, bzykaniu, alkoholach, nałogach, sporcie itp.
I w dziale o babach byl temat o kobiecych pasjach zalozony przez jakiegos typa. Czy by istnieją itp.
Innymi slowy oni pisali tam dla siebie, a kobiety łaskawie tolerowali, wiec nie to ze oni chcieli nam na zlosc zrobic, ale zwyczajnie wymieniali sie opiniami na ten temat jak np wymieniali sie opiniami ceny a jakości wodek, whisky czy np opiniami na temat treningow.
"Bo jakbyś przeszła obok tego obojętnie" - denerwuje mnie to ze ktos uwaza ze jak sie przechodzi obojetnie obok takich tekstow to znaczy ze sie im zaprzecza ( a dyskutujac - potwierdza). Osobiscie wedlug mnie milczenie to pozwalanie im wejsc sobie na glowe i mowic co im sie podoba. A oni czujac sie bezkarni zaczynaja analizowac: "jak kobieta nic sie nie odzywa znaczy ze zna swoje miejsce, wie ze tak jest i dyskusja nie ma sensu, pogodzila sie z tym, a wiec jest mądra" i inne... to specyficzne forum o typowych bufonowatych samcach.

tak jak i faceci czasem miewają pasje.

W takim razie nie wiem co Ty tam robiłaś i po co się rejestrowałaś. Na własne życzenie sobie krzywdę zrobiłaś. Zresztą męskie pogawędki to męskie pogawędki. My kobiety mamy swoje, oni swoje. Po co drążyć? Twoje ubolewanie nad tym co oni sobie we własnym gronie pisali niczego nie zmieni.

Acha czyli nie masz mogłaś od razu tak napisać a nie ściemniasz :D

Nie nawiedzę piwa a tym bardziej piłki nożnej


można powiedzieć ze wspólna pasja was połączyła :)

No ogólnie o konsoli pisałem grać można na wszystkim. Teraz tylko gry online są na topie ale fakt te klasyczne zwłaszcza strategie mają swój urok :)