Takisobiemen
Takisobiemen
  24 stycznia 2020 (pierwszy post)

Cóż, trzeba czasem się poratować, bo serce wyrywa się z piersi. Na takie perturbacje najlepsza jest naleweczka z głogu, a że mamy jeszcze głóg na krzewach to 5 minut, 15 dkg i 0,5 l jakiejś żurbróweczki. Owoce rozdrobnić, zalać alkoholem i w ciemność odstawić na 14 dni (co najmniej). Po tym czasie zlać, odcedzić i zażywać... niestety 10ml dziennie :-) Właśnie zalałem, ale co robić 2 tygodnie? Można się wspomóc dereniówką lub ordynarnie Duble Black'iem - co kto ma pod ręką. Mnie został Jaś, bo Fotka jakoś mało energicznie działa ;-)
Macie jakieś swoje sprawdzone przepisy?

wziac
Posty: 609 (po ~70 znaków)
Reputacja: -138 | BluzgometrTM: 3
wziac
  26 stycznia 2020
Konto usunięte
Konto usunięte: Macie jakieś swoje sprawdzone przepisy?

rzadko spożywam alkohol ale w rodzinie głównie maliny się zalewa alkoholem.
Takisobiemen
Takisobiemen
  26 stycznia 2020

Hmm - nalewka z malin to typowo na obniżenie temperatury, a my ją chcemy podnieść odrobinę ;-)

Avatar użytkownika UniqueSnowflakeUniqueSnowflake
Posty: 2014 (po ~72 znaków)
Reputacja: 48 | BluzgometrTM: 373
UniqueSnowflake
  5 lutego 2020

Ja mam przepis na naleweczkę z bursztynu. Osobiście nie stosowałam, ale osoba, która dała mi przepis(na którym jest też rozpiska) mówi, że pomaga przy leczeniu zapalenia płuc, grypy, zapalenia oskrzeli, rozgrzewa, pomaga na dolegliwości reumatyczne i korzonki

Możliwe, że zdjecie będzie trzeba sobie obrócić

Damian241
Damian241
  9 lutego 2020
UniqueSnowflake
UniqueSnowflake: mówi, że pomaga przy leczeniu zapalenia płuc, grypy, zapalenia oskrzeli, rozgrzewa, pomaga na dolegliwości reumatyczne i korzonki


taaa pomoże jak umarłemu kadzidło heh
Avatar użytkownika UniqueSnowflakeUniqueSnowflake
Posty: 2014 (po ~72 znaków)
Reputacja: 48 | BluzgometrTM: 373
UniqueSnowflake
  9 lutego 2020
Damian241
Damian241: taaa pomoże jak umarłemu kadzidło heh

A potrafisz czytać? Jeśli nie to wróć do szkoły.

Napisałam wyraźnie, że ja osobiście nie stosowałam, nie potwierdzę. Jednak Amol działa na jakiejś zasadzie(np wcierany), więc niby dlaczego taka nalewka miałaby nie pomóc skoro bursztyn ma potwierdzone działanie w kosmetyce i farmakologi. Nie potwierdzam czegoś czego nie testowałam, ale też nie zaprzeczam właśnie z tego względu. 😉
Damian241
Damian241
  9 lutego 2020
UniqueSnowflake
UniqueSnowflake: Damian241: taaa pomoże jak umarłemu kadzidło heh A potrafisz czytać? Jeśli nie to wróć do szkoły. Napisałam wyraźnie, że ja osobiście nie stosowałam, nie potwierdzę. Jednak Amol działa na jakiejś zasadzie(np wcierany), więc niby dlaczego taka nalewka miałaby nie pomóc skoro bursztyn ma potwierdzone działanie w kosmetyce i farmakologi. Nie potwierdzam czegoś czego nie testowałam, ale też nie zaprzeczam właśnie z tego względu. 😉


a-guguguguguuuuuuuuuuuuu.... nie denerwuj się bo stracisz na urodzie :)
Avatar użytkownika UniqueSnowflakeUniqueSnowflake
Posty: 2014 (po ~72 znaków)
Reputacja: 48 | BluzgometrTM: 373
UniqueSnowflake
  9 lutego 2020
Damian241
Damian241: a-guguguguguuuuuuuuuuuuu.... nie denerwuj się bo stracisz na urodzie :)

O moją urodę się nie martw, na cudze złośliwości szkoda mi nerwów. 😉 Dlatego takie zagrywki, mój drogi.. schowaj sobie w buty, bo nie przyniosą oczekiwanego rezultatu. Pozdrawiam
Damian241
Damian241
  10 lutego 2020

[quote=UniqueSnowflake]

O moją urodę się nie martw, na cudze złośliwości szkoda mi nerwów. 😉 Dlatego takie zagrywki, mój drogi.. schowaj sobie w buty, bo nie przyniosą oczekiwanego rezultatu. Pozdrawiam
[/quote

Głupoty piszesz.
Jaka złośliwość?
Jakie zagryweczki?

Nie wierz w te głupstwa, że alko ma właściwości lecznicze i może zwalczać choroby, bo to jest zwyczajny mit którym zazwyczaj kierują głównie alkoholicy i ludzie tępi. Według ciebie amol leczy, a to pewnie dlatego tak uważasz, bo jego głównym składnikiem jest alkohol tak? Ok, dobra... no to w takim razie ile tego amolu trzeba wypić, żeby w organizmie człowieka wystąpił efekt bakteriobójczy, który zwalczy przeziębienie lub grypę? Wiadro, dwa, a może od razu bęczke amolu na raz? coś tak myślę, iż nawet tyle byłoby za mało, żeby można było osiągnąć taki efekt bakteriobójczy, bo po raz, człowiek nie jest w stanie tyle w siebie wlać na raz, a po dwa, to po takiej dawce promili we krwi od razu znalazłby się trzy metry pod ziemią. Żeby twoja naleweczka rzeczywiście nabrała takiej leczniczej mocy i miała zacząć leczyć, to byś musiała jej wtedy wychlać tyle żeby jej stężenie we krwi wyniosło coś ponad alko80% a co za tym idzie w twoich żyłach zamiast krwi płynęłyby jedynie procenty hehe. Oczywiście w praktyce. nikt nie przeżyłby takiej kuracji. Niestety, ale znów się powtórzę, naczytasz się tej szarlataniny, życia w ogóle nie znasz, a zachowujesz się tak. jakbyś pojadła wszystkie rozumy na świecie. Mało wiesz dziecko, proponuję się do uczyć jeszcze, bo życie przed tobą jeszcze długie, no a z pustą głową to ty raczej za daleko to nie dojdziesz:)

Avatar użytkownika UniqueSnowflakeUniqueSnowflake
Posty: 2014 (po ~72 znaków)
Reputacja: 48 | BluzgometrTM: 373
UniqueSnowflake
  10 lutego 2020

XD Naucz się najpierw czytać, a później rób komuś przytyki. Człowieku jak alkohol może leczyć przez skórę? Ty dobrze się czujesz? Gdzie ja napisałam o działaniu alkoholu? W ogóle gdzie niby napisałam, że to na pewno DZIAŁA? Wyraźnie napisałam, że nie stosowałam to nie potwierdzę działania.. Napisałam o działaniu BURSZTYNU w kosmetyce i farmakologi. Gdzie ja napisałam o piciu amolu?
Żeby zwracać kogoś uwage lub zarzucać komuś brak wiedzy to najpierw warto nauczyć się czytać ze zrozumieniem, a nie sobie dopowiadać teorie do tego co ktoś napisał. A później od dzieci wyzywać. Sam jesteś dzieckiem, bo zachowujesz się jakbyś był w przedszkolu i tylko doszukujesz się czyichś błędów nie mając nawet ku temu podstaw. Byle się przywalić. XD
Powiem Ci, że nawet mi Cię trochę żal, że nie masz co robić to siedzisz na forum i szukasz do kogo by się tu tym razem przyczepić.

Damian241
Damian241
  10 lutego 2020

dobrze

Dyskusja na ten temat została zakończona lub też od 30 dni nikt nie brał udziału w dyskusji w tym wątku.