Bardzo zaintrygowało mnie ostatnie przeżycie otóż
......chciano poczęstować mnie zupą - CZARNINA ...
(zupa z krwi np. gęsi ale można zrobić z kury i królika ) inaczej czarna polewka myślę się nikomu nie narażę z tym tematem ale dla mnie ta zupa jest obrzydliwa , no i jak do tego się ma wegetarianizm ? A pytanie skąd taka zupa pochodzi jej historia ? I czy znacie bardziej coś obrzydliwszego prócz tej zupy i zabijania koni ?
lista tematów
czy znacie taką zupę ?
A jak wegetarianizm ma się do schabu czy pieczonego kurczaka?
Durne pytanie.
Kaszanka też jest z dodatkiem krwi -,-
Od czerniny owszem, od zabijania koni...nie bardzo.
Osmarkalam sie.
Co jest obrzydliwego w zabijaniu koni? Myslisz ze sa niesmiertelne czy jak, nigdy sie nie zestarzeja i nigdy nie trzeba bedzie ich uspic?
Co do zupy - co kto lubi, jak dla mnie to jest faktycznie obrzydliwa, ale mam daleka rodzine, co sie ja zajada
Zdradze Ci sekret - kaszanka to dokladnie to samo - krew zwierzecia wymieszana z ryzem czy innym paproctwem.
wegetarianizm jest przeciwko zabijaniu zwierzat i uzywaniu ich cial jako pozywienia, wiec jak myslisz sie ma
wiem to mi podchodzi pod satanizm , tak oni to praktykują rytualne picie krwi zwierząt by przybrać moc
Kiedyś ta zupa była symbolem:P. Z tego co pamiętam jeśli rodzina nie godziła się na wybranka ich córy to dawano mu właśnie czarną polewkę;p.
zman ta zupe, ale tylko z opowiesci w mojej rodzinie nigdy nie byla podawana i ngdy jej nie jadla
grillowane szczury, ktore widzialam w Tajlandii...to bylo strasznie obrzydliwe i nie wiem jak czlowiek bylby glodny...odchodzila cala ochota na jedzenie bleeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee