Masło, cukier, kakao i wodę zagotować.
Odlać pół szklanki na polewę, resztę przestudzić.
Do chłodnej masy wbić żółtka, wsypać mąkę z proszkiem do pieczenia, wlać alkohol i wymieszać.
Ostrożnie połączyć z ubitą pianą z białek oraz rodzynkami obtoczonymi w mące.
Piec około godziny w 180-200 stopniach w dwóch małych lub jednej dużej keksówce wysmarowanej masłem i wysypanej bułką tartą albo wyłożonej papierem do pieczenia.
1-Lubicie Murzynka?
2-Jak często go jecie ?
3-Według was czemu taka nazwa ?
lista tematów
Murzynek strona 2 z 10
1. Średnio, moja mama jak jeszcze piekła to nieraz robiła Murzynka. Ogólnie nie przepadam za "suchymi" ciastami, bardziej wolę te z masą albo nadzieniem w środku.
2. Nie pamiętam już kiedy ostatni raz jadłam, rzadko, wniosek z tego.
3. nie wiem
Hmm, nie wiem czy kiedykolwiek jadłam murzynka Mama zazwyczaj piecze babkę dwukolorową, a ja piernik :-)
tak, ale robię w inny sposób: 1 jajko, 2 szkl mąki, szklanka cukru, odrobinę sody, 1/3 margaryny do pieczenia, troszkę dżemu, trochę kakao, 1 szkl mleka (chyba wszystko, nie mogę sobie przypomnieć..) i jest pycha! polecam :)
zrobię dzisiaj
Konto usunięte: Ogólnie nie przepadam za "suchymi" ciastami, bardziej wolę te z masą albo nadzieniem w środku.
właśnie większość przepisów jest na takiego 'suchego' murzynka, z mojego przepisu wychodzi smaczniejszy nie jest aż tak bardzo "biszkoptowy" ;) no i zawsze można przełożyć go masą.
dokładnie, ale ja najbardziej lubię dorzucić do ciasta ze 2 łyżeczki dżemu z borówek, mniamm