kuchnia włoska/makaron strona 3 z 5

wzorując się na temacie pijanej zadaję pytanie.

pierwsza potrawa jaka przychodzi wam na myśl słysząc 'kuchnia włoska'? :-)
___

lubicie makaron?
jak często go jecie?
ulubione przepisy dotyczące makaronu?
preferujecie jakiś szczególny kształt makaronu? penne, cannelonni, fettucinne?

chyba najlepsza, bo kto nie lubi popularnego spaghetti czy pizzy.
podejrzewam, że więcej jest zwolenników pizzy i past niż schabowego i bigosu.


http://www.zdroweconieco.pl/kotlety-z-kaszy-gryczanej-i-twarogu.html
to spróbuj jeśli lubisz kaszę gryczaną.
wiem, ze lubisz takie dziwactwa.
smakują naprawdę dobrze, do tego warzywa z wody lub na parze i jest obiad.


można samemu zrobić i stopniować ostrość.
można inny sos, ale ten chyba najbardziej pasuję.

Fuck yeah

Pizza i spaghetti

Lubię, ale nie szaleję za nim
Dość rzadko
Spaghetti napoli z piersią z kurczaka i serem gouda/grana padano
Do spaghetti-spaghetti xD Do makaronu z serem, cukrem i cynamonem świderki, do zupy grzybowej łazanki.

Łoł, nieźle to wygląda
Dzięks za przepis, spróbuję.


W Chińskim kubku jest sos 'smoczy oddech', lubisz ostrości?

w ogóle możesz przejrzeć tą stronę, fajne przepisy, znalazłam tam przepis na cudowny omlet, niby banalny, ale bardzo dobry i ryż zapiekany z owocami.


lubię, ale moja cera nie lubi i zawsze mam harakiri na fejsie po ostrym. :-(

Okej, już zaczynam wertować.


Dobrze, że nie mam takich problemów. Po prostu nie znosze ostrego. Dla mnie pewnie ostre jest to co dla Ciebie łagodne

http://www.zdroweconieco.pl/kopytka-z-serem-typu-ricotta.html to jest pyszne tyle, że ja robiłam z mąki razowej typ 2000, bo miałam akurat.

http://www.zdroweconieco.pl/roladki-z-lososia-wedzonego-z-twarogiem.html i to!!! tyle, że ja robiłam bez kaparów, bo nie lubię.

Właśnie to do zakładki sobie dodałam


Powiem Ci tak, jak ser przeżyję, to ryby nie, więc wiesz.

i zamierzam kontynuować tą serię.


nigdy chyba nie jadłam makaronu z cynamonem i z cukrem chyba też nie.

Pizza.

Lubię.
Ostatnio coraz rzadziej, ale nadrabiam w szkole, bo biorę sałatkę 'pesto'.
Nie.

przecież Ty jesz łososia

No, trochę na kanapeczke i zdycham cały wieczór. No cóż.

jak to?
też nie możesz? :O

Ryby, jajka, sery. Po tym mi najgorzej (uszeregowane od najgorszego).

o maj gasz.

ja żyję łososiem, bio jogurtami, omletami. :-(

Znaczy to jest z białym serem, cukrem i odrobiną cynamonu - ze wszystkim naraz, nie osobno :D Z samym cukrem bym nie zjadła