Undertaker
Undertaker
  7 kwietnia 2011 (pierwszy post)

Co polecacie na romantyczną kolacje, co ugotować lub przyrządzić żeby miało jak najwięcej afrodyzjaków? :Ziober2:

DomesticGoddess
DomesticGoddess
  7 kwietnia 2011
Sensi
Sensi: Pizza, coca-cola i dużo sosu czosnkowego. KONIECZNIE Z PIZZY HUT!!

wololololo Juciaczku kochany, po tym : wzdęcia po pizzy, bekanie po coli i śmierdzący oddech po sosie :crylol:
voiceontheradio
voiceontheradio
  7 kwietnia 2011
Konto usunięte
Konto usunięte: wololololo Juciaczku kochany, po tym : wzdęcia po pizzy, bekanie po coli i śmierdzący oddech po sosie

ach ten romantyzm.
bellaragazzaa
bellaragazzaa
  7 kwietnia 2011

Zjem wszystko co upichci moje Słońce, on z naszej dwójki kucharzy :D

asexualna
asexualna
  7 kwietnia 2011
Sensi
Sensi: Pizza, coca-cola i dużo sosu czosnkowego. KONIECZNIE Z PIZZY HUT!!

Okej, skorzystamy.

:rotfl:
Sensi
Sensi
  7 kwietnia 2011
Konto usunięte
Konto usunięte: wololololo Juciaczku kochany, po tym : wzdęcia po pizzy, bekanie po coli i śmierdzący oddech po sosie
Nie mam wzdęć po pizzy. :mrgreen: On nie śmierdzi jakoś dobitnie tym czosnkiem. :woot:

Konto usunięte
Konto usunięte: ach ten romantyzm.
No jasne. :ninja:

Konto usunięte
Konto usunięte: Okej, skorzystamy.
Trzymam za słowo. :rotfl:
DomesticGoddess
DomesticGoddess
  7 kwietnia 2011
Sensi
Sensi: Nie mam wzdęć po pizzy

Ja też nie ale sobie wyobrażam jak się obżeraja na romantycznej kolacji pizzą cztery sery polaną sosem czosnkowym, zapitą colą... :ninja:

Sensi
Sensi: On nie śmierdzi jakoś dobitnie tym czosnkiem.

Bo pewnie dają ten w proszku :D
Renifer
Renifer
  7 kwietnia 2011
Undertaker
Undertaker: Co polecacie na romantyczną kolacje, co ugotować lub przyrządzić żeby miało jak najwięcej afrodyzjaków?

Zachwycił byś kolorowymi tartinkami, białym winem i dobrym filmem.

Chyba że chcesz zaszaleć to polecam Ci Filet z indyka nadziewany grzybami i orzechami , do białego mięsa białe wino koniecznie :]
Adrian
Adrian
  7 kwietnia 2011
Konto usunięte
Konto usunięte: teoretycznie bardziej pasuję wino czerwone do dań mięsnych, ale jak kto woli.

wino na pozniej, nie do kolacji ;D
voiceontheradio
voiceontheradio
  7 kwietnia 2011
Adrian
Adrian: wino na pozniej, nie do kolacji ;D

do kolacji!
jedna butelka do gotowania, druga do kolacji, później inne rzeczy, ciekawsze niż picie wina. :ziober2:
Sensi
Sensi
  7 kwietnia 2011
Konto usunięte
Konto usunięte: Ja też nie ale sobie wyobrażam jak się obżeraja na romantycznej kolacji pizzą cztery sery polaną sosem czosnkowym, zapitą colą...
Dlatego ja biorę te z mięsem jedynie. :D I jeszcze proszę o potrójną ilość bekonu np. :D

Konto usunięte
Konto usunięte: Bo pewnie dają ten w proszku :D
Nie wiem, jaki, ale wpieprzam go nałogowo. A jak zostaje to jest dobry do kanapek.
Adrian
Adrian
  7 kwietnia 2011
Konto usunięte
Konto usunięte: do kolacji! jedna butelka do gotowania, druga do kolacji, później inne rzeczy, ciekawsze niż picie wina.

po dwóch winach to hoho :ninja:
voiceontheradio
voiceontheradio
  7 kwietnia 2011
Adrian
Adrian: po dwóch winach to hoho

to dobrze, że hoho. :ziober2:
Paulina
Posty: 2768 (po ~117 znaków)
Reputacja: 1 | BluzgometrTM: 59
Paulina
  8 kwietnia 2011
Undertaker
Undertaker: Co polecacie na romantyczną kolacje, co ugotować lub przyrządzić żeby miało jak najwięcej afrodyzjaków?

Makaron z krewetkami w maśle i białym winie . :zakochany:
Undertaker
Undertaker
  8 kwietnia 2011
Renifer
Renifer: hyba że chcesz zaszaleć to polecam Ci Filet z indyka nadziewany grzybami i orzechami , do białego mięsa białe wino koniecznie :]

To akurat najmocniejsza opcja.
Renifer
Renifer
  8 kwietnia 2011
Undertaker
Undertaker: To akurat najmocniejsza opcja.

Do tego pieczone ziemniaczki z majerankiem i będziesz miał kolacje ze śniadaniem :ziober2:
Trochę Ciężkie ale czymś trzeba zaimponować :]
Dyskusja na ten temat została zakończona lub też od 30 dni nikt nie brał udziału w dyskusji w tym wątku.