Witam!. :)
Tak jak w temacie jaka lustrzanka będzie idealna na początek?
Myślałem nad Nikonem D3100 lub D5100 + obiektyw 18-105mm VR
Wszelkie wskazówki i sugestie będą bardzo pomocne :)
Z góry dziękuję!.
Jaka lustrzanka na początek?
Jakakolwiek ale BEZ kitowego obiektywu. Zainwestuj w jakiś lepszy, ze światłem 2,8. I tak 2,8 są zwykle funkcjonalne od 5,6, a te lepsze od 4,0. Może być i Tamron ale byleby ze stałym światłem f. 2.8. Raczej bez stabilizacji, bo to "zabawka pozbawiająca kolejnego tysiąca". Na Optycznych 5100 wygląda bardzo miło;) Ehhh, jak ta technika w puszkach idzie do przodu rok za rokiem. P.S. Zawsze warto kupić model, który jest już długo na rynku i powoli kończą się jego zapasy. Dzięki temu zawsze mniej się straci i słabszy stres w statystykach cen za pół roku:P
18-105 to właśnie bardzo dobry obiektyw na początek
Dzieki takiemu zakresowi będzie wiedział w jakie szkła celować potem (ogniskowe najczesciej uzywane)
Pytanie, czy aby potrzebna Ci jest lustrzanka... Czy tylko chcesz dlatego, że "modnie" nosić się z lustrem...
Napisz czego potrzebujesz, jakie zdjęcia chcesz robić, w jakich warunkach... to może wtedy coś się wymyśli.
No i ewentualnie limit finansowy :)
Ja bym juz nie kupowal serii z "100" w nazwie. To stare matryce. Modele z "200" i "300" bija je na glowe. Sam mam D5200 i D3200 i jestem zadowolony. Seria 300 to tez zabieg marketingowy, ale dobrze ze sa bo te 200 sa teraz tansze. Polecam D5200, ma lepszy wyswietlacz i swietnie nadaje sie do wideo. Jesli chcesz najwyzsza jakosc za najnizsze pieniadze to kup jakies 50mm f1.8 a jesli chcesz gorsza ale z zoomem nie nożnym to ten co podales moze byc.
Ja tez chcialam kupic lustrzanke ale nie mialam pojecia jaka na poczatek , moj kumpel dal mi nikona D3100. Zakochalam sie w nim, robi zajebiste foty I zawsze obiektyw mozna dokupic inny ... dokupilam kilka I nie zaluje naprawde... jesli jestes amatorem jak ja to pokochasz ten aparat ;)
Ja od grudnia 2009r. mam A550 + kit, z czasem kupiłem 50mm f1.7, 28mm f2.8, 28-100mm f3.5-5.6, 100-200mm f4.5 od Minolty, a parę tygodni temu sprzedałem Tamiego 17-50mm f2.8. Na tym sprzęcie uczyłem sie fotografii, a przy dobrych wiatrach w grudniu przesiąde się na A77mkII + 16-50mm f2.8.
Wiem, pewnie mnie zjedziecie " Sony robi to, Sony robi tamto, ale nie lustrzanki ". Jednak Sony ma tą przewagę nad większością że ma stabilizację w body. Koleżanka się smiała z mojej A550 ze to zabawka a nie lustrzanka, tyle że jak zobaczyła kilka moich zdjęć zrobionych tą zabawką Sony " szczena jej spadła ".
Tak więc, ja będę proponował coś ze stajni Sony.