potrzebuje jakiegoś zooma pod śluby coś polecacie?
mam canona 17-85 ale słabo ostrzy
ślubniak
Zależy jaki budżet...Nie trzeba od razu obiektywów z ultra cichym silniczkiem autofokusa [USM], bo para młoda no nie zajączki, skradać się nie trzeba,nie uciekną na własnej sesji zdjęciowej do lasu. Polecałbym rozejrzeć się w strefie MF, gdzie w obiektywach portretowych z optyką zaczynającą się nawet od f1.4 z solidnych materiałów [ery szkła i metalu], na których konstrukcji i dziś wzorowane są najnowsze obiektywy [nawet wysokobudżetowe] można przebierać do woli i licytować sobie. Carl Zeissa, Enna Munchen czy choćby Jupiter 37 i 9 że o Zenicie nie wspomnę to znane nazwy obiektywów do dziś nie bez powodu. A jak masz dość pieniędzy sprawdź: Leica Vario np. 35-70mm lub 90 mm [to jest optyka]. Pozdrawiać
reportaż slubny manualnym jasnym obiektywem na dodatek ostrzone na matówce bez klina czy mikrorastra ...powodzenia ;)
Robisz reporterke manualami? Co z tych legend , ilu znasz reporterow zawodowych ktorzy nimi robia? Pomijajac juz sam trudnosc ostrzenia noimi na cyfrowym body to te szkla byly robione pod film i nie wyrabiaja rozdzialka na upchanych pikselami wspolczesnych matrycach, czesto sa kiepskie pod swiatlo itd Nikogo przekonywal nie bede sam mam kilka muali ktore juz leza w szafie a czesc sprzedalem jak stac mnie bylo juz na wspolczesne porzadne szkla.
Na koniec podsumuje te szkla do slubniakow w szczegolnosci do reporterki sie nie nadaja, co ich nie dyskredytuje do innych celow szczegolnie ze mozna za nieduza kase nitore kupic