Cyfrówka strona 1 z 2
Zwykła cyfrówka nawet do 300-400zl wystarczy mi, bo sis ma lustrzanke, a ja dla siebie cyfrówke, tylko chce doradzic sie jaką warto kupic? bo nie znam się
do takiej kwoty jesli o nowe aparaty chodzi to w zasadzie co kupisz to bedzie tak samo dobre/zle Wez wiec to co najladniej wyglada:)
a ze kazdemu podoba sioe co innego ja bym wzial np :
Faktycznie szkoda, że nie napisałaś jaką kwotę pieniążków chcesz przeznaczyć na zakup tego nowego aparatu. Jeśli chodzi o Sony to ja polecam Sony Nexa, ale to nie do końca cyfrówka, bo raczej połączenie kompaktu z lustrzanką (mowa tu o małych rozmiarach, dlatego mówi się, że niby Nex jest poniekąd kompaktem – bo jest malutki i duży ma tylko sam obiektyw). Z tym jednym zastrzeżeniem, że on jest dosyć drogi bo wtedy musisz liczyć się z wydatkiem rzędu minimum 2000zł. Tutaj może dostaniesz coś trochę taniej: http://www.euro.com.pl/lustrzanki.bhtml ale wiadomo, że przysłowiowe „swoje” taki aparat to musi kosztować...
Faktycznie nie zwróciłam uwagi sorki. W takim razie NEX odpada. Ale z tej półki cenowej też wzięłabym jakiegoś soniasza, ewentualnie olympusa. Jakiś czas temu miałam do czynienia z olympusem μ1040. Fajny, szalenie kompaktowy aparacik. Zawiodłam się jedynie i tylko trochę baterią i szybkością ostrzenia
Olek fajny?:) jeśli dla Ciebie był olek fajny, to chyba z czystym sumieniem możesz i polecić chińskie noname.
Nie wiem nigdy nie miałam przyjemności korzystania z nich...
Co do samych Chin i aparatów, jak zajrzysz do środka któregokolwiek to odnotujesz, że większość komponentów pochodzi właśnie z Azji ;]
Arte, tu nie chodzi dokładnie o środek, bo większość jest podobna jak nie identyczna. Chodzi raczej o systemy wbudowane w te aparaty. No chyba ze to HP które z oszczędności zastosowało przestarzałe patenty i trzeba było czekać bardzo ale to bardzo długo na zrobienie zdjęcia. :)
Olek ma to do siebie ze trochę stoi ze sprzętem, używa tym samych systemów i dość słabo się rozwija.