Cześć,
spójrzcie na dwa poniższe zdjęcia:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/b5d2a85b5f85cc59.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/68c8538ed598319d.html
Na jednym z nich w górnej części prawej strony widać jakąś plamkę.
Skąd mogła się wziąć? Dosyć często pojawia się na zdjęciach jednak jak widać nie zawsze. Nie bardzo wiem co zrobić by jej nie było.
Problem nie występuje na drugim obiektywie.
Problem - Sigma 50-200 strona 1 z 2
niczym nie pryskaj bron Boze obiektywu. miekka sciereczka bez wloskow jak w reczniku. Albo recznikiem papieroswym miekkim. Chuchnij na obiektyw i przetrzyj dokladnie, potem sprawdz pod swiatlo czy nie ma sladow i sporbuj ponownie zrobic zdjecie. Jesli nie pomaga, to zapewne w srodku obiektywu, moze przyslona robi taki psikus, jak to przyslona, to nowy obiektyw musisz kupic
Pisze trzeci post pod rząd, ale właśnie się okazało, że to jest kwestia matrycy. Zmieniłem obiektyw i jest nadal plamka w tym samym miejscu.
No wiec wlasnie, wyczysc matryce. W opcjach powinienes miec podnoszenie lustra, zdejmij obiektyw, podnies lustro i wyczysc specjalnym markerem do czyszczenia matrycy, albo patyczkiem higienicznym w ostatecznosci, suchym oczywiscie.
Masz tam po prostu jakis pylek.
khem "znawca" się znalazł - gdy czytam takie bzdury, uważam, iż powinno się wprowadzić podatek od głupoty i głupich wypowiedzi.
Tak wygląda zabrudzenie matrycy - łatwo o nie przy zmianie obiektywów. Śladów od palców, rys a nawet przedmiotów (np siatka, ogrodzenie) nie widać jak są przed obiektywem. Brudy na matrycy są najlepiej widoczne przy: przymkniętej przysłonie (im mniej ostre zdjęcie tym lepiej) lub braku obiektywu, jednolitej jasnej powierzchni (ściana, niebo, monitor świecący na biało)
Jeśli aparat ma funkcję czyszczenia matrycy to ją włącz. Jeśli aparat takiej nie ma to otwórz migawkę, połóż aparat matrycą do dołu i solidnie walnij (otwartą dłonią!!!) - część spadnie. Jeśli to nie pomoże, to oddaj do czyszczenia do lokalnego magika (albo jeśli mieszkasz w pobliżu to do serwisu producenta aparatu - np Canon czyści za darmo.
Nie próbuj czyścić własnoręcznie bo nie mając pojęcia jeszcze bardziej zabrudzisz lub w przypadku słuchania rad idiotów-teoretyków z forum uszkodzisz sobie aparat.
A na przyszłość. Obracasz aparat matrycą do dołu, odczepiasz obiektyw i przekręcasz mocowaniem bagnetowym do dołu. bierzesz drugi obiektyw, przedmuchujesz (jednym dmuchnięciem w obiektyw i jednym w aparat) i podobnie zakładasz kolejny. Mija 15 miesiąc od kupna nowego aparatu (poprzedni czyściłem 4 razy w doku), funkcję czyszczącą włączyłem może raz, a ja brudu na zdjęciach wciąż nie widzę (a przysłonę przymykam do 11-12). Dodatkowo raz na jakiś czas szmatką/pędzlem do optyki czyszczę NA SUCHO mocowanie bagnetowe w obiektywach, delkielki, komorę migawki (bez jej dotykania!!!, lustro, matówkę.
Domagam się zwolnienia osób które są odpowiedzialne za nowy wygląd pw (oraz niedziałającego poprawnie a) i przywrócenie normalnie działającego przejrzystego sytemu prywatnych wiadomości.
Najprościej w warunkach domowych sprawdzić czy masz brudną matrycę najpierw upewniając się, że nie ma pyłu, zdejmując obiektyw i robiąc zdjęcie: niebu, lampie, monitorowi świecącemu na biało (nowe okno w programie paint) i później przeglądając zdjęcie w powiększeniu 1:1
Domagam się zwolnienia osób które są odpowiedzialne za nowy wygląd pw (oraz niedziałającego poprawnie a) i przywrócenie normalnie działającego przejrzystego sytemu prywatnych wiadomości.
Wrocław mówisz?
Naprzeciw Heliosa jest pan Wysocki ze swoim punktem naprawy sprzętu foto.
Czyszczenie matrycy+matówki+komory migawki+obiektywu = ~100zł (samej matrycy taniej).
Drogo trochę, ale jest dobry.
I polecę jeszcze dolnośląską grupę foto: http://dgfoto.net
Domagam się zwolnienia osób które są odpowiedzialne za nowy wygląd pw (oraz niedziałającego poprawnie a) i przywrócenie normalnie działającego przejrzystego sytemu prywatnych wiadomości.
krotko i na temat syf na matrycy grucha i do dzieła a jak nie zejdzie to bedzie trzeba na mokro jak sie boisz to oddaj gdzies gdzie to robia
a co do tego ze to brud z obiektywu to bajki, taki brud aby byl widoczny na zdjeciach musialbyu byc gigantyczny i umieszczony najlepiej na tylnej soczewce bo te z przedniej mniej wplywaja jesli w ogole o wplywie jakimkolwiek moze byc mowa