Witam , mam pytanie jak wykonacie takie makro aparatem Fuji s9600
gościu zrobił tym samym aparatem takie zdjęcia :
http://www.digart.pl/zoom/999588/Placzaca.html
http://www.digart.pl/praca/1944921/Rurka.html
http://www.digart.pl/praca/1201187/Soldier.html
pytanie... strona 1 z 2
Niekoniecznie, raynox to firma dla profesjonalistów, poza tym, kupowanie soczewki za połowę ceny aparatu to jest dopiero wyrzucanie kasy w błoto. Dla amatora z kompaktem soczewki w zupełności wystarczą i dadzą jako-taki efekt. Co innego, gdy ktoś ma bardzo dobrą lustrzankę a robienie zdjęć to jego praca.
170 zlotych na cos co jest warte ceny to koszt 1/4 aparatu jaki ma
Dobra optyka zawsze kosztuje szkła dobre na pewno wiecej niz puszka kto tego nie zrozumie zawsze bedzie sie dziwil dlaczego jakośc jego zdjec jest taka a nie inna z tak dobrego aparatu
soczewka z racji swojej budowy nie moze dac zadowalajacego efektu dla kogos z ambicjami tylko albo np helios na odwrotne mocowanie albo raynox...
szkła makro dobre kosztuja conajmniej 10 razy tyle co raynox
Jeśli masz jakie takie pojęcie o fotografii to powinieneś wiedzieć że do makro tanim i bardzo dobrym rozwiązaniem będzie cyfrowy kompakt plus konwerter plus jakiś dyfuzor.
Np. Paweł Bieniewski robi zdjęcia tym :
A jakie ? A takie :
Sony H50 to już stara ale porządna maszynka. Wszystko dzięki GO w cyfrówkach oraz DCR 250 światło można uzyskać dzięki dyfuzorowi Home Made.
Jak widać nie trzeba mieć Lusterka, mieszków pierścieni z przeniesieniem elektryki oraz stałek makro.
To tak jakbyś powiedział że Adidas to firma dla bogatych
Raynoxa można wylicytować za 100-120 zł bez większych problemów.
Jak wiadomo soczewki to około 50 zł więc absolutnie nie warto ich kupować.
Dają aberację i załamanie ostrości .
Jak wylicytujesz to czekamy na zdjęcia
http://www.allegro.pl/item1026143483_konwerter_makro_raynox_msn_202_mini_statyw_bcm.html
No może... Może mam kiepskie oko, bo widziałem sporo zdjęć zrobionych przez takie soczewki i wydawały się dobre ;)
Wiem o tym doskonale ;) Po prostu jestem zdania, że nie ma sensu początkującemu fotografowi od razu polecać wydawania sporej kasy (choć to też pojęcie względne).
raynoxa sprzeda bez większej straty bo to poszukiwany sprzęt a soczewki już będzie imo ciężej
Przy soczewkach ostry i w miare akceptowalny obraz bedzie tylko samym srodeczku kadru wez np lupe do ręki i zobaczysz o co chodzi
No i kolejna wada soczewek to łapanie ostrości paradoksalnie nie dalej a bliżej obiektywu :) Gdybyś chciał zrobić zdjęcie muchy z większą GO to musiałbyś jej prawie skrzydeł dotknąć mając soczewkę Close Up typu np +10
Jeśli natomiast podciągniesz zoom to nic z tego bo GO zrobi się wielkości główki od szpilki. W makro kompaktowym liczy się mniejszy rozmiar matrycy ponieważ daje ona większe Go, szumami nie mamy co się martwić jeśli dysponujemy lampą i dyfuzorem.