To chodzi w sprawie mojego faceta. Nie wiem czy to normalne, ale jesteśmy ze sobą ponad rok i tak jak długo już jesteśmy razem to jeszcze nic nie wspomina ani nie rozmawia na żadne tematy typu ,,Plany na przyszłość" czy ,,Zakładanie rodziny" a mnie samej trochę głupio tak zaczynać takie rozmowy jeszcze się wystraszy i ucieknie myśląc że go do czegoś zmuszam. Tylko bym chciała wiedzieć na czym stoję, kocham go on też kocha mnie ponad życie, ale czasem to on mnie traktuje jak małą 5letnią dziewczynke niż jako dorosłą kobiete. Może się wstydzi ale nie powinno sie wstydzic przed drugą osobą, którą się kocha :( dwa razy tylko gdy był pijany to smsem pisał mi coś o dzieciach i ślubie, ale już dawno o tym zapomniał. Poradźcie mi coś jak mam na niego wpłynąć.
[Czat] Może mi ktoś poradzić w życiowej sprawie ;) strona 1 z 2
muszę napisać prośbę do administracji żeby dali nowy dział trudne sprawy heheszki
jak niee masz wpływu na faceta to co z ciebie za kobieta chyba nie jesteś pod niego ustawiona i na jego zawołanie
Ta Tylko, że jak Ja go o coś prosze to dlamnie tego nie zrobi... proszę go, żeby przestał pić i rzucił palenie a on mówi, że wstydzi się, że jego kumple go wyśmieją...więc chyba ,,kumple" są najważniejsi. A czasami to on się mnie wstydzi...
Dzwonić do mnie też nie potrafi bo jak zadzwoni to zazwyczaj jest tak pijany, że nie da się z nim normalnie rozmawiać przez telefon
I to nie daje Ci do myślenia
Ja mam 21 a on 23 i właśnie jest to, że jemu bardzo na mnie zależy mi również też na nim i nie jesteśmy ze sobą na siłe...Tylko twierdzi, że ma nałóg i nie umie z tego wyjść. A mnie wkurza to picie, może przewrażliwiona jestem już ponieważ w mojej rodzinie górował tylko alkohol matka z ojcem się bili a teraz to mam Tylko mojego faceta i niechce go stracić przez ten alkohol
Dopóki on sam sobie nie zda sprawy z tego, że ma problem z alkoholem to sama nic nie wskórasz.
Może staraj się poświęcić mu więcej czasu bo wydzwanianie po pijaku to żadna forma komunikacji a raczej najszybsza droga do kłótni... Poza tym masz dopiero 21 lat, więc po co spieszyć się z zakładaniem rodziny? Pomyśl o zapleczu finansowym i dopiero wtedy zacznij coś planować :)
To są kumple przejmuje się zdaniem jakiś niedojrzałych kolesi albo to tylko pretekst :) I nie proś go o to tylko mu powiedz jasno " Dorośnij w końcu i zacznij myśleć o swoim zdrowiu i finansach a jak nie to się pożegnamy" he:D ja bym chyba tak powiedziała
Jeśli mu naprawdę na Tobie zależy to powinien się zmienić bo moim zdaniem :
to jest niedopuszczalne :)
Bo sam się zachowuje jak dziecko (: