Czemu nie mozna normalnie porozmawiac :) strona 7 z 12

Czy kazdy kto do mnie napisze musi byc napalonym czasem nwet 40 latkiem ?
Nie ma tu normalnych ludzi? :/
Pomozcie odzyskac wiare w ludzkosc:D

heeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee

Ja też zostałam super potraktowana cały czas faceci piszą do mnie o sporcie nocnym ,jakie stroje erotyczne lubię , czy dam mu klapsa ,że jestem fejkiem , nie da się tego strzymac :(

Taki mamy klimat. Na portalach randkowych dominują i dominować będą tego typu komunikaty ze strony mężczyzn. Kiedyś fotka była portalem społecznościowym i skala zjawiska była nieporównywalnie mniejsza. Dzisiaj, w mrocznej epoce widzę jedynie dwa wyjścia z zaistniałej sytuacji: pogodzić się z tym lub usunąć konto.

i my mamy sie z tyl pogodzic

a jak niektore kobiety wrzucaja cycki i tylki, olewaja facetow lub szukaja sponsora to panowie o dziwo maja prawo wrzucic nas z tego powodu wszystkie do jednego wora i obrazac, czyz nke?
dlaczego nie moga zaakceptowac ze sa i takie kobiety ktore im nie odpowiadaja?

Nke, lecz Ciebie miałby prawo obrażać np. profesor Jan Miodek.


Zapytaj użytkownika SkromnyJaa, dla mnie jesteś jego odpowiednikiem w damskiej skórze. Myślę, że miło Wam się pogawędzi na pw.

a niby z jakiej paki?


chcialam normalnie pogadac jak czlowiek z czlowiekiem ale ty jested jak damska wersja niezaleznej, co zamiast duslutowac na temat woli slupiac sie na dyskutancie.

Przykro mi, ale Ty w kółko powtarzasz to samo ze świeżymi pokładami zawziętości. Poczytaj swoje posty archiwalne i może dostrzeżesz, że masz wciśnięty przycisk "repeat" .

Nikt nie mowil ze bedzie lekko a czasy jaskiniowcow juz minely

Co jak co, ale Eldim jest zupełnie inny niż uważasz Panthera. Miałam z nim przyjemność pisać w wiadomości prywatnej. Racjonalne podejście i punkt widzenia :)

ale on nie wie jaka ja jestem a wmawia mi farmazony.
mozecie sie lubic ale ja staram sie byc obiektywna.

Nie pisałam z nim aż tyle by mówić czy go lubie czy nie. Głupi nie jest. Napiszę Ci nawet, że w wielu tematach się ze mną zgadza i ma do kilku spraw ardzo podobne podejście. Wystarczy z nim porozmawiać. Pamiętaj, że w dużej mierze sama wpływasz na to jakie kto sobie zdanie wyrobi na Twój temat. Życie polega na kompromisach, a nie dążeniu do udowodnienia swojej racji za wszelką cenę.

Ja np. porządny to byłem tylko przed moją babcią, kiedy trzymała w ręku cukierka :)

ty mnie nie porównuj do niej modziku, ja mam podstawy do takich tematów Wielki "guru"