Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Jan Paweł II zastąpi Gombrowicza - nowy spis lektur

0
Podziel się:

Minister edukacji Roman Giertych podpisał rozporządzenie w sprawie nowego kanonu lektur. Z kanonu usunięto między innymi Witolda Gombrowicza i Brunona Schulza, nie będzie też Stanisława Lema, czy Jana Lechonia.

Jan Paweł II zastąpi Gombrowicza - nowy spis lektur
(Money.pl/Tomasz Brankiewicz)

Zmarginalizowano też Witkacego i Kafkę. Obowiązkowo czytani będą Henryk Sienkiewicz i Jan Paweł II.

Zgodnie z projektem MEN, polscy uczniowie nie będą już omawiać książek Gombrowicza. Z kanonu wypadł zarówno "Trans-Atlantyk", jak i "Ferdydurke".

Fragmenty "Szewców" Witkacego, czy "Procesu" Kafki, a także w całości lektura Bułhakowa "Mistrz i Małgorzata" znalazły się jedynie na liście lektur w zakresie rozszerzonym szkół ponadgimnazjalnych.

MEN włączył natomiast na listę dwie lektury, które nie znalazły się we wcześniejszym projekcie resortu edukacji. Uczniowie szkół ponadgimnazjalnych poznają więc fragmenty "Cierpień młodego Wertera" Goethego i "Innego świata" Herlinga-Grudzińskiego.

Na liście znalazła się też "Zbrodnia i kara" Dostojewskiego i "Lord Jim" Conrada - dzieła, do których Roman Giertych podchodził wcześniej sceptycznie.

Wśród lektur, które MEN forsowało w proponowanym kanonie, znalazły się między innymi aż cztery powieści Sienkiewicza. Obowiązkowa ma też być biografia Karola Wojtyły "Wujek Karol. Kapłańskie lata Papieża".

Natomiast uczniowie szkół ponadgimnazjalnych mają poznać "Pamięć i tożsamość" napisaną już przez samego Jana Pawła II i dzieło arcybiskupa Kazimierza Majdańskiego "Będziecie Moimi świadkami..." o historii księży, przebywających w obozie koncentracyjnym w Dachau.

Do kanonu lektur książki włączono też "Cesarza" Ryszarda Kapuścińskiego" i "Listy Nikodema" Jana Dobraczyńskiego.

| Jak czytamy w uzasadnieniu zmian proponowanych przez ministra: "rozporządzenie jest odpowiedzią na liczne głosy środowiska nauczycielskiego i rodziców domagających się określenia podstawowego kanonu lektur obowiązujących we wszystkich szkołach polskich. Obowiązująca dotąd duża dowolność w wyborze lektur powodowała, iż nauczyciele - przy wyborze lektury - nie zawsze uwzględniali standardy egzaminacyjne, co mogło mieć wpływ na wyniki sprawdzianów i egzaminów". |
| --- |

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)