Adobe rozdaje za darmo Photoshopa. Tak jakby. Mleko się rozlało, co teraz zrobi firma? [AKTUALIZACJA 6]

Jeszcze kilka godzin temu wszyscy sądzili, że Adobe właśnie zgotował nam spóźniony prezent pod choinkę - każdy posiadacz konta Adobe ID mógł pobrać Photoshopa i inne elementy pakietu CS2 z 2005 roku za darmo. Wkrótce się jednak okazało, że całość jest wynikiem wręcz pomyłki firmy. Co Adobe zrobi teraz?

[ORYGINALNA WIADOMOŚĆ]

Dzisiejszy ruch Adobe można uznać za co najmniej zaskakujący, ale... niewątpliwie miły. Firma udostępniła za darmo na swojej stronie archiwalne (konkretnie: pochodzące z 2005 roku) wersje swoich programów. I tak, każdy może legalnie ściągnąć i korzystać z takich rzeczy jak: Photoshop CS2, Photoshop Elements 4.0/5.0, Creative Suite 2, GoLive CS2, Illustrator CS2, InCopy CS2, InDesign CS2. Nic nie trzeba płacić, trzeba tylko założyć konto Adobe, które jest jednak w stu procentach darmowe.

Oczywiście, haczyk polega na tym, iż są to mające już kilka lat wersje programów. Mogą nie być do końca aktualne z dzisiejszymi systemami operacyjnymi albo niektórymi rozwiązaniami. Przy czym więcej problemów zauważają użytkownicy Maków. Nam zaś udało się bez problemu zainstalować i uruchomić Photoshopa CS2 na Windowsie 7. Gorzej mają użytkownicy komputerów Mac - pakiet CS2 działa tylko na procesorach PowerPC.

By założyć konto Adobe i dostać się do darmowych wersji programów, wystarczy w tym miejscu założyć specjalne konto.

Tak, dla przykładu, powinna wyglądać strona, z której można ściągnąć Photoshopa CS2:

ściąganie Photoshopa CS2ściąganie Photoshopa CS2 ściąganie Photoshopa CS2 ściąganie Photoshopa CS2

Spóźniony prezent gwiazdkowy? Prawdopodobnie chodzi jednak o to, by więcej osób zaczęło korzystać z programów Adobe i zdecydowało się na zaktualizowanie (już płatne) darmowych wersji do tych nowszych.

[AKTUALIZACJA]

Sprawa się komplikuje. Nie jest jasne, czy prawo do używania CS2 może mieć każdy, czy pakiet przeznaczony jest tylko dla tych, którzy już wcześniej mieli wykupioną licencję. Jak będzie wiadomo - damy znać.

[AKTUALIZACJA 2]

No i wciąż nie wiadomo co się właściwie dzieje. 13 grudnia 2012 Adobe wyłączył aktywację przez sieć produktów z pakietu CS2. Być może obecny dostęp do pakietu związany jest z tym, że w ten sposób firma zdecydowała się pozostawić możliwość instalacji licencjonowanym użytkownikom oprogramowania.

Być może dzisiejsze pospolite ruszenie po CS2 jest więc przypadkiem - ktoś to odkrył i cały internet ruszył ściągać coś, co dostępne było już od kilku tygodni.

Skoro tak, to dziwne jest to, że Adobe nabrał wody w usta - nie ma na razie jakichkolwiek oficjalnych informacji ani oświadczeń.

Równocześnie legalno-nielegalne kopie pakietu wraz z przypisanymi do nich numerami seryjnymi rozeszły się po sieci.

No i co będzie dalej, drogie Adobe?

[AKTUALIZACJA 3]

Jak spostrzegł micnow, na forum Adobe pojawiła się wiadomość od pracownika firmy, Jeffa A Wrighta:

Owszem, CaptainSmingey, jesteśmy świadomi tego, że pakiet jest dostępny dla wszystkich posiadaczy kont Adobe ID. Warto mieć ważną licencję na oprogramowanie objęte wyłączeniem serwerów aktywacyjnych. Proszę także pamiętać, że z powodu wieku, oprogramowanie to najprawdopodobniej nie będzie funkcjonowało prawidłowo na nowoczesnych systemach operacyjnych.

Wygląda na to, że Adobe nie zamierzało udostępnić oprogramowania za darmo. I choć co prawda wątpliwe jest, żeby firma zaczęła teraz ścigać tych, którzy pobrali pakiet (szczególnie, że news poszedł już w świat i piszą o nim takie strony jak Forbes ), to jednak lepiej nie wykorzystywać programów bez ważnej licencji do zastosowań komercyjnych.

[AKTUALIZACJA 4]

Sprawę dodatkowo wyjaśnił w innym wątku Dov Isaacs z Adobe. Streszczając jego słowa - z udostępnionych programów mają prawo korzystać tylko ci, którzy mają ważną licencję. Adobe NIE udostępnia za darmo CS2.

Pytanie, czy to stanowisko nie ulegnie jakiejś zmianie w ciągu najbliższych godzin lub dni. Mleko w końcu się rozlało.

[AKTUALIZACJA 5]

Informacja dla tych, którzy zaczęli się obawiać, iż przez pobranie pakietu właśnie narobili sobie kłopotów. Terri Stone z Adobe napisał :

Nie sądzę, żeby były podstawy do obaw, iż Adobe zacznie Cię ścigać, union_bug (użytkownik wyraził wątpliwość, czy spotkają go jakieś konsekwencje za pobranie pakietu - dop. red) W momencie, kiedy nasi dyrektorzy będą mieli przygotowane oficjalne oświadczenie, ja lub inny pracownik Adobe napiszemy o tym.

Wygląda więc na to, że to nie koniec całej sprawy.

AdobeAdobe Adobe Adobe

Ironią losu (albo ciekawym komentarzem całej sprawy) jest to, że o 21:30 na facebookowym profilu firmy pojawił się cytat z Henry'ego Forda (tłumaczenie za Wiki ):

Każda porażka jest szansą żeby spróbować jeszcze raz, tylko mądrzej.

Hmm....

[AKTUALIZACJA 6]

Adobe opublikowało oficjalne oświadczenie w sprawie "darmowego" CS2 - więcej tutaj .

zobacz inne programy graficzne w

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.