JESTEM ZAJEBISTA, LUBIE TAŃCZYĆ, BOJE SIĘ ... CIEBIE, NIE CHE PŁAKAĆ.. HAHAHAHAA, CHCĘ GOO, MARZE O NIM, KOCHAM GO, CHCIAŁABYM GO, NIENAWIDZE FRAJERÓW, SŁUCHAM GRUBYCH NUT, BRAKUJE GO TU, TĘSKNIE ZA NIM, ŚMIEJE SIE W TWARZ FAŁSZYWYM, NIE LUBIE DWULICOWYCH, ZAZDROSZCZE SIEBIE, MUSZE IŚĆCHYBA SPAĆ... NIEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE <3 POZDRO. *.*
Obserwuję od jakiegoś czasu to, kogo w dzisiejszych czasach ludzie w moim wieku nazywają przyjaciółmi. Mam być może złudne wrażenie, że wiele z nich określa jako przyjaźń zwykłe szkolne znajomości. Jestem w błędzie? Czy może ogólnie przyjęta definicja przyjaźni zmieniła się?