Po przerwie zimowej rusza 18. kolejka T-Mobile Ekstraklasy:
Sytuacja w tabeli po 17 seriach spotkań:
Wyniki spotkań 17 kolejki i rozkład jazdy 18 kolejki:
Q: Gdzie hit kolejki a gdzie najnudniejsze spotkanie?
Q: Jak typujecie wyniki?
T-Mobile Ekstraklasa kolejka 18. strona 5 z 9
albo jakieś ptaszysko skacze mi po antenie, albo mają jakieś problemy z transmisją
Ballantines rzeźbi to wspaniałe ciało
Oglądanie meczów to nie tylko rozrywka, ale wręcz terapia. Futbol pozwala oswoić i uwolnić emocje - agresję, frustrację i smutek
Za weszło.com :
Fantastycznie zaczyna się wiosna dla Patryka Małeckiego. Po zagraniu piachu ze Standardem Liege, skopaniu band chroniących kamerzystę i niepodaniu ręki Kazimierzowi Moskalowi, nie zjawił się w klubie na rozmowie, w czasie której miał się wytłumaczyć. - Patryk miał czas na przemyślenie swojego zachowania, ale nie stawił się dzisiaj na spotkanie z trenerem, w związku z czym sam wykluczył się z wyjazdu na mecz ligowy do Lubina - mówi rzecznik Wisły, Adrian Ochalik (źródło: wisla.krakow.pl).
Jakiś czas temu zrobiliśmy podsumowanie kolejnych odpałów Małeckiego (TUTAJ), ale chyba trochę się z nim pospieszyliśmy, bo Patrykowi odwala średnio co kilka, no, kilkanaście tygodni. Zamiast klasycznego tekstu, przydałaby się więc raczej relacja live z życia primadonny.
Jaki jest powód ostatniego występku? Zdaniem jego menedżera, Bartłomieja Bolka - narastająca frustracja z powodu niepodpisania nowego kontraktu. Myśl o zarabianiu marnych 30 tysięcy miesięcznie nie daje Patrykowi spać. A jak człowiek niewyspany, to nerwowy i rozdrażniony - wiadomo.
Niestety, zamiast pytania pod tytułem, czy Patryk Małecki powinien zarabiać 100 tysięcy złotych miesięcznie, coraz bardziej na znaczeniu nabiera inne: co Małecki daje Wiśle, że ta miałaby mu zaoferować przedłużenie umowy? Jakie dziś ma argumenty? Po co komu piłkarz, który nie jedzie na mecz ligowy, ponieważ... zapomniał przyjść na spotkanie z trenerem? I to z trenerem, o którym niedawno opowiadał w pięknych słowach?
Patryk musi się zdecydować, czy jest kozakiem, czy jednak rozkapryszoną paniusią. To naprawdę nie to samo. I jak tak dalej pójdzie, to niestety mecze Wisły będzie oglądał z miejsca, w którym ostatnio czuje się chyba lepiej niż na boisku - z młyna. Dopóki nie dostanie zakazu stadionowego, co chyba byłoby kwestią czasu.
Ivanowski tak sapał w Arce i przesunęli go do IV-ligi gdzie grają rezerwy. Z gamoniem Małeckim powinni zrobić to samo.
A już go lubiłem za mecz z APOELem i okrzyki : "Smuda, co? - Małecki" :D
Ballantines rzeźbi to wspaniałe ciało
Oglądanie meczów to nie tylko rozrywka, ale wręcz terapia. Futbol pozwala oswoić i uwolnić emocje - agresję, frustrację i smutek
to już w 1 rewanżowej kolejce Legia ma szansę podgonić WKS
jak widać Ruch zasługuje na swoje miejsce w tabeli, dobry mecz
Ballantines rzeźbi to wspaniałe ciało
Oglądanie meczów to nie tylko rozrywka, ale wręcz terapia. Futbol pozwala oswoić i uwolnić emocje - agresję, frustrację i smutek