Witajcie !
Skoro udzielacie się na tym dziale to oznacza, że kochacie sport.
Dalej... kochacie również piłkę nożną... mylę się ?
Dalej... ilu z Was chodzi na mecze ?
Ilu z Was kupuje karnety ?
A skoro nie chodzicie, to dlaczego ? Za daleko ? Za drogo ? A może nie macie z kim ?
A jeżeli chodzicie to dlaczego ? Nie uwierzę, że dla samego stylu grania, więc dla dopingu ? Dlatego, że kochacie dany klub ? Hm ?
Ja mogę napisać tyle, że wsiąkłam tak bardzo w to wszystko, że sama sie siebie czasem boję . Nigdy nie sądziłam, że kiedy będę oglądać wspomnienia na jutubie z różnych spotkań to będę sie wzruszać, ale tak się dzieje .
W poprzedniej rundzie płaciłam za karnet do Kotła ponad 200 zł, w wiosennej będę płacić 75 zł ! Bo jestem kobietą ;DD. Obawiam się jednego, że Kocioł się zapełni ludzmi, którzy niewiele wiedzą o co tak naprawdę tam chodzi. Już sobie wyobrażam, jak ktoś do mnie wyskoczy '' że to moje miejsce"...w Kotle, bosz. Chociaż z drugiej strony każdy z nas miał swój debiut na trybunach, więc pewnie i warto być wyrozumiałym dla 'nowych'. Czy moje obawy są słuszne ? Jak uważacie ?
Rozmawiałam z Fejkiem, Wisła rownież obniżyła znacznie ceny karnetów i biletów, a jak jest w innych miastach ?
I na koniec "Czy wygrywasz czy nie, ja i tak kocham Cię ..." .
Pozdrawiam !
lista tematów
Bo ciekawość mnie zżera... strona 2 z 4
LeonGrande: Ta, pod warunkiem ze nie zasypie stadionu i kolejki nie odwalaja- co jest bardzo mozliwe, dzis czytalem ze np w Warszawie zrobili dach zamykany, ale zamyka sie jedynie podczas dodatniej temp takze jak zacznie sypac bedzie bialo
.
Już byłam na meczu w spodniach narciarskich, więc jak nie odwołają dasz rade :D.
Cóż, a jest jakiś stadion idealny w Polsce ?
Ej, ale to jest najgorsza z mozliwych opcja .
LeonGrande: Aaaa to to to znam, na Legie jestem przygotowany, wiem ze cos sie spiewa .. Legiaaaa to stara ....
I kara .
Zobaczysz, kamery Cię wychwycą i dostaniesz zakaz stadionowy.
Weźmy pod uwagę, że Ty zamierzasz iść na trybunę gdzie się grzeje krzesło, ja pisałam o Kotle, gdzie krzesło jest ciepłe ewentualnie podczas przerwy .
Enkido: Od dzisiaj może być piwo na każdym meczu, ale tylko o mocy do 3,5 % i w wyznaczonym miejscu.
O proszę, nie wiedziałam.
A to wyznaczone miejsce to jakie ?
Oczywiście ;D.
Trybuna która ? Daj znać, może zedrzemy gardła razem ;D.
joker4444: podczas Euro właśnie nie będzie bo tam regulują to przepisy fifa i tak nie mam biletów więc obejrze z piwem mecze euro :D
To jakieś mam informacje z kosmosu chyba;D.
Komu Patryś kibicuje ? Legii ?
RexMundi: byłem raz na meczu III Ligi Sparty Brodnica z Lechią Gdańsk
ale miałem wtedy z 15 lat jednak unikam takich spotkań niższych klas bo to typowe miejsce dla stadionowego bydła - co akurat w Sparcie jest normą
ogólnie jakoś nie zależy mi by być na jakimś meczu ( mam okazje jechac na mecze Legii czy Kadry ale jakoś nie mam ochoty ) - pomijając fakt że znajomi to pseudo zadymiarze ( bardzo im się podobało na finale Pucharu Polski Lech - Legia w Bydgoszczy ) ale kto wie może kiedyś sie wybiore - może na jakich pucharowy Legii, lub ligowy czy kadry - ale z ciekawości a nie jako kibic
lub kto wie - może jak awansuje Zawisza do Ekstraklasy - najbliżej do Ekstraklasy - chociaż przy takim bydle to sam nie wiem
plus oczywiście sam mam swoją ligę , swój klub - tu grywam regularnie co tydzień plus objeżdżam okoliczne boiska przyglądając się meczą rywali z ligi
A wydawało mi się, że każdy fan piłki ma ochotę na wybranie się na spotkanie na wiekszym stadionie, gdzie gra extra klasa ;).
Fakt faktem odstraszać może pijane chamidła, ktore wywołują awantury, tego też nie lubię, bardzo. Jakoś nie mam ochoty dostać w łeb butelką lub krzesełkiem. Pozytywne darcie ryja jest piękne, i myślę że warto to zobaczyć i warto w tym uczestniczyć.
Na jakiej pozycji grywasz Kamil ?
Konto usunięte: chodzę jeśli tylko pozwala mi na to czas, praca 3zmianowa nie jest dobra no i zawsze te 80km w jedną stronę muszę dojechać.
Faktycznie, praca i odelgłość są problemem w Twoim przypadku, ale i tak fajnie, że się pojawiasz, zwlaszcza że kibicujesz temu samemu klubowi co ja .
Konto usunięte: Miłość do Lecha wpoił mi ojciec. Odkąd już coś tam zacząłem oglądać z nim mecze to zawsze mi mówił jaki to Lech wspaniały itp Sam gdy był młody to uczęszczał na mecze, oczywiście jeszcze nie na stadion Miejski ;D
Dla stylu grania ? za Frajero nie ma stylu grania ;D chodzę dla dopingu, żeby drzeć mordę ponad 90 min.
;D.
Szkoda, że mój ojciec się nigdy pilką nie interesował, pewnie wczesniej bym odkryła jakie to jest fantastyczne.
Co do Bakero to się jednak wypowiadać nie będę, funkcja mi na to nie pozwala .
Ostatnio ktoś mi opowiadał apropo piw w knajpach, gdzie każdy narzeka, że jest z wodą, że nie ma mozliwości by barman je rozcieńczył, bo coś tam, więc tylko oszukać może producent, który te beczki napełnia, ile w tym prawdy tego nie wiem. Piwa nie piję, więc o różnicy w smaku między tym z kija, a tym z butelki się wypowiedzieć nie mogę.
Chodzę :)
Karnety kupowałem kiedy pamiętam do zeszłego sezonu.
Miłości do klubu nie mierzy się w kilometrach.
Dostanie motywującego liścia i pójdzie na górę.
Lubię też pójść na mecz jako typowy jan, przejść się na Wartę czy pojechać sobie do Szczecina pooglądać mecz :)
Jednym z postanowień na nowy rok był wyjazd na Cracovie nie koniecznie jak będzie grała z Lechem, poczuć Krakowski i/lub przejechać się do Berlina i zaliczyć Bundesligę ;)
No i nomen omen trochę wstyd bo idę na Ojro ;)
też się w ten temat zagłębiać dalej nie bd, bo musiałabyś mi dać bana
MaqdaIena: Faktycznie, praca i odelgłość są problemem w Twoim przypadku, ale i tak fajnie, że się pojawiasz, zwlaszcza że kibicujesz temu samemu klubowi co ja
planuję się wybrać na mecz z Bełchatowem i chciałbym jechać do Chorzowa ;D a później puchar z Wisłą, Górnik na pewno sobie odpuszczę i na meczu ze Śląskiem być muszę ;D
Bakero ciągle w Poznaniu, więc jak teraz z karnetem ?
:).
Kilku zakrzyczanych już widziałam, nikt liścia nie dostał, tzn. ja nie widzialam.
Renifer: Lubię też pójść na mecz jako typowy jan, przejść się na Wartę czy pojechać sobie do Szczecina pooglądać mecz :)
Jednym z postanowień na nowy rok był wyjazd na Cracovie nie koniecznie jak będzie grała z Lechem, poczuć Krakowski i/lub przejechać się do Berlina i zaliczyć Bundesligę ;)
No i nomen omen trochę wstyd bo idę na Ojro ;)
Na Wartę mnie nie ciągnie jakoś.
Na wyjazd nigdy też czasu nie miałam, często mi praca nie pozwalała na to, nigdy więc nie byłam i żałuję. Może kiedyś.
Na Euro bym nie poszła :D Bym sprzedała bilet .
A potem bym Ci odpowiedziała i sobie też bym musiała dać bana.
Konto usunięte: planuję się wybrać na mecz z Bełchatowem i chciałbym jechać do Chorzowa ;D a później puchar z Wisłą, Górnik na pewno sobie odpuszczę i na meczu ze Śląskiem być muszę ;D
:D.
Czwórka ? Dwójka ?
I bardzo dobrze, a piwa nienawidzę.
Ale jakby drinki sprzedawali to co innego .
Bez zmian, Bakero nie jest powodem dla którego nie kupuje karnetu :)
Ba, należę do sekty wyznawców Baska
Jak spitus się burzy potem zbiera mleczaki.
MaqdaIena: Na wyjazd nigdy też czasu nie miałam, często mi praca nie pozwalała na to, nigdy więc nie byłam i żałuję. Może kiedyś.
Byłem na paru wyjazdach i jakoś nie złapałem bakcyla, wolę jechać z znajomymi na własna rękę:)
Jak ktoś ma dużo biletów to i sprzeda i pójdzie ;)
Co masz z takiego bycia w stowarzyszeniu ? :)