ookashz
ookashz
  27 sierpnia 2010 (pierwszy post)

Dzisiaj odbyło się, jakże szczęśliwe losowanie Ligi Europejskiej w wyniku, którego będziemy gościć w naszych skromnych progach potężne firmy z Turynu i Manchasteru.
Co sądzicie o grupie Lecha? Jakieś szanse?
Co sądzicie o innych grupach?
Jacyś murowani faworyci, murowani przegrani?? Jakiś czarny koń?
Zapraszam do dyskusji :piwo:
Podział na grupy:

Grupa A
Juventus Turyn (Włochy) ,Manchester City (Anglia) ,Salzburg (Austria) ,Lech Poznań (Polska)

Grupa B
Atletico (Hiszpania) ,Bayer Leverkusen (Niemcy) ,Rosenborg (Norwegia) ,Aris Saloniki (Grecja)

Grupa C
Sporting (Portugalia) ,Lille (Francja) ,Gent (Belgia) ,Levski Sofia (Bułgaria)

Grupa D
Villarreal (Hiszpania) ,Brugge (Belgia), Dinamo Zagrzeb (Chorwacja), PAOK Saloniki (Grecja)

Grupa E
AZ Alkmaar (Holandia), Dynamo Kijów (Ukraina), BATE Borysów (Białoruś), Sheriff (Mołdawia)

Grupa F
CSKA Moskwa (Rosja) ,Palermo (Włochy) ,Sparta Praga (Czechy) ,Lausanne (Szwajcaria)

Grupa G
Zenit St. Petersburg (Rosja) ,Anderlecht Bruksela (Belgia), AEK Ateny (Grecja), Hajduk Split (Chorwacja)

Grupa H
VfB Stuttgart (Niemcy), Getafe (Hiszpania), Odense (Dania) ,Young Boys (Szwajcaria)

Grupa I
PSV (Holandia), Sampdoria Genua (Włochy) ,Metalist Charków (Ukraina) ,Debrecen (Węgry)

Grupa J
Sevilla (Hiszpania), PSG (Francja), Borussia Dortmund (Niemcy), Karpaty Lwów (Ukraina)

Grupa K
FC Liverpool (Anglia),Steaua Bukareszt (Rumunia), Napoli (Włochy), Utrecht (Holandia)

Grupa L
FC Porto (Portugalia), Besiktas Stambuł (Turcja) ,CSKA Sofia (Bułgaria) ,Rapid Wiedeń (Austria)

Predator007TSW
Posty: 1519 (po ~292 znaków)
Reputacja: 0 | BluzgometrTM: 1
Predator007TSW
  28 sierpnia 2010

Jutro sie specjalnie postaram porównac dokładnie składy oraz pozycje druzyn, z którymi sie mierzyły Lech oraz Wisła, róznice zobaczysz "gołym okiem" :)

Donald WHO YOU?

egze
egze
  28 sierpnia 2010

Wisła w najlepszym okresie była drużyną, do której Lechowi jeszcze bardzo, bardzo daleko. Ale to tylko jeden sezon ;)

ookashz
ookashz
  28 sierpnia 2010
Renifer
Renifer: Predator007TSW: Porównaj skłądy, potencjał i pozycje ekip z którymi mierzyła się Wisła i Lech i wtedy wyjdzie, że pisze prawidłowo:) Porównałem i na pewno nie ma takie różnicy jak ją przedstawiasz.

Jedno jest pewne... ta grupa Lecha z Juventusem i Man City jest chyba najtrudniejsza od czasów kiedy Widzew grał w LM z BVB, Atletico i Steauą. Przynajmniej takie jest moja zdanie. No i chyba racja, że dzisiejszemu Lechowi brakuje troche do Wisły sprzed kilku lat.
Renifer
Renifer
  28 sierpnia 2010
Predator007TSW
Predator007TSW: Jutro sie specjalnie postaram porównac dokładnie składy oraz pozycje druzyn, z którymi sie mierzyły Lech oraz Wisła, róznice zobaczysz "gołym okiem" :)

Nie musisz. Wolę żyć w nieświadomości . Tylko uwzględnij jak już to zrobisz(bo tak to pewnie zrobisz) ile Lech gra w Europie a ile Wisła.
smencikk
smencikk
  28 sierpnia 2010

I tak pierwszym klubem, który osiągnie sukces w europejskich pucharach będzie bydgoski Zawiszaaaaaa!! :rock:

Renifer
Renifer
  29 sierpnia 2010
Konto usunięte
Konto usunięte: I tak pierwszym klubem, który osiągnie sukces w europejskich pucharach będzie bydgoski Zawiszaaaaaa!!

aha. :ninja:

Fani Juve już oddali pierwsze miejsce w grupie The Citizens , do tego twierdzą że problemy z zajęciem drugiego miejsca będzie stawiał FC Red Bull Salzburg . Praktycznie wcale nie jest poruszany temat poznańskiego Lecha ;) nie wiem jak Juve Ale City na pewno oleje Lecha w pierwszym meczu i beknie za to :evil:

Poza tym FC Salzburg przegrał 0-1 (0-1) w meczu 6. kolejki tipp3-Bundesligi z SV Mattersburg.Red Bull po rozegranych czterech meczach zajmuje 8. miejsce w ligowej tabeli.
NuTiiiiii
Posty: 70111 (po ~86 znaków)
Reputacja: -1080 | BluzgometrTM: 51
NuTiiiiii
  29 sierpnia 2010
Renifer
Renifer: Poza tym FC Salzburg przegrał 0-1 (0-1) w meczu 6. kolejki tipp3-Bundesligi z SV Mattersburg.Red Bull po rozegranych czterech meczach zajmuje 8. miejsce w ligowej tabeli.

Jak najbardziej są w zasięgu Lecha i to w Poznaniu i na wyjeździe.

Ballantines rzeźbi to wspaniałe ciało :ziober2:
Oglądanie meczów to nie tylko rozrywka, ale wręcz terapia. Futbol pozwala oswoić i uwolnić emocje - agresję, frustrację i smutek :pilka:

Helldogs15
Helldogs15
  29 sierpnia 2010

Lech wpadł do grupy śmierci, więc ma raczej minimalne szanse.
Faworytami będą MC i Liverpool.
Czarnym koniem turnieju może się okazać CSKA Moskwa.

smencikk
smencikk
  29 sierpnia 2010
Renifer
Renifer: nie wiem jak Juve Ale City na pewno oleje Lecha w pierwszym meczu i beknie za to

I zamiast sześciu bramek strzeli tylko trzy.

NuTiiiiii
NuTiiiiii: Jak najbardziej są w zasięgu Lecha i to w Poznaniu i na wyjeździe.

Miejmy nadzieję, że Rudnevs poprawi skuteczność Lecha, bo jak nie, to nawet z Salzburgiem będzie ciężko :and:
omoachifari
omoachifari
  29 sierpnia 2010
NuTiiiiii
NuTiiiiii: Jak najbardziej są w zasięgu Lecha i to w Poznaniu i na wyjeździe.

cos kryzysł dopadł ten zespol przeciez Red Bull tam pompuje nie mała kase a i przegrali walke o LM z Izraelczykami......moze w Poznaniu sa szanse ale tylko tam
omoachifari
omoachifari
  29 sierpnia 2010
Konto usunięte
Konto usunięte: Jedno jest pewne... ta grupa Lecha z Juventusem i Man City jest chyba najtrudniejsza od czasów kiedy Widzew grał w LM z BVB, Atletico i Steauą. Przynajmniej takie jest moja zdanie. No i chyba racja, że dzisiejszemu Lechowi brakuje troche do Wisły sprzed kilku lat.

troche to mało powiedziane Wisła prawie pokonała 4 druzyne Serie A na dzis dzien to byłby poziom Genoi albo Juve jak wskoczy na odpowiedni poziom;) oraz tamta Wisła sprała Schalke czy ja wiem czy tamten sklad Schalke mialo słabszy niz ten obecny :woot:
Predator007TSW
Posty: 1519 (po ~292 znaków)
Reputacja: 0 | BluzgometrTM: 1
Predator007TSW
  29 sierpnia 2010

Tutaj nawet nie ma dyskusji, juz wczesniej pisalem, Parma byla do tego 5 druzyną. Wisła po prostu grała wtedy kosmiczną piłke, której Barcelona by sie nie powstydziła, niestety zawsze jest jakieś "ale" a wtedy tym ale był Mariusz Jop oraz boisko. Ten mecz do dzisiaj odbija sie czkawką, w 1/4 czekał Besiktas, ktory pewnie został by spokojnie pokonany a dalej juz 1/2. Lechowi się juz pula szczęscia wyczerpała. W sezonie 08/09 Wisła walczyla o awans do grup z Totenhamem a Lech z Austrią Wieden, nie trudno zgadnąc kto jest wiele silniejszy. Grupa Lecha tez była dobra, bo Feyenoord był na dnie, Nancy nie było juz klubem z zelazną obroną, ktory lapal sie do czolowki Ligue 1, tylko byli w ogonie ligi, Deportivo juz troche lepiej no i CSKA bylo jedynym silnym klubem. I ja tego nie pisze jako kibic Wisły tylko po prostu chce zeby było obiektywnie.

Donald WHO YOU?

WueRZet
WueRZet
  29 sierpnia 2010
Predator007TSW
Predator007TSW: I ja tego nie pisze jako kibic Wisły tylko po prostu chce zeby było obiektywnie.

"Obiektywnie" to nawet nie rozsądzisz czy lepsza jest pomidorowa, czy rosół.

Ale ok, tak bardzo lubisz przypominać która wówczas była Parma ? To pójdźmy dalej.

Predator007TSW
Predator007TSW: Ten mecz do dzisiaj odbija sie czkawką, w 1/4 czekał Besiktas, ktory pewnie został by spokojnie pokonany a dalej juz 1/2

Zapewne ! A potem w półfinale czekało Porto, ale załóżmy, że Porto przegrało wówczas z Panathinaikosem w ćwierćfinale (bo wygrali dopiero po dogrywce). Wisła gra z Panathinaikosem, który wcześniej ledwo wygrywał z Anderlecht i Slovanem. Tak więc Wisła bez problemu pokonuje Greków. W finale czeka na nich Celtic. Doskonała mobilizacja w szatni późniejszego ulubieńca zabrzańskich sprzątaczek i Wisła wygrywa na Estadio Olimpico de la Cartuja w Sevilli po bramce Żurawskiego w 75 minucie !

"Obiektywnie" muszę przyznać , że masz rację, a nawet, zapewne tylko przez wrodzoną skromność nie chcesz tego przyznać maskujesz fakt, który każdy wie. Gdyby nie pech z Lazio Wisła zdobyłaby Puchar UEFA ! :rock:

Ten cholerny pech ! :(

Predator007TSW
Predator007TSW: W sezonie 08/09 Wisła walczyla o awans do grup z Totenhamem a Lech z Austrią Wieden, nie trudno zgadnąc kto jest wiele silniejszy.

Doprecyzuj. Z Tottenhamem który zanotował najgorszy start w lidze w historii klubu, bez motoru napędowego zespołu jakim był Modric, a w chwili spotkań z Wisłą zajmował ostatnie miejsce w PL z dorobkiem jednego punktu (i bodaj 1, czy 2 zdobytych bramkach). Czy był to znacznie trudniejszy przeciwnik od Austrii ? Wątpię.

Predator007TSW
Predator007TSW: Grupa Lecha tez była dobra, bo Feyenoord był na dnie

A na koniec sezonu zajął identyczne miejsce co w sezonie gry z Wisła ? I co z tego, że był na dnie ? Dzięki temu zwycięstwo nad nim się nie liczy ? Tottenham też był na dnie dna PL i co ?

Predator007TSW
Predator007TSW: Nancy nie było juz klubem z zelazną obroną, ktory lapal sie do czolowki Ligue 1,

Że niby był takim zespołem jak grał z Wisłą, więc podświadomie znowu wiadomość (Wisła miała trudniejszego przeciwnika w grupie) ? 4 zawodników grało w obu spotkaniach. Nancy, w sezonie gry w PUEFA z Wisłą zakończyła sezon w lidze francuskiej z 44 bramkami straconymi. W sezonie 2008/2009 skończyła z 47 straconymi bramkami (różnica między pozycjami w lidze-2). Tak więc znów muszę Ci przyznać rację, Nancy z czasów Wisły miało żelazną obronę ! Napiszesz, że Nancy było na fali w czasie rozgrywania spotkań z Wisłą ? Z Lechem też (3:0 z Feyenoordem, 3 zwycięstwa z rzędu z Ligue 1 [w tym 1:0 z Bordeaux]). Nancy objawieniem ligi, z żelazną dyscypliną było w sezonie 2007/2008. W obu sezonach, kiedy grali z polskimi zespołami to były przeciętniaki francuskie.

Nie piszę tego jako kibol Lecha. Chcę by było obiektywnie :ninja:
Renifer
Renifer
  29 sierpnia 2010
Predator007TSW
Predator007TSW: Wisła po prostu grała wtedy kosmiczną piłke, której Barcelona by sie nie powstydziła

I dlatego połowa Wisły wylądowała w Barcelonie .

Predator007TSW
Predator007TSW: wtedy tym ale był Mariusz Jop

Wciąż Jop ;)

Predator007TSW
Predator007TSW: boisko

Boisko było takie samo dla Wisły jak i przeciwnika.
egze
egze
  29 sierpnia 2010

Cała ta wasza dyskusja przypomina rzeczywiście dysputę o tym czy lepsza pomidorowa czy rosół :mrgreen:

Ja zupełnie subiektywnie jestem zdania, że Wisła w swym najlepszym sezonie miała przeciwników dużo trudniejszych niż Lech w swych najlepszych czasach. Z drugiej strony może myślę tak dlatego, że wówczas byłem młodszy, bardziej jarała mnie gra polskich drużyn w europejskich pucharach.

Przede wszystkim zaś w ostatnim czasie nie przypominam sobie żadnego trio, które grałoby z taką gracją i łatwością wypracowywania sytuacji strzeleckiej jak tercet Uche-Kosowski-Żurawski, wspierani jeszcze przez Kuźbę czy Szymkowiaka.

Dyskusja na ten temat została zakończona lub też od 30 dni nikt nie brał udziału w dyskusji w tym wątku.