Man United strona 10 z 13
mamy zalegly meczyk :)
mam nadzieje ze L'pool sie potknie i juz bedziemy miec mistrza 18. ! w kieszeni :)
Dokładnie, ale mieli farta w losowaniu ;/
Nie wiem czy się zgodzisz, ale Manchester po za tym jednym uderzeniem CR nie pokazał dziś praktycznie nic... Byłem przekonany, że portugalski zespół awansuje dalej ;/
Licze na powtórkę finału Arsenal - Barca i najlepiej z Łukaszem w bramce :]
Odnośnie dzisiejszych meczów...
to wielkie brawa dla Fergusona za genialną taktykę, zagrał to co Manchester najbardziej lubi grać, czyli wszyscy harują po to żeby CR mógł się wykazać. Zagęszczony środek pola szczególnie w pierwszej połowie robił wielkie wrażenie. Piłkarze Porto sprawiali wrażenie mocno zagubionych, mieli duże problemy z utrzymywaniem się na mokrej nawierzchni... Nie wykorzystywali bolączki MU jaką na pewno była ich lewa strona defensywy (słabiutki występ Evry). Ogólnie gra skrzydeł to nie była najmocniejsza strona Czerwonych Diabłów (choć zarówno Rooney jak i Giggs bardzo się starali).
W drugiej połowie Porto przycisnęło trochę bardziej. Świetnie dryblował Mariano, ale jego dośrodkowania były na pożałowania godne, raz udało mu się normalnie podać, ale Lisandro był tym tak zdziwiony, że w zasadzie oddał piłkę Van der Sarowi.
Końcówka meczu to już obrona Częstochowy w wykonaniu Manchesteru, połączona z wypadami, które mogły nawet zakończyć się bramką CR.
Manchester wygrał zasłużenie. W grze Porto brakowało polotu. Fernando i Lisandro, a więc dwie największe gwiazdy zespołu zawiodły.
Heh i nie mogę patrzeć na tego bramkarza Heltona, cały czas mam wrażenie jakby był źle ustawiony.
Mecz Arsenalu z Villarreal to kompletnie inna historia. Mam wrażenie, że kanonierzy wygrali jeszcze przed meczem, kiedy stało się jasne, że w ekipie żółtej łodzi podwodnej nie zagra Senna. Nieporadność Hiszpanów przechodziła ludzkie pojęcie. Fabregas po powrocie po kontuzji zaliczył kolejną asystę, którą na piękną bramkę zamienił Walcott. Karny dla Arsenalu moim zdaniem z kapelusza, ale to wina sędziego liniowego, który wyraźnie sugerował przewinienie zawodnika drużyny hiszpańskiej.
Łukasz Fabiański bardzo przyzwoicie. Wybronił co miał wybronić i chwała mu za to.
Po raz kolejny nie mogłem wytrzymać ze śmiechu słuchając naszych ekspertów w studio TVP, już o Szpakowskim nie wspominając (ktoś wie o jakich statystykach on mówił twierdząc, że przed meczem MU miał zero procent szans na awans?). Nic i tak nie przebije Stefana Szczepłka, który po meczu MU stwierdził, że nie znając wyniku meczu Arsenal-Villarreal jedno jest pewne, jest szansa na finał wewnątrz londyński. W tym momencie odechciało mi się oglądać skrótów, specjalnie w czasie meczów nie zerkałem na wynik spotkania Arsenalu, a ten mi z takim tekstem wyjechał. Przecież logiczne wtedy stało się, że Arsenal wygrał (bo jeśli by rzeczywiście Szczepłek wyniku meczu nie znał to mógł swoje zdanie wygłosić jeszcze przed meczem Manchesteru, bo już wtedy była szansa na finał Chelsea-Arsenal).
Jerzy Engel tak świetnie zna się na futbolu, że głównym wytłumaczeniem słabej postawy Porto był brak ich trenera na ławce....
Gra ryzywkonie na przedpolu mozna powiedziec ze nie gra asekuranco a wrecz przeciwnie .
To chyba najszybszy bramkarz na linni ze wszystkich.Prawde powiedziawszy podoba mi sie jego styl taki nowoczesny zgola odmienny niz np.Van der Sara ktory reprezetuje stara szkole.
Mecz ogolnie slaby gdyby nie strzal Ronaldo ktory troche okrasil te spotaknie powiedzialbym ze nawet bardzo slaby
tak, ale czasem sprawia wrażenie takiej nieporadności...
a dla mnie właśnie Van der Sar zawsze będzie jednym z ideałów sztuki bramkarskiej, obok Schmeichela, Kahna czy Chilaverta ;)
Jak dla mnie najlepszym bramkarzem wszechczasow jest Dino Zoff.
W grze Kahna bylo widac przywiazanie do linni mozna powiedziec ze bramkarzem na przedpolu byl slabym.Imponowal na linni ...
Chilavert hmmm z tymi bramkarzmi z Ameryki Poludniowej to jest roznie sa nieprzewidywali i taki byl rowniez Paragwajczyk. Schmeichel laczyl w sobie chyba wszystkie cechy jakie powinien posiadac bramkarz choc i jemu zdarzaly sie katastrofalne bledy.
Pamietam jak Campos gral zawsze w odpietych rekawicach zawsze mnie to smieszylo:D
Jezeli mowimy o bramkarzach to warto wspomniec o Edwardzie Szymkowiaku.Byl to prekursor parad i robinsoniad wsrod bramkarzy.Swego czasu bramkarze grali pratycznie na stojaco...
Ktory powiedzial ze Ferreira skonsultuje sie w przerwie meczu z trenerem na ławce i powie mu odnoscie taktyki Z tego co wiem trener zawieszony nie moze sie kontaktowac podczas meczu wcale, chyba ze sie myle...
Popis dal tez Engel ktory powiedzial ze Man.U opiera gre na wychowankach np.na Carricku, a z tego co wiem to Carrick zaczynal w WHU i kolega Szczepłek tez go nie poprawil
Jesli Liverpool chce jeszcze odebrac tytul Man.U musi dzis pokonac Fabiańskiego, nie chce zeby tytul pojechal do Manchesteru ale z drugiej strony nie chce porażki The Gunners
Który zespół nie wygra i tak żadnego nie lubię, no może mam sympatie do City i West Hamu. Do tych pierwszych ostatnio mniej, ze względu na ostatnie zmiany w zarządzie.
Hazardziści
Skoro nie mają Angola w składzie oprócz Walcotta i Wilshare'a mistrzostwa zdobyć nie powinni.