Witam.
Wczoraj mój chłopak chciał zagrać w piłkę z kolegami. Kopnął ją raz - po czym padł na ziemie z okropnym bólem uda. Dziś nadal boli, pojawił się lekki, długi siniak. Zastanawiamy się nad ostrym dyżurem, ale znajomy utwierdził nas w przekonaniu że wyjdzie z niego z receptą na fastum i to wszystko. Sylwek z trudnością chodzi. Robię mu okłady z octu i wody. Piszę aby spytać, czy waszym zdaniem jest sens pchania się do lekarza - czy może on poradzić coś konkretnego? Może ktoś z was miał podobny przypadek? Proszę o szybką odpowiedź, Ania.
lista tematów
Zerwany mięsień
tak to jest jak się nie robi rozgrzewki
do lekarza im wcześniej pójdziecie tym lepiej. Nawet jak się okaże, że nic się nie stało i dostaniecie receptę na to Fastum to co? A może się okazać, że to coś poważnego i nie pójście do lekarza grozi czymś złym.
im szybciej pójdziecie tym lepiej, poza tym na pogotowie mogą już go nie przyjąć ze starym urazem. Czas tylko gra na jego niekorzyść. : )
Ja bym na Twoim miejscu nie sluchal tego co mowi o recepcie na Fastum tylko jak najszybciej do lekarza z tym isc niech lekarz obejrzy co sie dzieje a niech bedzie cos powaznego i co bedziesz pozniej zalowac ze nie byliscie u lekarza
Zawsze lepiej jak lekarz obejrzy taki uraz niz sluchac innych bo inni akurat moga nie miec racji co jest grane