Liga Mistrzów strona 6 z 35

Pary ćwierćfinałowe Ligi Mistrzów:

Olympique Lyon - Bordeaux
Bayern Monachium - Manchester United
Arsenal - FC Barcelona
Inter Mediolan - CSKA Moskwa

Pary półfinałowe:

Bayern / Manchester United - Olympique Lyon / Bordeaux
Inter / CSKA - Arsenal / Barcelona

jak obstawiacie półfinały?
finał sprzed roku możliwy barca-manu? Manchester ma w miarę prosta drogę,a Barca hmmm... musi pokazać klasę z Arsenalem pewnie przejdzie a półfinał zapewne z Interem... będzie ciekawie:D

Sergio jeszce większy hehe. Wiadome, rodzina.

To sie moglo skonczyc 0-4 a jest 2-2:/

Zgadzam się, Henry zupełnie niewidoczny, trzeba było Zlatana zostawić, dziabnąłby hattricka i byłoby si.

Karny rzeczywiście trochę nie teges. Noga Cesca utkwiła między nogami będącego w powietrzu Puyola. Czerwień - totalne nieporozumienie.

akurat on rozegrał dzisiaj bardzo dobre zawody.
A brak Yayi pewnie nie był tylko dziełem przypadku.

Sergio fakt nie gral zle ale kto stracil glupio pilke przy 1 golu?Sergio. Wiadome, ze w tym jest mistrzem.

Grali bez sensu Keita,Pedro oraz Henry, ktory bal sie ubrudzić.

Na ławce głodni gry Toure czy Bojan.

Nie rozumiem

No to Barca i Inter w 1/2

Nie oceniaj Sergio po tej jednej akcji, bo cały mecz zagrał bardzo dobry. Pedro też nie grał źle. Zamiast Henry'ego postawiłbym na Bojana.

Ale walic to wszystko jestem dumny, ze widze tak grającą Barce do 70minuty. Normalnie to Arsenal atakuje a tutaj nie wiedzial co sie dzieje. Straszny pressing Barcy i gra jak z nie uniżajac Xerez. To jest potega

Sergio do momentu tej straty mi sie nawet podobal ale co z tego jak to on zepsuł to najwazniejsze zagranie wieczoru. Pedro grał bo kto miał grać.

Fantastyczny mecz. W pierwszym kwadransie Arsenal został właściwie zmiażdżony i gdyby nie Almunia to już do przerwy mogłoby być spokojnie 0-4. Później 2 wspaniałe bramki Zlatana po świetnych prostopadłych podaniach z głębi pola. Końcówka to popis Arsenalu i ta heroiczna postawa Fabregasa, który został na boisku mimo kontuzji. Szkoda, że nie będzie mógł zagrać w rewanżu.
Liga Mistrzów jest piękna:) U siebie Barca powinna sobie zapewnić awans.

Problem w tym, że to nie Barca w pierwszej połowie zagrała zajebiście, tylko Arsenal wyszedł jak na rzeź. Najbardziej strach i niemoc było widać po Song'u i Diaby'm którzy na początku chyba myśleli, że Arsenal gra w żółtych strojach. A generalnie teksty w stylu 'Barca w 1/2', 'pozamiatane', 'Barca dała wynik Arsenalowi' przypomniały mi dlaczego przestałem pisywać regularnie na tym forum

Pozdrawiam, Smencik.

gdzieś Ty zniknął ? :>
musisz mi wtórować w temacie o GD
pozdro :)

A gdzieś jest temat o GD ;> ?

jak założę :P jeszcze mamy czas :)

Nic specjalnego. Bayern bez skrzydeł Ribery - Roben ograł Juve 1:4 we Włoszech.


Robben ratował Bayernowi dupsko w rundzie rewanżowej wiele razy, min. z Werderem na wyjeździe czy z Schalke w P. Niemiec. Jest w tej chwili w lepszej dyspozycji od Ribery'ego, który przez częste urazy opuszcza co drugi mecz...


Obawiam się, że kiedy Rooney powróci będzie walczyć już tylko o króla strzelców.


Ribery - od którego w Bayernie zależy b. dużo też formą nie błyszczy. Stać go na dużoooo szybszą i lepszą grę.
Demichelis - pierwsze 90 minut po kontuzji jakiej doznał w spotkaniu Argentyny z Niemcami. Dwa kiksy - jeden wykorzystany przez Rooneya.
Gomez - pierwszy występ po kontuzji - ale jaki fajny rajd zaliczył. :)
Muller - każdy sympatyk Bayernu wie, że od dłuższego czasu jest kompletnie bez formy a Van Gaal trzyma go na siłę, bo to w końcu jego "odkrycie".


Jedno jest pewne - obaj są w życiowej formie.


Lyon łyknął Real, łyknie i ManU. ;]

Co do meczu Arsenalu z Barcą. Obstawiałem 0:2, po 5 minutach myślałem, że dojdzie do jakiejś kanonady. Arsenal to paczka niedoświadczonych piłkarzy, bojących się zaatakować w starciu z lepszym - na papierze - zespołem. Ale po tym co zobaczyłem w drugiej połowie aż mnie zatkało, pokazali wolę walki choć to, że Fabregas grał do końca było - moim zdaniem - idiotyczne. W rewanżu Arsenal bez Cesca a Barca bez Puyola i Pique - zapowiada się ciekawie i jeśli Arsenal się ponownie nie przestraszy - w co niestety wątpię, bo na Nou Camp przy tej wrzawie gra się niemiłosiernie ciężko - może dojść do niespodzianki. Inter zgodnie z planem.

Tak więc po pierwszych spotkaniach nikt nie zapewnił sobie jakiejś bezpiecznej przewagi - nawet Lyon bo Bordeaux te dwie bramki może spokojnie odrobić.
Jedno jest pewne - Bayern na Old Trafford strzeli gola tak jak to robił w każdym wyjazdowym meczu w tej edycji LM.

Fulham zrobiło to samo (tylko w Londynie), więc powodu do chwały nie ma


Czekaj tatka latka aż kobyłka zdechnie Berba go zastąpi w wsio :)


Nie są w stanie, za ciency za uszami są