Znacie tą markę samochodu? Interesuje mnie jego koszt utrzymania i części które najczęściej się wysypują w tym aucie. Na co konkretnie zwracać uwagę przy kupnie używanego?
lista tematów
Fiat Punto - dobre to? strona 2 z 2
Punto rok 1995 do 1997. Nie chce mi się wierzyć, że na przełomie tych dwóch lat technologia wykonywania podzespołów silnika zrobiła milowy skok.
Rocznik mojego punto 1.1 w 3 drzwiach, minusy:
- silnik w moim cały czas się psuje, a kupiłem go po remoncie silnika, wcześniej właścicielce (cioci) pasek rozrządu się urwał... nie dawno ponownie robiłem remont silnika i chyba znów będzie trzeba robić, bo na wolnych obrotach kontrolka oleju świeci, mechanik do silników mówił że panewki. Co z tego że się daje do dobrego mechanika od silników, jak on daje uczniom żeby robili... Słaby jest, jeszcze jak się samemu jeździ to się tego nie odczuwa,
- elektryka cały czas coś się psuje, lampy lubią śniedzieć styki słabe ich wykonanie, najbardziej tylne lampy, jedyna metoda na to wycinać i łączyć na wsuwki czy coś takiego, albo na stałe,
- gnijąca klapa bagażnika, koło zamka najbardziej, wcześniej Tipo miałem, klapa nie była stalowa i nie było z nią problemu.
- gnijące bardzo progi, podłoga, od strony kierowcy najbardziej, pewnie od soli...
- słabe świecące lampy przednie,
Dużo by tu wymieniać, patrz żeby buda była dobra, weź od sprzedającego i podjedz na stacje kontroli pojazdów, oglądnij cały spód, niech go sprawdzą dokładnie. Części tanie, ale czasem mała część dużo kosztuje typu linka do składania fotela, kawałek rurki stalowej do pompy wody itd.
"Dzisiaj grubas nie wie, czy ciepło czy zimno, a jutro pójdzie do urny głosować, i nie dziw się pan, że pojutrze obudzisz się pan w trzeciej rzeszy"
Nie, że tam zaraz ma być punto i uj Upatrzyłem je sobie bo jest tanie, części też i co najważniejsze sporo można wrzucić na pakę. Spalanie mnie nie co przeraża.
Jak się urwał to chyba na złomowanie się tylko nadaje ten samochód. Tłoki zaje...ły w zawory to co tam ma zostać po takiej kolizji?
Konto usunięte: Jak się urwał to chyba na złomowanie się tylko nadaje ten samochód. Tłoki zaje...ły w zawory to co tam ma zostać po takiej kolizji?
Wiesz samochód potrzebowała to wolała oddać do mechanika żeby zrobił, kupisz stary samochód też może się silnik popsuć, a to było parę lat temu. Dokładnie nie wiem co w tym silniku poszło, pewnie zawory i tłoki itd.
Dodam jeszcze coś ważnego w puncie są stalowe przewody hamulcowe, lubią strzelić, trzeba je wymieniać, elastyczne też trzeba wymienić nawet jak dobrze wyglądają od środka potrafią się psuć, korektor siły hamowania też po tylu latach potrafi się popsuć. Patrz czy coś było robione koło hamulców, zawsze to mniej potem wydatków. :)
"Dzisiaj grubas nie wie, czy ciepło czy zimno, a jutro pójdzie do urny głosować, i nie dziw się pan, że pojutrze obudzisz się pan w trzeciej rzeszy"
gregbond: Dodam jeszcze coś ważnego w puncie są stalowe przewody hamulcowe, lubią strzelić, trzeba je wymieniać, elastyczne też trzeba wymienić nawet jak dobrze wyglądają od środka potrafią się psuć, korektor siły hamowania też po tylu latach potrafi się popsuć. Patrz czy coś było robione koło hamulców, zawsze to mniej potem wydatków. :)
Dzięki za radę. Pamiętaj o ręcznym i podjeżdżaniu do świateł na biegu, nimi też można dać sobie 0.05sek więcej czasu
koleś z pracy mówi tak samo, 8 Mówi też, że samochód do pojeżdżenia zaczyna się od 5000 PLN. Jest trochę nadziany, nie przesadza?
moj znajomy kupil golfa 2 za tysiaka wiadomo wyremontowal (1400zl) i smiga jak ta lala. nie wiem kiedy on stworzyl teorie,ze samochod jest za 5kafli dopiero do jezdzenia...paranoja,ty chyba nie wiesz ile wrakow takich jak moj jezdzi po polskich drogach