Witam i zapraszam do przedstawienia waszych typow kultowych aut lat 90'.
Moje typy to:
Mitsubishi FTO
Nissan GTR R-33 i R -34
NIssan SX 200 s 14
Toyota Supra
Auto kultowe 90' strona 2 z 2
No i właśnie to jest problem z różną interpretacją słowa: kultowe. Zasadniczo sama Calibra nie jest zła, tylko trafia na złych właścicieli, podobnie jak e36. Bardziej kultowe wydaje mi się e30, W pierwszym poście jest wyraźnie napisane, że mają to być nasze typy, nasze czyli każdego z osobna czy może jakiś ranking przeprowadzimy?woot:
Nie no pozostańmy przy wybraniu auta najbardziej kultowego. Tylko, że musielibyśmy jakoś ogarnąć złożenie propozycji, później głosowanie i jakoś policzyć te głosy.
Dla mnie kultowe auto to takie ktore pamietamy do dzisiaj , dla mnie to był Golf II jako auto kultowe bo do dzisiaj jest kultowe ;)
Widzicie? Już zaczynacie się sprzeczać nie wiem czy jest sens robić taki ranking. Poza tym jak w ogóle miałoby to wyglądać? Każdy dałby jakąś propozycje auta uważanego przez siebie za kultowe, a później głosowanie przez innych użytkowników?
jak dla mnie(bo kultowe to pojecie wzgledne)
-Honda CRX (IIgen czyli cyber)- za formę czyli male szybkie auto objezdzające po dzis dzień nieźle wypasione fury szkoda ze nie doczekala sie kontunulacji, mogłbyć nią crz gdyby nie silnik
-vw corrado j.w w zasadzie szczególnie wersja g60 vr6 imho już mniej ( po dziś dzień to auto strasznie mi się podoba i poważnie zastanawiałem się czy nie kupić )
-toyota mr2 t-bar w najnowszej odsłonie to już nie to i w zasadzie też j.w. plus centralnie umieszczona jednostka i targa
i jak dla mnie z aut "osiągalnych" to tyle
a w kwestii tych co to widywało się bardziej na obrazkach to:
nissan skyline
toyota supra
honda nsx
nissan silvia
nissan 300zx
sorry za pominięcie niemal calkiem motoryzacji europejskiej ale nie bardzo się na trym znam
Co do calibry to powiem tyle pamietam jak to auto wchodzilo na rynek bylo po prostu piękne (dla mnie, do dzisiaj mam gdzies gazetę z testem wersji turbo) auto (i to nie tylko moja opinia) w zasadzie "disajnersko" wyprzedzalo swoja epoke. A to że swego czasu stało się synonimem agrotuningu to coż lata 90 to chyba szczyt tego nurtu a calibra byla najbardziej dostepnym finansowo autem ktore juz i bez niego "wyglądało" no i mialo dużo miejsca na doczepianie spojlerow jak parapety więc mlodzierz lat 90 po dorobieniu sie szybko poprzesiadala sie z cinkłeczento na calibre