Od początku: Kupiłem 2 miesiące temu Lagunę II 2002r. Z racji, że auto stało prawie rok, przygotowany byłem na niespodzianki…i tak też było; począwszy od uszczelki na półosi, po zacinający się centralny zamek i czujnik położenia korbowodu . Standardowo po kupnie wymiana oleju, filtrów rozrządu, wszystko było by ok, gdyby te nieszczęsne hamulce. Poległa pompa hamulcowa…w zbiorniku znajdował się płyn w ogóle nie przypominający płyn hamulcowy. Wymieniłem pompę, odpowietrzyłem hamulce włącznie ze zmianą płynu…po miesiącu to samo; zapadnięty pedał hamulca. Po raz kolejny kupiłem pompę, wymiana płynu i odpowietrzanie hamulcy…w porządku przez kolejne 2 tygodnie…znowu zapada mi się pedał hamulca co jakiś czas…identycznie, jak w poprzednich przypadkach, gdzie padała pompa. Miał ktoś podobne przypadki? Kupując ostatnią pompę szukałem takiej, która do końca był zalana płynem…Dodam, ze tarcze, klocki i zaciski mam w stanie „nadającym się jeszcze do użytkowania” . Miał ktoś podobny przypadek? Bo póki co to wymieniają mi tylko pompe (po raz 2) i za każdy razem podczas odpowietrzania płyn jest wymieniany…dodam, że trudno dostać nową pompę, gdyż jest to ponoć część, która sporadycznie się psuje..
lista tematów