Dosłownie godzinę temu zarysowałem ojcu autko
Przy cofaniu zahaczyłem o metalowy pachołek i zarysowało mi prawy-tylni błotnik (nad kołem). Pojawiła się ok. 20cm linia która jest barwy rudej (przypomina z deka rdzę). Zarysowanie nie jest głębokie.
Teraz pytanie: Jak pozbyć się tej rysy? (Zielony Metalic)
Pozdrawiam
Drobne zarysowanie
Nie takie rzeczy sie polerowalo
Nawet jesli gleboka, to zaprawka + polerka i sladu nie ma ;)
Mysle, ze 5 dych Ci starczy ;)
przepraszam że wtrące do tematu no ale nie ma sensu zakładać nowego, otóż jadąc sobie dziś 40km/h po pokrytym warstwą śniegu i lodu prostym asfalcie wpadłem w poślizg, tzn dokładnie było to taki coś że jadąc około 50cm od brzegu krawężnika objaw był taki jakby nagle coś złapało moje prawe koło i zarzuciło samochodem, dokładnie obróciło mnie o 180stopni i zatrzymało, na szczęscie nic się nie stało oprócz połamanego nadkola bo na poboczu dużo śniegu i śnieg wyparł nadkole....
jak do tego mogło dojść skoro jechałem powoli, po równej nawierzchni, nie skręcałem kierownicą ani nie wcisnąłem hamulca?
jeździsz gratem, w którym nawet oleju nie zmieniasz, wiec kto wie... może rozsypało się coś w zawieszeniu.
'stać' a 'stać utrzymać w dobrym stanie' to dwie różne rzeczy
a co do tematu
50 cm od krawężnika jeżdżą rowerzyści i skuterowcy i tam ich miejsce. Samochodem jeździ się środkiem pasa. Jechałeś za blisko krawężnika i pewnie wjechałeś w śnieg, który zsypywał się na drogę z pobocza.
ale nie w polsce.... w polsce są takie wąskie drogi że szkoda gadać...
a co do śniegu to nie mógł się zsypywać bo nie był w takim położeniu. a chyba koleina nie mogła mi tak obrócić samochodem...
chicel a na pewno nie było jakiejś dziury ,lodu ,nierówności ,wylanego oleju ?
moze klocek hamulcowy zablokował łożysko na chwile zła zbierzność....powodów moze być wiele ..........