Toyota Celica 2001-2002, czy Honda Civic VII 2004-2005 strona 3 z 3

Hej! W najblizszym czasie zamierzam zmienic samochód.
Nad tymi dwoma się zastanawiam i mam dylemat, chciałabym znac jakies wasze opinie.
Ktore byście mi z tych dwóch opcji poradzili?

galant VI był produkowany od 96 roku, w 99 wyszedł model po lifcie :D i np w wersji 2.0 16v zmieniły się zderzaki przednie, inne logo na tylnej klapie, inne kierunki, inny gril chyba tez, no i tylne lampy nowe :) poza tym każda wersja silnikowa galanta różniła się od siebie, np 2.0 1.6 v wszystkie wyglądały tak samo (poza wersja sport bo była trochę zmieniona), 2.4GDI wyglądały inaczej, 2.5 V6 wyglądały inaczej no i inne troche były VR-4 :) a dlaczego takie tanie? hmmm pewnie, dlatego aby zachęcić klienta do zakupu takiego Gala, którego na prawdę warto jest kupić, lub może dlatego, że Mitsubishi Legnum jest droższe :) w sumie nikt tego nie zgadnie, podobnie jak nikt nie wie dlaczego Lexus IS jest tańszy niż Toyota Altezza. miałem Gala VI generacji 2.0 16v i chętnie znów bym sobie takiego gala kupił no ale już w VR4:)

acha :) , ale jak galanta bym kupował to tylko z tymi zegarami zapomniałem jak się nazywają ale fajnie wygladają wieczorami :D

acha i doczytałem że po lifcie zmieniono hamulce na dwótłoczkowe bo z tego co wiem to jego był słaby punkt ale i tak czytając opinie niektórzy piszą że tarcze są bardzo słabe i w ciągu roku trzeba je wymienić ze trzy razy :O

Galant jest bajecznie pięknym autem. Najbardziej polecane są silniki 2.5 V6. Drogim elementem jest sprzęgło, ale umiejętnie traktowane wytrzyma na prawdę duże przebiegi. 2.4 absolutnie nie polecę. Pali sporo, osiągi mizerne jak na wydawałoby się dość mocny silnik.

co do tego liftu to już napisane z tegho co wiem - tylne światła

co do cen wydaje mi się prostą odpowiedzią że to tani półśrodek dla przeciętnego kowalskiego chodzi o to że to taki tani odpad Evolutiona :smiech: ale nowe wersje właśnie są tj.by podobne... no ale co do jakości przypominam że nie ma się co przyczepiać gdyż raczej jest dobrze wykonane - po prostu niedocenione auto co nie widać na drogach, a cena ma zachęcić..

chociaż u mnie w mieście jeden Galant z Limited Edition jezdzi, ahh!

hehj ostatni Evolution to nie jest nawet lancer...tylko taką nazwę otrzymał na resztę świata...w ojczyźnie tego auta nazywa się Galant Fortis, co do starszych wersji to najmocniejsze wersje Galanta (VR4) były produkowane od bardzo dawna, poza tym Galant od zawsze był większy i wygodniejszy od Lancera, oczywiście silnik też pojemnościowo większy + twin turbo. poza tym Galant wcale nie jest odpadem evolutiona.

wiem, wiem tylko ja 'żem' sobie po 'swojemu' tak trochę to jakby urozmaicił z tą ceną i porównaniem - wiem, że mi w wiedzy z półki Mitsubishi daleko do czegokolwiek a tym bardziej jakiejś oceny tam.. - to takie me pisanie w ścianę..


to jest proste, Galant nigdy nie miał być czysto sportowym samochodem - chociaż też się mogę mylić - ale chodzi mi o to ŻE : Galant głównie ma spełniać formy rodzinnego transportu, ew te najmocniejsze wersje i te podrasowane czasem na tor, a Evo w głównie jest gdzieś tam upalane..


a tu tak no nietrafnie i złapanie za 'słówko' ..

evo tak, ale lancery byly tez jako zwykle sedany "rodzinne" tylko ze male i ciasne :D a dzieki wersji evolution zostaly slawne.


hehe tzn? :D