Lexus vs. Mercedes-Benz strona 3 z 4
Jaki Lexus, jaki Mercedes.
Mercedes to bardzo zacne auto, ale chyba wszyscy się zgodzą, że jak na 17 tradycje firmy, to i tak im nieźle idzie.
Robią równie luksusowe auta, oszczędniejsze. Wyszli na przeciw potrzebom klasy średniej-wyższej. I podobno hybrydy są bardziej ekologiczne.
Jak bym miał wybierać, pomiędzy S600, a LS460, to miałbym zajebisty dylemat.
Ale jakby do wyboru doszła 750, to wybór byłby prosty i chyba wszyscy się zgodzą.
A moją opinię popieram tym, że z wszystkimi 3 autami miałem kontakt i choć nie miałem przywileju poprowadzić sam ich, to jednak z pozycji pasażera można wiele się o aucie dowiedzieć.
BMW 750, później S600, na końcu LS460.
Ale na Waszym miejscu wstrzymałbym się z aż tak negatywnymi opiniami o tym wspaniałym Japończyku. Jest to godny i niebezpieczny konkurent dla marek z dłuższą tradycją.
Nie porównywałbym hybrydy z pełną benzyną.
Ale pod względem luksusu, to własnie ten japoński odszczepieniec Toyoty zaczyna wyznaczać standardy i się zgodzisz, prawda?
Mercedes, to jest Mercedes i jeszcze długo będą mieli prym w zleceniach na auta rządowe, ale wydaje mi się, że to kwestia czasu.
Albo Mercedes stanieje, albo Lexus zacznie produkować 6 litrowe jednostki, wtedy zdobędą rynek.
nie chodziło mi tu o silnik tylko o całą resztę
ja nie uważam Lexusa za jakiegoś "odszczepieńca" no a z tym luksusem to masz racje.
To się zgodzę.
A na prawdę ciężko mi to przyznać, ale w tym Lexusie się lepiej czuję, niż we wspomnianej 750.
A nie powinno tak być, ale co poradzisz? Lexus jest tańszy od BMW i to jest główna zaleta. A nie widzę nigdzie 'gorszości', że się tak wyrażę.