Słyszałem dziś stojąc pod kioskiem w kolejce rozmowę dwóch panów, sprzeczali się na temat (czy wolno dolewać do ropy benzynę ) dolać wiadomo,że wolno,pytanie czy to pomaga odpalić ropniaki na mrozie? Hmmm....ja osobiście stosuję oryginalne do tego przeznaczone,wydaje mi się,że cena ich jest niewielka a mieszanie ropy z jakimiś nie oficjalnie przystosowanymi (wynalazkami ) może być złe dla auta . Co i jeśli nie szkodzi prócz wiadomych oryginalnych ulepszaczy można dolewać do ropy aby auto łatwiej odpalało ?
lista tematów
ON a benzyna
Moim zdaniem najlepiej jest tankować po prostu dobre paliwo.
szczególnie zimą jest to ważne przy dieslu. Słabej jakości ropa może zrobić się za gęsta i auto po prostu nie odpali.
Co do dolewania benzyny to na pewno nie wielka ilość nie zaszkodzi od razu ale czy w przyszłości to tego nie wiem.
Myśle, ze nie ma na to jednakowej recepty i jedno auto na to może dobrze zareagować a inne źle. szczególnie nawoczesne diesle comon-rail
gdzie wtryskiwacze i pompa jest bardzo delikatna.
Konto usunięte: na pewno nie wielka ilość nie zaszkodzi od razu
na pewno nie zaszkodzi, a słyszałem, że można jeszcze denaturatu dolać
także słyszałem o denaturacie w ropie by woda w niej zawarta zmieszała się z denaturatem i przepaliła (także jak wiadomo niewielką ilość dolać)
A Ci panowie to nie przypadkiem TaxiDriverzy molestujący 20 letnie mercedesy typu TurboOpał?:P
Tak jak kolega napisal, tankować olej napędowy a nie opałowy, na syberii nie mieszkamy aby np. shellowskie komponenty nam gęstniały. Czym może skutkować takie coś? Przyspieszonym zużyciem silnika, jak wiadomo Pb jest paliwem suchszym od ON przez co zachwiewa się smarowanie motoru (naprzykład, problemów można by bowiem wymienić całą liste).
Konto usunięte: A Ci panowie to nie przypadkiem TaxiDriverzy molestujący 20 letnie mercedesy typu TurboOpał?:P
Tak jak kolega napisal, tankować olej napędowy a nie opałowy, na syberii nie mieszkamy aby np. shellowskie komponenty nam gęstniały. Czym może skutkować takie coś? Przyspieszonym zużyciem silnika, jak wiadomo Pb jest paliwem suchszym od ON przez co zachwiewa się smarowanie motoru (naprzykład, problemów można by bowiem wymienić całą liste).
Co do tych panów to nie mam pojęcia czym podjechali,a może im zamarzł i szli pieszo ,podejrzewam że jeśli taki temat poruszali to nie mają gdzie garażować auta a fakt mróz przy ziemi w moim mieście dochodził do -30"c . Co do tego że Pb suche to nie podlega dyskusji ,tylko wiadomo,że ilość i właściwości dwuskładnikowych substancji zależy od proporcji,prawda?. Jeśli Pb mało dolane to pewnie nie zrobi wielkiej różnicy i nic nie popsuje,ale czy taka ilość coś ulepszy to wątpię o ile ulepsza w ogóle coś
Konto usunięte: wiadomo,że ilość i właściwości dwuskładnikowych substancji zależy od proporcji,prawda?
poprawię się, chodziło mi ogólnie o substancję ,iż zawszę jej właściwości zależą od ilości składników . Nie wiem po ch....e wypaliłem z dwuskładnikowymi.przepraszam
Konto usunięte: Słyszałem dziś stojąc pod kioskiem w kolejce rozmowę dwóch panów, sprzeczali się na temat (czy wolno dolewać do ropy benzynę ) dolać wiadomo,że wolno,pytanie czy to pomaga odpalić ropniaki na mrozie? Hmmm....ja osobiście stosuję oryginalne do tego przeznaczone,wydaje mi się,że cena ich jest niewielka a mieszanie ropy z jakimiś nie oficjalnie przystosowanymi (wynalazkami ) może być złe dla auta . Co i jeśli nie szkodzi prócz wiadomych oryginalnych ulepszaczy można dolewać do ropy aby auto łatwiej odpalało ?
ja tak robie
100l tankuje o dolewam 5l benzyny do ropy informacje o tym dostałem od specjalisty od diesli
Jak badziewiem zalejesz (np. na stacji Tesco) to i proporcje 1:10 nie pomogą przy tak chrzszczonym paliwie;) A co do taksówek to chodziło mi o to że stare merce doskonale radziły sobie z różnego rodzaju miksturami... Prawie jak komarki:P