WhereISMyBlunt
WhereISMyBlunt
  14 listopada 2009 (pierwszy post)

Siema.

Trochę mi się tych pojazdów nazbierało, i czas się tego pozbyć. Chcąc odzyskać maximum kasy z każdego egzemplarza, porozbierać praktycznie do gołej kasty ( zazwyczaj trochę wkładam w każde auto, zazwyczaj to potraja jego wartość, ale wiadomo że za tyle się nie sprzeda, wiec odzysk kasy z czesci. )

No i teraz tak. Na złomie każą sobie dopłacać do brakujących kilogramów. Ale jest pewne ALE. Goła kasta to i tak produkt wyjsciowy. Oni nie ponoszą kosztów złomowania, pracownicy nie muszą tego rozbierać, nie muszą płacic za utylizacje odpadów typu szyby, obicia, wygluszenia itp.

O ile mi wiadomo, Polskie prawo nie nakazuje dopłacać w przypadku oddania samochodu. Nakazuje natomiast, złomowanie jako legalną drogę zakończenia eksploatacji pojazdu. Na dzień dzisiejszy i tak płacimy za złomowanie z góry opłatę recyklingową.

Wiem, że jest jakiś przepis który mowi o tym, że oni muszą to przyjąć i koniec, nie mogą też nałożyć opłaty za złomowanie. Miał ktoś coś do czynienia w tej kwestii ?

PaszczakxD
Posty: 289 (po ~89 znaków)
Reputacja: 0 | BluzgometrTM: 0
PaszczakxD
  14 listopada 2009

wiem tylko tyle mialem trabanta jacys wandale go zdemolowali wyciagnalem silnik i przyjeli sama bude. w polsce jest obowiazek zlomowania. aa i mialem tel do kolesia co placisz mu 100 zl wysylasz papiery i blachy on ci wyrejestrowuje a ty masz samochod dla siebie na czesci. Ale zadnej laski ci nie robi ze przyjmie

GSOŚ
Może i wyglądam gorzej niż ty za to nie odpadają mi chińskie plastki ze sklepu tuningowego wszystko po 5zł
Dyskusja na ten temat została zakończona lub też od 30 dni nikt nie brał udziału w dyskusji w tym wątku.