DJpamir
Posty: 801 (po ~239 znaków)
Reputacja: -1 | BluzgometrTM: 1
DJpamir
  5 listopada 2009 (pierwszy post)

Witam chciałem dziś sobie kupić golfa 2 w dieselku,wszystko ok mi pasowało gdyby nie jeden szczegół.
Schyliłem się pod auto i zauważyłem że dolne mocowanie przedniego wachacza wogóle sie nie styka z podłóznicą,brakuje okolo 2cm dodam że z 2 strony auta było identycznie.
Oglądałem w iinych golfach i to mocowanie jest normalnie przytwierdzone do podłóżnicy.
Właściciel ma juz to auto 3 lata i dopiero dzis to zobaczył jak mu pokazałem,jezdzi tym normalnie i wszystko działa,auto jest w bdb cenie.

I się zastanawiam czy jak by w tą szczeline włożyć kawałek blachy i wszystko zalać migomatem będzie to bezpieczne jezdzić taką furą? dodam że wszystkie inne rzeczy są ok,nie sciga go dużo rzeczy wymienionych tylko to mocowanie wachacza ;/
dodaje obrazek ręcznie malowany ::mrgreen:: widok z boku auta od lewej strony

No Title

GÓWNO WIESZ W NOGACH ŚPISZI O KUPIE JEŻA SNISZ

DJpamir
Posty: 801 (po ~239 znaków)
Reputacja: -1 | BluzgometrTM: 1
DJpamir
  5 listopada 2009

GÓWNO WIESZ W NOGACH ŚPISZI O KUPIE JEŻA SNISZ

DJpamir
Posty: 801 (po ~239 znaków)
Reputacja: -1 | BluzgometrTM: 1
DJpamir
  5 listopada 2009

normalnie ta blacha między srubą a wachaczem jest przytwierdzona do podłóżnicy

GÓWNO WIESZ W NOGACH ŚPISZI O KUPIE JEŻA SNISZ

damian0889
Posty: 996 (po ~153 znaków)
Reputacja: 0 | BluzgometrTM: 12
damian0889
  6 listopada 2009

mozna i zalac migomatem ale jak kiedykolwiek cos sie stanie to bedziesz mial problem bo nie wolno pewnych rzeczy spawac...tymbardziej przy zawieszeniu bo to karalne,juz lepiej zostawic jak jest

KORARM
KORARM
  6 listopada 2009

bałbym sie tym jeździć przecież to na ostrym zakręcie może ci koło wyjechać, z takimi rzeczami nie ma żartów

DJpamir
Posty: 801 (po ~239 znaków)
Reputacja: -1 | BluzgometrTM: 1
DJpamir
  6 listopada 2009
damian0889
damian0889: mozna i zalac migomatem ale jak kiedykolwiek cos sie stanie to bedziesz mial problem bo nie wolno pewnych rzeczy spawac...tymbardziej przy zawieszeniu bo to karalne,juz lepiej zostawic jak jes

nop właśnie to dolne mocowanie ktore nie dotyka podłóznicy mnie przeraża,więc jak miał bym tym jezdzić to bym w 1 kolejności zaspawał.
Normalnie bym olał ten samochód,ale potrzebuje na już auta a kupno dobrego mechanicznie i blacharsko golfa graniczy z cudem.
I nadal nie wiem co robić :P
ma ktoś moze zdjęcie podwozia golfa? bardzo bym prosił o zamieszczenie tutaj wtedy bym dokładniej pokazał o co chodzi,bo szukałem takiej foty i nic niestety

GÓWNO WIESZ W NOGACH ŚPISZI O KUPIE JEŻA SNISZ

Dyskusja na ten temat została zakończona lub też od 30 dni nikt nie brał udziału w dyskusji w tym wątku.