Szufladaa
Szufladaa
  7 października 2009 (pierwszy post)
Witajcie , mam ww Vectrą a. Od pewnego czasu coś stuka w silniku , trochę trudno mi stwierdzić co to za głos. Samochód ten mam ok 4 miesięcy , kupilem bo mi jest niezbędny do pracy z przebiegiem ok 120 tys km , w to od początku nie wierzylem , na kartce od oleju napisane bylo , że poprzednia wymiana przyt 160 tys i w 2001.
Mniejsza o to , od pewnego czasu coś stuka w silniku , samochód tak nie przyspiesza , kopci w różnych kolorach , raz na niebiesko , raz na czarno.
Wywalić to na zlom , czy może jeszcze coś da się zrobić z tym samochodem?

Zamieszczam filmik , może stwierdzicie co tam stuka.

Muzyki nie komentujcie nawet :mrgreen:


http://szyjaaa.wrzuta.pl/film/83BjnuIWRnL/moto_0077
Wymiatacz220
Wymiatacz220
  7 października 2009

może popychacze może tłok pęknięty może panewka jest sporo możliwości

lutek
lutek
  7 października 2009
Konto usunięte
Konto usunięte: Wywalić to na zlom , czy może jeszcze coś da się zrobić z tym samochodem?

Prawie nic nie słychać ale skoro kopci i osłabł to najprędzej uszczelka pod głowicą
Szufladaa
Szufladaa
  7 października 2009
lutek
lutek: Prawie nic nie słychać ale skoro kopci i osłabł to najprędzej uszczelka pod głowicą



Uszczelka pod glowicą to swoją drogą , wlaśnie pojechalem nim jeszcze do kumpla i wracając się posypalo , najprawdopodobniej tlok poszedł.
KORARM
KORARM
  7 października 2009

ja bym oddał na złom to auto.
kopci na niebiesko i pewnie sprężania nie ma
mało nie słychać na filmiku.
remont tego wyjdzie pewnie więcej jak to jest warte
jak już to znaleźć używany silnik z gwarancją rozruchową i przełożyć
Ale ja bym w to sie nie bawił i kupił jakieś inne tanie auto

MeKaN
MeKaN
  7 października 2009

co do kopcenia ja bym postawił na uszczelkę pod głowicą.

Szufladaa
Szufladaa
  7 października 2009

Samo kopcenie to moge przeżyć , bo ogólnie rzecz biorąc wymienić uszczelniacze na zaworach. Zastanawialem się nad przekladką ,samochód jest wart na chodzie jakieś 2 tys , a tak sprzedam go za góra 500 zł. Więc lepiej wsadzić silnik za 400 zł i do ludu. : )
Przynajmniej wg mnie.

KORARM
KORARM
  7 października 2009
Konto usunięte
Konto usunięte: samochód jest wart na chodzie jakieś 2 tys , a tak sprzedam go za góra 500 zł. Więc lepiej wsadzić silnik za 400 zł i do ludu. : )

jak sam sobie to zrobisz to jasne
tylko czzy sprzedasz??????????????????
tanie samochody raczej nie sprzedawają sie
chyba, ze sam będziesz jeździł
Szufladaa
Szufladaa
  7 października 2009
Konto usunięte
Konto usunięte: jak sam sobie to zrobisz to jasne tylko czzy sprzedasz?????????????????? tanie samochody raczej nie sprzedawają sie chyba, ze sam będziesz jeździł


Ogólnie rzecz biorąc to nic skomplikowanego : ) Chętnych bylo , ale jak samochód jezdzil. Chcialem go sprzedać za 2 tys : ) i za tyle go sprzedam jak zrobie. Silnik sam przeloże , ewentualnie ze szwagrem : )
rodzynekchn
Posty: 319 (po ~287 znaków)
Reputacja: 0 | BluzgometrTM: 16
rodzynekchn
  8 października 2009
na pewno to kopcenie na niebiesko to olej.Więc albo poleciały uszczelniacze na zaworach albo pierścienie , ale jak piszesz że auto jest słabe to obstawiałbym na pierścienie . A to co tak tłucze to na 100% korba.Pytanie czy na sworzniu tłokowym czy na panewkach.
damian0889
Posty: 996 (po ~153 znaków)
Reputacja: 0 | BluzgometrTM: 12
damian0889
  9 października 2009

moja rada.kup moto doktora, w kazdym sklepie motoryzacyjnym i wlej go...najprawdopodobniej przestanie brac olej itp a co za tym idzie kopcic,no chyba ze usterka mechaniczna np tlok to nie,ale po 2 to takie silniki ojciec sprzedawal z niemiec po 500-600zl z wymiana wiec mozna wymienic drogi nie jest i bedzie auto smigalo dalej...

MeKaN
MeKaN
  9 października 2009

taa, doktora... Lepiej wystaw go na aukcje, wlej ze 3 puchy doktorka i go opchnij. Przez ok 100km wszystko będzie cacy, a sypnie się już u nowego właściciela... Oczywiście jeśli tłoki są całe itp

Szufladaa
Szufladaa
  9 października 2009


Oj do spowiedzi pójdziecie za mnie? :mrgreen:

Doktora móglbym wlać , ale teraz to już jest po sprawie , trzeba wymienić silnik i koniec , nie ma co gdybać. Zresztą nie są drogie , a mogę to z powodzeniem robić sam.

Pozdrawiam : ):piwo:
KORARM
KORARM
  9 października 2009

jeśli już mocy nie ma to wątpie, ze doktor nawed coś pomoże

Dyskusja na ten temat została zakończona lub też od 30 dni nikt nie brał udziału w dyskusji w tym wątku.