s3n
s3n
  24 lutego 2013 (pierwszy post)

Kitesurfing. Ktoś z szanownych forumowiczów próbował? :P

MaqdaIena
Posty: 29570 (po ~156 znaków)
Reputacja: -168 | BluzgometrTM: 3
MaqdaIena
  25 lutego 2013

Niestety nie, ale bym chciala sprobować ;D.

:ziober2:
s3n
s3n
  25 lutego 2013

NMusisz być odważną osóbką :) w PL jeszcze nie widziałem dziewczyny pływającej na kite. To dość ryzykowny sport, zanim nabierze się wprawy, bardzo łatwo zrobić sobie krzywdę. wystarczy trochę mocniejszy podmuch i prostu wiatr Cie zabiera i niesie, dokąd chce. ;-)

MaqdaIena
Posty: 29570 (po ~156 znaków)
Reputacja: -168 | BluzgometrTM: 3
MaqdaIena
  25 lutego 2013

Oglądałam filmiki i wygląda to świetnie.

Latać motolotniami lubiłam, wodę kocham, a że kitesurfing łączy i to i to, to by moglo być ciekawie:mrgreen:.
Krzywda, porwanie przez wiatr ? Cóż, ryzyko :ziober2:.

:ziober2:
smencikk
smencikk
  25 lutego 2013

Będąc w Chałupach kilka lat z rzędu widziałem parę lasek na kajcie. Fajna sprawa, jak ktoś ogarnia, to się fajnie ogląda :mrgreen: Nigdy mnie to jednak nie ciągnęło.

marcineksowa
marcineksowa
  25 lutego 2013

hejtuję ichabota gdziekolwiek jestem

Fenri
Fenri
  27 lutego 2013

nie jedna dziewczyne na kite widzialem ogolnie fajny sport i nie ma sie czgo bac :)

s3n
s3n
  28 lutego 2013
MaqdaIena
MaqdaIena: Latać motolotniami lubiłam, wodę kocham, a że kitesurfing łączy i to i to


Fenri
Fenri: nie jedna dziewczyne na kite widzialem ogolnie fajny sport i nie ma sie czgo bac


Jako nadal jeszcze nowicjusz, pamiętam wrażenia z pierwszych prób opanowania techniki.
Ktoś, kto surfuje od lat, być może już tego nie czuje, ale wydaje mi się ze zawsze trzeba mieć respekt dla natury i świadomość ze jeśli coś tam zrobi się zle konsekwencje mogą być bolesne.

Sama zabawa wygląda tak że jest się przywiązanym mocnym sznurkiem do dużej płaszczyzny materiału, i rzeczywiście jeśli wszystko robisz OK, a rozmiar latawca dobrany jest do siły wiatru która się aktualnie nie zmienia, to jest to świeża bułka z masłem śmietankowym. :) i daje to fun.

Kłopot z tym ze, jeśli przypadkiem latawiec ustawisz nieprawidłowo i/albo wiatr dmuchnie jakoś mocniej, to ten skrawek materiału, nie jest już bułeczką i ciągnie Cię z siłą ciężarówki. Jeszcze jak unosi i rzuca Cię na i po wodzie, to przynajmniej się nie poobijasz. Co najwyżej można się morskiej wody napić. Ale w pobliżu brzegu może rzucić Cię o coś twardego.

Konto usunięte
Konto usunięte: Będąc w Chałupach kilka lat z rzędu widziałem parę lasek na kajcie.


Od strony otwartego morza są fale które pomagają w skokach, ale to już dla tych którzy mają nawiekszy skill :) do nauki i średnio zaawansowanych najlepszym miejscem do pływania jest zatoka pucka, tam płytka woda ciągnie kilometrami.
SzaryChIopaczek
wpis jest ukryty
Dyskusja na ten temat została zakończona lub też od 30 dni nikt nie brał udziału w dyskusji w tym wątku.