NBA: G.O.A.T. strona 2 z 6

G.O.A.T. czyli Greatest Of All Time.

1) Kto według Was zasługuje na miano najlepszego zawodnika w historii NBA?
2) Który z aktywnych zawodników jest najlepszy?

Uzasadnijcie swój wybór w kilku zdaniach. Zabronione jest używanie w nich argumentów typu "był najlepszy", "jego gra najbardziej mi się podobała" itp. itd. Tego typu zwroty dopuszczalne są jedynie w podsumowaniu.

Zapraszam do dyskusji.

Racja, ale też bez zbędnego wychwalania.
Cenie go, bo był niezawodny, zdeterminowany, widział jedynie drogę do zwycięstwa - nie zawiódł drużyny nawet w takie sytuacji gdy podczas jednego z meczy zadzwoniono do niego z próbą szantażu iż zabiją jego ojca.
Taka odporność na stres i zimna krew w krytycznych sytuacjach przydałaby mi się. ;D



Nie kierowałam się żadną listą ToP koszykarzy. ;)
To było moje własne uznanie dla niego.


- nigdy zbytnio im nie kibicowałam. A to jak grali w meczach z Atlanta, pf.


Kobe jest tym czego Druzyna L.A potrzebuje.
http://www.youtube.com/watch?gl=PL&hl=pl&v=zQaVvf2VOsc
Trafia rzuty z pozycji prawie niemożliwych i to tuż sprzed nosa obrońców i to najczęściej trzech. ;)
Nie ma teraz drugiego takiego gracza.

No i te mecze, w których grał z kontuzją albo sławny mecz, w którym grał z gorączką. ;]
Pozytywnie spożytkowana złość sportowa. To bodajże Craig Ehlo powiedział, że jest w stanie zatrzymać Jordana i później obserwował jak Michael zdobywa przeciw niemu coś ok. 50pkt?


Ogólnie w tym sezonie nic nie grają.


James też tak trafia. McGrady też. Carter jeszcze do niedawna również. Wade rzadziej bo tych obrońców mija. :D Iverson w formie też jest nie do zatrzymania. ;)

Piwo mu!

Strasznie się poświęcał. Zagrał wtedy z gorączka 39 stopni i nie dość ze rzucił wtedy 38 pkt to poprowadził zespół do zwycięstwa. A mecz zakończył się jego zasłabnięciem.
Tylko, że ta 'legenda' akurat już się troszkę zmechaciła.



Pamiętam mecze z grudnia, a nie chciałabym.
Na początku można było zobaczyć świetną grę, ładne decyzje akcje, a dwa dni potem po świetnym początku z Atlantą (7/7) dalej już tylko partaczyli.



Tak, tak. Wole Kobego mimo, że jest egoistą. :P

Zdecydowanie Jordan, na przestrzeni lat byl najbardziej utalentowanym zawodnikiem, potrafil znalezc sie wszedzie, potrafil sam wygrywac spotkania, ale tez uruchamiac kazdego z partnerow...
Chamberlain byl swietny, ale nie mial takich przeciwnikow w sumie jak Jordan.


Niestey Lebron...Gra najbardziej finezyjnie, swietna skutecznosc ma, duzo asyst, zbiorek, jest wszedzie...

ten koles przeca fruwał. wychowałem się na jego meczach marzyłęm żeby grac w NBA miałem całą ściane w plakatach z nim

a z aktywnych zawodników to chyba Bryant

A to dlaczego?


Chcesz mi podpaść?

Iverson nigdy nie grał jako rozgrywający i nigdy nie miał mentalności rozgrywającego. Masa ludzi źle go postrzega, trenerzy często ustawiali go na złej pozycji. To chyba Larry Brown pierwszy zrozumiał o co chodzi i dał mu Eric'a Snow'a.


Nie jest JUŻ egoistą. ;)


Fakt, dominował warunkami fizycznymi i talentem.
W ogóle od pewnego czasu coraz gorsi zawodnicy przychodzą do tego NBA. Za dużo cyrku się tam robi. Zaczynam się przerzucać na Euroligę.

No i ladnie rozjechali Orlando

jeszcze tylko 3 zwyciestwa i bedzie mistrz

Jordan za to co zrobil i rozslawil Nba


Kobe, Lebron, Wade...za efektowna gre

Howard przez dwie kwarty 0 punktow i rozjechali Orlando

Spokojnie, zobaczymy co Orlando pokaże w drugim meczu no i później u siebie, we własnej hali. Początkowo nie dawałem im zbyt dużych szans w tych Play-Off, zaskoczyli mnie więc może i drugi raz to zrobią?


NBA rozsławił już Magic, Bird i cała ta zgraja. ;)


Efektownie gra też Josh Smith, Vince Carter, Tony Allen, Trevor Ariza (jeden z moich ulubieńców) ale czy to znaczy, że są najlepsi? ;]
Wkurza mnie takie podejście "gra efektownie, jest najlepszy". W koszykówce chodzi o efektywność, nie efektowność. Właśnie dlatego moja sympatia do NBA stopniowo przelewa się na sympatię do Euroligi.


Jak potrajali na nim krycie a reszta drużyny nie trafiała tak jak zwykle to nic dziwnego... ;)

tzn dzieki niemu zaczalem interesowac sie Nba


wymienilem tych co najwiecej punktow rzucaja bo troche trudno pytanie..bo na przyklada ja wole gre Anthonego,Skip2myLou i wielu innych

Powtórzę się.



Problematyczne, być może. Ale po statystykach najlepszego nie wybierzesz. Chyba, że się uprzesz, pójdziesz na łatwiznę i na podstawie efficency będziesz oceniał graczy. ;)

no masz racje..w takim razie nie potrafie podac najlepszego gracza Nba teraz


heh wiesz moze gdzie mozna sprawdzic kto dostal i jakie nagrody Nba bo nie moge sie polapac troche na nba.com

Nie ma jednego, prezentującego zdecydowanie lepsze umiejętności od reszty. I w zasadzie nigdy nie było takiego.


Nie wiem gdzie to znaleźć na nba.com, ale wiem jak to znaleźć na google. ;)
Poza tym pamiętam co kto wygrał w tym sezonie.
MVP: L. James.
6th Man: Jason Terry.
Rooke: D. Rose.
Coach: tu akurat nie pamiętam czy był to Stan Van Gundy czy Mike Brown.
MIP: D. Granger.
DPotY: D. Howard.