nawetone
nawetone
  17 stycznia 2014 (pierwszy post)

Gram w różne gry, od CSa do BFa przez CoDa czy nawet GW2. Do tej pory grałem na A4-tech X-710BH ale przestał mi wystarczać. Po nowej myszy oczekuje nienagannej precyzji i niezawodności przez długie lata. Deathaddera miałem w rękach i leżał świetnie, natomiast zastanawia mnie Rival. Wiele osób twierdzi że sprzęt od Razera jest dosyć awaryjny, znowu inni twierdzą iż "ich myszka działa już bez problemu x lat". Rival odkąd się pojawił zebrał świetne oceny i wiele osób twierdzi że po przesiadce z Deathaddera to krok do przodu. Czy ktoś miał możliwość sprawdzić obie? Moim faworytem jak narazie pozostaje Deathadder tyle że Rival jest 60zł tańszy a przy tym możliwe że lepszy

Veinitive
Veinitive
  17 stycznia 2014

Sprzęt od Razera jest bardzo dobry jeśli myślisz poważnie o graniu w gry. Wielu graczy z ESL Ci potwierdzi, że jest niezawodny. Jeśli jednak chodzi o Rival to fakt trzyma długo nawet do kilku lat, ale samo granie w gry nie jest tak przyjemne. Osobiście mam Razera i nie narzekam.

nawetone
nawetone
  17 stycznia 2014

aa i jeszcze jedno czy ten razer dziala na blacie od biurka ?

DagixFire
DagixFire
  17 stycznia 2014

ja mam razer naga i firme jak najbardziej moge polecic, na blacie dziala, jednak zdecydowanie lepiej na podkladce

nawetone
nawetone
  17 stycznia 2014

poki co podkladki nie posiadam zadnej zawsze korzystalem bez podkladki i problemow nie bylo :) wiec mam nadzieje ze w przypadku razera tez bedzie ok :)

DagixFire
DagixFire
  17 stycznia 2014

po prostu mysz na blacie w moim przypadku ma mniejszy poslizg

Veinitive
Veinitive
  18 stycznia 2014

Razer zdecydowanie działa lepiej na podkładce. Blat troszkę spowalnia mysz. ;)

RobertoTB
RobertoTB
  18 stycznia 2014
http://prizescode.net/?ref=IOfGtih8
Dyskusja na ten temat została zakończona lub też od 30 dni nikt nie brał udziału w dyskusji w tym wątku.