DominikPR
DominikPR
  15 kwietnia 2014 (pierwszy post)

Pozdrawiam was, drodzy przyjaciele. Jesteśmy bardzo zadowoleni z waszej obecności tu dziś i świętujemy wasze istnienie na ziemi w tym momencie. Zanim powiem coś na dzisiejszy temat, o dzieciach nowej ery, chcę skierować uwagę na was. Każdego dnia próbujecie wyrazić więcej swojego światła i wewnętrznej istoty na ziemi. Często doświadczacie trudności w swoich życiach i to czasami sprawia wrażenie, jakbyście byli uwięzieni w swoim ciele, albo w nastrojach i emocjach, które was duszą. Chcielibyśmy powiedzieć wam, że ufamy wam i szanujemy za to, co przechodzicie i co osiągacie w swoich życiach. Kochamy was takimi, jacy jesteście i chcemy byście mieli więcej szacunku dla siebie za wszystko, co już zrobiliście w swoim życiu do tej pory. Pozostańcie pełni nadziei, wysoko ceńcie swoje sny i cele, nawet jeśli światło wokół was chwilowo przygasa i musicie uporać się z komplikacjami, pokazujcie swoją wielkość i ogromną siłę. Sadzicie nasiona światła na ziemi i one przynoszą owoce. Dziękujemy za waszą wewnętrzną pracę, stworzyliście pomost porozumienia dla nowo wcielonej generacji dusz, które chcą świecić ich światłem na ziemi. To o tych duszach chcemy mówić dziś.Zanim porozmawiamy o nich bezpośrednio, proszę was, byście cofnęli się w czasie i poczuli, kim byliście, kiedy przekraczaliście granicę królestwa ziemi jako nowo narodzeni. Czujcie niewinność i piękno tej energii. Poczujcie szczerość swoich zamiarów i delikatność tej energii. Ach, zostaliście połączeni z ziemią na tak długo! Tak dawno temu zanurkowaliście w tą głębinę jako małe niemowlę. Teraz poczujcie, co było waszym zamiarem tym razem. Prawdopodobnie niosłeś jakiś osobisty bagaż, który chciałeś rozwiązać w tym życiu. Mogły być rany w głębi twojej duszy, które chciałeś uleczyć i pokonać. Ale oprócz tego, również zostałeś poprowadzony przez większy i bardziej uniwersalny ideał, aby zwiększyć duchową świadomość i wzrost na ziemi. Wiedziałeś, że zamierzasz urodzić się w wieku przejścia, wieku kryzysu jak również możliwości. Wiedziałeś, że jest “praca do zrobienia”, praca na duchowym poziomie, która otworzy nowe ścieżki w myśleniu i odczuwaniu. Czuliście związek z tą wielką, globalną transformacją na ziemi i zostaliście przygotowani, by zanurkować głęboko kolejny raz, by pomóc uczynić prawdziwą tą starą wizję pokojowej ziemi: nowa świadomość jedności między ludźmi, uzupełniona harmonią między wszystkimi żywymi istotami na planecie.Raz za razem przedzieraliście się przez stare granice myśli i uczuć. Wiele razy czuliście się duszeni w tradycyjnych strukturach i regułach, wiedząc w głębi serca, że wasza dusza nie mogła rozkwitnąć w środowisku zdominowanym przez strach, albo odczuwaliście konieczność zerwania relacji, by odzyskać wolność. To było bolesne chwilami, pożegnać się i przemierzać nowe drogi, trudne i bardzo ciężkie, ale musieliście pozostać w poczuciu swojej prawdy, że coś nie było dobrze, albo nie miało sensu dla was, albo czegoś brakowało. Ten dokuczliwy sens przypomniał ci o oryginalnych zamiarach i celach twojej duszy. Nie mogłeś zostać dobrze dostosowany do wymogów i sposobów społeczeństwa, ponieważ nie korespondowało to z tym, co Ty, jako dusza chciałeś przeżywać na ziemi. Byłeś przeznaczony, by być „innym”, nie dlatego, że Bóg albo jakakolwiek inna zewnętrzna moc zaplanowała to dla ciebie, ale dlatego, że jesteś, kim jesteś. W jakimś momencie historii twojej duszy, stałeś się natchniony przez nową świadomość, którą możemy nazywać świadomością Chrystusa, świadomością serca czy miłości. To nie jest tak ważne jak to nazywacie. Istotą sprawy jest, że zostałeś dotknięty przez to, że zostałeś uderzony przez iskierkę inspiracji, która od tamtego czasu napędzała was, by pójść dalej poszukując, śniąc i rozszerzając swoją świadomość. Blask, który zapala teraz na ziemi nową świadomość uderza wielu. Z tego powodu, „dzieci nowej ery” czują wezwanie do przyjścia. Z tego powodu przyjmują postać cielesną na ziemi w większych ilościach przez kilka dziesięcioleci. Oni mają tu skończyć to, co wy zaczęliście.Wy, którzy należycie do poprzedniej generacji lightworkers, mniej więcej urodzeni przed 1980 rokiem, byliście prekursorami i pionierami. Byliście natchnieni przez taki sam ideał jak teraz „nowe dzieci”; to było takie samo powołanie duszy. Ale podstawy, które zostały przez was otwarte, zwłaszcza w latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych dwudziestego wieku, były dużo bardziej utwierdzone przez konwencjonalne przekonania i głęboko zakorzenione strachy o wolność własnego ja, wyrażanie uczuć, inwencję twórczą i seksualność. Gdy cofniecie się w czasie czterdzieści, pięćdziesiąt lat, wspólne energetyczne pole ziemi wyglądało dużo inaczej niż teraz. Było mniej przezroczyste, gęstsze i zachmurzone, i dlatego mniej dostępne dla miłości i jasnych energii, które teraz znajdują drogę do ziemi. Jedna z rzeczy, które uwydatniły ten przyrost miłości i jasności, jest rozkwit równych praw dla kobiet (zaczęło się to na początku dwudziestego wieku), albo innymi słowy, narastająca świadomość równości i jakości kobiecej energii, jedynej w swoim rodzaju. Potrzebna była rehabilitacja kobiecej energii źle rozumianej, wsparcie wzrastającej świadomości i nadanie ważności wymiarowi uczuć w życiu. Podczas lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych ostatniego wieku, wielu otworzyło obszary uczucia, intuicji i inwencji twórczej.Dużo pracy zostało wykonanej przez starsze pokolenie lightworkers i to kosztowało ich dużo, kiedy przekraczali wewnętrzne doliny własnego ja, wątpliwość i samotność, zanim mogli otworzyć nowy horyzont dla przyszłej generacji. Jeśli jesteś częścią tej starszej generacji, wiedz, że postawiłeś latarnię morską świecącą dla tych za tobą.Teraz oddajesz latarnię nowej generacji. Kiedy przekazujesz ją, możesz dostarczać im wsparcia i zachęty, podczas kiedy oni będą mogli zainspirować cię swoją pasją i czystością swych serc. Oni są „różni” w jeszcze inny sposób niż wy byliście. Podczas kiedy wy mogliście chwilowo albo częściowo przystosowywać się do środowiska, które naprawdę nie współbrzmiało z wami, oni nie są w stanie zrobić tego nawet na poziomie zewnętrznego zachowania. Innymi słowy, oni nie mogą nawet trochę udawać. Ich uczucia i ich ciało fizyczne protestują przeciwko temu na głębokim poziomie, kiedy oni są skonfrontowani z ograniczającymi energiami wielu tradycyjnych systemów edukacyjnych albo sposobami wychowywania dzieci. Adaptacja nie jest możliwa dla wielu z tych dzieci. Zwłaszcza najwrażliwsi spośród nich, fizycznie i emocjonalnie zatrzaśnięci w starym środowisku energetycznym, ich zachowanie staje się tak skomplikowane, że środowisko musi odpowiedzieć i zmienić się. Tłumienie albo ignorowanie problemów nie jest już możliwe. Dzieci, które wchodzą teraz, zmuszą społeczeństwo, aby głęboko zastanowiło się nad swoimi własnymi złożeniami o dzieciach i o życiu w ogólności.Dzieci, które urodzą się teraz (i będą wcielać się na ziemi przez następne dziesięciolecia) przenosić będą większą część ich pełnej świadomości duszy do ziemskiego królestwa niż zrobiła większość z was. Kiedy przekraczacie granicę ziemskiego królestwa, przedostajecie się przez „zasłonę zapomnienia”, która utrzymuje wasze oddzielenie od wymiaru, z którego obecnie mówię. Ten welon jest jak okulary, które sprawiają, dopóki je nosisz, że sądzisz, że jesteś oddzielnym ja, zamkniętym w swoim ciele. Tak naprawdę, welon niewiedzy umożliwia ci doświadczenia dwoistości na ziemi, więc to ma swoją wartość, ale w tym momencie czas już dojrzał, i zasłona stała się bardziej przezroczysta, co pozwala na większy przepływ z jednej strony do drugiej. Jest coraz więcej ludzi, którzy przenikają zasłonę i którzy zdają sobie sprawę, że są jednością z czymś większym, niż tylko z „tym ciałem” i „tą osobowością”. Kiedy ludzie to robią, więcej kanałów jest utworzonych dla kochającej, kosmicznej energii, przelewanej do wymiaru ziemi. Na tej fali kosmicznej energii przybywają nowe dzieci. Spróbujcie być świadomymi energii tych dzieci przez moment. Wykrywajcie falę kosmicznej energii, na której oni jadą. Nie myślcie o tym, tylko otwierajcie swoje serce i pozwalajcie uczuciom przejść przez siebie. One wibrują na wyższym poziomie. Ich energię możecie czuć jako swawolną, lekką jak motyl, ale w tym samym czasie niezwykłą mądrość i głębię. One postanawiają bardzo świadomie wyrazić znaczniejszą część swojej duszy, ich boskie, własne ja, na ziemi. One robią to, ponieważ chcą przyczynić się do transformacji świadomości na ziemi i w pełni zdają sobie sprawę, że to może wpakować ich w kłopoty. Na poziomie ich większego, własnego ja, ich najbardziej świadomej części, one świadomie zrobiły ten wybór. Ale na poziomie emocjonalnego własnego ja (albo „wewnętrznego dziecka”) one mogą przechodzić uraz spowodowany przez starcie, jakie przechodzą w spotkaniu z rzeczywistością ziemi. One podejmują bardzo prawdziwe ryzyko zagubienia się i zmartwień w królestwie ziemi, ponieważ one nie mogą zamknąć swojej wrażliwości i wyższej wibracji, kiedy są w mniej rozwiniętym środowisku. W ten sposób, będą one musiały znaleźć na ziemi przestrzeń dla wyrażania swej energii bezpiecznie i swobodnie, albo będą musiały znosić wielkie wątpliwości i frustracje wewnątrz siebie. Możecie widzieć, jak odważne i kochające są te dusze, podejmując to ryzyko. Ta sama odwaga i moc miłości została okazana przez was, kiedy przyjęliście postać cielesną na ziemi.Teraz przejdę do kilku cech tej nowej generacji dzieci. Nie wszystkie dzieci są takie same oczywiście, i niektóre dzieci prezentują tych cech więcej niż inni. W pewnym sensie wszystkie dzieci ostatnio są „inne”. One przechodzą przez całkowicie inną (bardziej przepuszczalną) zasłonę z zamiarem wyrażenia więcej z istoty ich duszy bardziej niż kiedykolwiek . Ale każda dusza wybiera swój własny rozwój i w nowej generacji dzieci są niezwykle wrażliwe, są bardziej inne niż reszta, i te nazywamy często „dziećmi nowej ery” albo po prostu „nowymi dziećmi”. Teraz omówię niektóre z najważniejszych cech tej konkretnej grupy dzieci, i weźcie pod uwagę, że te cechy również dotyczą w mniejszym stopniu wszystkich dzieci teraz. W rzeczywistości, przez rozwój świadomości w globalnej skali, „nowy człowiek” powstaje na ziemi. Ewolucja ma miejsce w kierunku bardziej społecznego i duchowo inteligentnego rodzaju ludzkiego, zdolnego do życia w harmonii z naturą i w dobrym kontakcie, w sensie jedności i szacunku. Rozwój w kierunku tego „nowego człowieka” jest zapowiedziany przez dzieci.Cechy nowych dzieci.- Nowe dzieci są coraz bardziej wrażliwe, empatyczne i telepatyczne. One łatwo przejmują nastroje i emocje innych ludzi. Granica między światem dostrzeganym przez pięć zmysłów, a niewidocznym światem uczuć jest bardzo płynna dla nich. Dostrzegają wewnętrzną stronę rzeczy równie łatwo jak zewnętrzną (fizyczną) stronę. Nie dają się zwieść przez zewnętrzne zachowanie, które naprawdę nie odzwierciedla tego, co dzieje się wewnątrz. Ich intuicyjna wnikliwość jest przebiegła.- Nowe dzieci są rozjemcami. One czują impuls, by łączyć przeciwstawne pojęcia i łagodzić sprzeczności. Razem z ich intuicyjnymi umiejętnościami, oznacza to często, że dojrzewają wcześnie i są mądre ponad ich wiek. Często rozumieją swoich rodziców głębiej, niż rodzice rozumieją ich lub siebie. Próbują pomagać im albo budują most porozumienia między nimi. Łatwo zostają „rodzicami swoich rodziców” i to może osłabiać ich spontaniczną, nieskrępowaną, dziecinną część. Kiedy za bardzo utożsamią się z rolą pomocnika, mogą nieść też wielki ciężar odpowiedzialności.- Nowe dzieci są idealistami. Są duchowe, filozoficzne i pomysłowe. Są natchnione przez ideały takie jak równość, braterstwo i szacunek dla natury. W ich aurze często możecie zauważać, że dwie górne czakry są szeroko rozwarte. Dzięki tym wyższym centrom energetycznym one często otrzymują mnóstwo inspiracji, wglądów i entuzjazmu. Ale z drugiej strony, łatwo mogą stawać się niespokojne, zbyt marzycielskie i nierealistyczne z powodu powszechnie bardziej otwartych wyższych czakr. Ich energia nie została jeszcze w pełni ugruntowana; muszą w pełni połączyć się z ciałem i przestrzenią ziemskiej rzeczywistości.- Nowe dzieci są bardziej czujące niż myślące. Mają trudności z przystosowaniem się do wyznaczonych reguł i zasad, które pozostawiają mało miejsca na intuicję, nieprzewidywalność i indywidualność. One mają w tej rzeczywistości nauczyć uwalniania się z tradycji, w której myślenie i analizowanie zostało wyolbrzymione. Wszystkie dzieci są do pewnego stopnia czujące bardziej niż myślące. Ale co wyróżnia wrażliwsze nowe dzieci, to fizycznie i emocjonalnie niemożliwe dostosowanie się do skostniałego i zbyt sztywnego środowiska. Stają się chore albo sprawiają poważne zakłócenia związane z zachowaniem. One są zakotwiczone w świadomości serca do takich rozmiarów, że nie mają już odwrotu.- Z powodu ich silnej intuicyjnej świadomości i ich niezdolności do przystosowania, te dzieci mogą być uważane za uparte, buntownicze i „inne”. W rzeczywistości nie jest ich zamiarem być buntowniczymi. One tylko chcą być sobą. Jeśli jednak będą czuć, że nie ma żadnego miejsca na to, mogą zostawać samotnymi, mogą porzucać naukę, żyjąc na marginesie społeczeństwa. Ponieważ one nie są napędzane strachem i instynktownymi potrzebami, są mniej podatne na dyscyplinę i władzę. Mimo tego mogą cierpieć głęboko i być zdezorientowane brakiem zrozumienia jakie ich spotyka. Mogą czuć się wyobcowane i samotne z tego powodu i zastanawiać się, jaki jest sens ich obecności na ziemi. Jeśli jednakże znajdą swoją drogę w życiu i zaczynają wyrażać swą twórczą i duchową energię w materialnej formie, rozkwitną i wielu ludzi zostanie dotkniętymi przez głębię ich pomysłów i przez ich łagodną, nie-konkurencyjną drogę zajmowania się ludźmi.Problemy stające przed nowymi dziećmi.Podsumowując, te cechy, któreziećmi. już omówiliśmy, pokazują jakie problemy mogą napotykać nowe dzieci. Największym ich problemem jest, że ich konkretna energia nie jest dostrzegana i rozumiana przez ludzi wokół nich. Kiedy nie jest im dany sposób czy okazja do wyrażania ich uczuć, kiedy jest brak prawdziwego zrozumienia, może to wywoływać kilka „niepokojących zachowań”.Dzieci mogą stawać się zbuntowane, wybuchowe i porywcze. Czują się niezrozumiane i gnębione, i one naprawdę chcą powiedzieć temu “nie”, ale nie wiedzą jak. Nie nauczyły się jeszcze właściwego wyrażania i umiejętności nawiązywania kontaktu. Co zdarza się po chwili jest tym, że same nie rozumieją jeszcze co się zdarza. Gdy ich wnętrze nie zostaje odzwierciedlone przez wyrozumiałego rodzica albo nauczyciela, który nazwie ich uczucia i słucha z otwartym sercem, one mogą zamknąć się w sobie i na zewnątrz mogą wydawać się jako nieposłuszne i irracjonalne. W tym punkcie wymaga to dużo uwagi i głęboko dostrojonej świadomości, aby zrozumieć co przeżywają te dzieci, ponieważ one same straciły kontakt ze swoimi uczuciami.To również może prowadzić te dzieci, które czują się niechciane albo źle zrozumiane do wycofania się i odłączenia od środowiska. One nie dają upustu swoim uczuciom przez agresywne albo niezdyscyplinowane zachowanie. Są zamknięte w sobie, w swoim własnym, małym świecie i trudno dotrzeć do nich. Często te dzieci są niezwykle wrażliwe, reagując mocno na nieharmonijne energie wokół nich. Ponieważ trudno wyobrazić sobie, jak to jest być tak wrażliwym, ich granice łatwo są przekraczane, i one zamykają się emocjonalnie w swoim wnętrzu. Ten mechanizm umożliwiający przetrwanie, nazywany jest powszechnie „autyzmem”. To jest paradoks, że autystyczne dzieci nazywane są nie-empatyczne (albo nie uzdolnione, by zobaczyć rzeczy z perspektywy innej osoby), ponieważ one są niezwykle wrażliwe. Rzec by można, że mają tak dużo kłopotów z utrzymaniem swych własnych granic, że nie mogą pozwalać sobie na wyciągnięcie ręki do innych, rozszerzyć swoją świadomość w taki sposób, aby objąć drugiego. One czują, że ich świat rozpadłby się, gdyby to zrobiły i zostałyby połknięte przez chaos. To nie-empatyczne zachowanie autystycznego dziecka bierze się z ogromnej wrażliwości w związku z energią innych. To z powodu tej przytłaczającej wrażliwości, autystyczne dziecko szuka schronienia i zamyka się emocjonalnie. Nie-empatyczne albo nie-socjalne zachowanie autystycznych dzieci jest mechanizmem umożliwiającym przetrwanie a nie zasadniczą cechą duszy.Dzieci, które próbują rozwiązać swoje problemy w ekstrawertyczny sposób (buntowniczość, niepokój, dekoncentracja uwagi), jak również dzieci również szukające rozwiązania introwertycznie (wycofując się i pozostając zamkniętymi emocjonalnie) łączy parę cech wspólnych.- One czują się niepożądane, niedostrzegane i naprawdę niedoceniane za to, kim są.- One nie są mocno zakorzenione czy oparte w swym ciele fizycznym. To dosłownie można dostrzec w ich aurze, która często jest nie w pełni jest uziemiona. Właściwie to oznacza, że brakuje im emocjonalnej podstawy albo poczucia bezpieczeństwa, by swobodnie badać świat w zrelaksowany i łatwy sposób. Podstawowe dla nich jest „niełatwe odczuwanie”, które sprawia, że ich istnienie nie toczy się w beztroski sposób.- W efekcie, mogą one powodować i przejawiać fizyczne zaburzenia i/lub reagować mocno na pewną żywność i niektóre substancje.- Kiedy dorastają i zostają nastolatkami, może być trudne dla nich znalezienie swego miejsca w społeczeństwie (przez znalezienie właściwej formy edukacji albo pracy dostosowanej do ich potrzeb). Chcę powiedzieć trochę więcej o sposobach, w jakie można tym dzieciom i nastolatkom okazywać, że są mile widziane i pomagać we właściwy sposób wyrażać własne „ja”. Ale najpierw chcę podkreślić, ze jest to bardzo ważne, by nie rozpatrywać tego pod względem winy, kiedy mówimy o powodach problemów, których nowe dzieci doświadczają. Rodzice tych dzieci często robią wszystko, co w ich mocy, by wspierać i opiekować się nimi. Wielu rodziców jest bardzo świadomych szczególnych przymiotów ich dziecka i stają się coraz bardziej intuicyjnie dostrojeni do nich. Przez ich otwartość i gotowość, ma miejsce ogromny proces uczenia się. To ci rodzice, razem z ich dziećmi, torują drogę w społeczeństwie i przygotowują drogę do nowych sposobów zajmowania się dziećmi.Czasami przykrości, których nowe dzieci doświadczają w rzeczywistości ziemi, były świadomie wybrane. One przychodzą przynieść coś nowego i one wiedzą o tym w głębi serca. To przedstawia ich trudności w innej perspektywie. Na poziomie duszy one biorą odpowiedzialność za to, co napotykają w swoim życiu; przyjmują komplikacje i przeszkody. Społeczeństwo nie jest „przeciwko im”. Społeczeństwo jest uśpione pod wieloma względami. To jest sen starego zwyczaju i przyjście nowych dzieci jest budzeniem ich. Więc, one są trochę jak wy, możecie to poczuć?! Poprzednia generacja lightworkers przechodziła takie same rozterki jak te dzieci, z tą różnicą, że w bieżącym czasie występuje wielki rozmach i przejście do punktu zwrotnego. Nowe dzieci są zarówno przyczyną jak i skutkiem tego przyśpieszenia.Prowadzenie nowych dzieci.W prowadzeniu nowych dzieci, jako ich rodzice, nauczyciele czy terapeuci, punktem wyjścia jest zawsze wewnętrzne połączenie z rzeczywistością tego pojedynczego dziecka. Fundamentem wszystkiego, prawdziwą pomocą jest chęć otworzenia się na drogę dziecka, jego doświadczania życia i umiejętność współbrzmienia z tym, co ono komunikuje ci werbalnie albo poza-werbalnie. Najważniejszą jakością w tym, jeżeli chcecie pomagać tym dzieciom, jest umiejętność słuchania i bycie otwartym na coś nowego.To jest mniej istotne, czy masz konkretną wiedzę czy umiejętności. Te nawet może przeszkadzać. Teorie na temat dzieci (nowej ery), często odchodzą od ogólnych kategorii zewnętrznego zachowania, syndromach i diagnozach opierających się na przejawach, dających się zaobserwować zewnątrz. Ale zagubiona jest tu podstawa, pozwalająca na nawiązanie prawdziwego kontaktu z tymi dziećmi, nawiązanie wewnętrznego połączenia z dzieckiem, z tym, czego dziecko doświadcza: uczuciami i emocjami, które przejawiają się jako zewnętrzne zachowania.Aby patrzeć na kogoś w otwarty i bezstronny sposób, niejeden z was musi opuścić pojęcia i założenia przyjęte z góry. Tylko wtedy możecie autentycznie połączyć się z kimś drugim, (kimkolwiek), jeśli najpierw uwolnicie wszystko, co myślicie, że wiecie o drugim. Dopiero wtedy jest miejsce na bycie obecnym w teraz, w naprawdę wrażliwy i intuicyjny sposób. To również jest piękny sposób na powitanie kogoś, ponieważ teraz pozwalasz sobie na bycie dotkniętym przez energię ich duszy.To całkowicie otwarte nastawienie, które jest naturalnie odczuwane a nie poprzez myślenie możecie nawiązywać porozumienie z inną osobą, co jest korzystne i wzbogacające dla obu stron. Interakcja z dzieckiem nie jest nigdy korzystna jednostronnie. W tej relacji, obydwoje jesteście nauczycielami w niektórych punktach, a w innych studentami. To jest to, co charakteryzuje wszystkie duchowo znaczące związki.Gdy związek pomiędzy przewodnikiem a dzieckiem jest określony w taki klarowny i jasny sposób, pojawi się wiele możliwości wspierania dziecka w jego rozwoju. Zasygnalizuję pewien ogólny przekrój, który nie może być kompletnym, ale raczej wskazuje na pewny ogólny kierunek.- Pozytywna ocena ze względu na ich jakości , jedyne w swoim rodzaju (który właśnie czynią je „innymi”).Pomóżcie im pamiętać, kim one są. Pomagajcie im zdawać sobie sprawę, że ich wielka wrażliwość i idealizm należą do najpiękniejszych cech, które oni posiadają. Pozwólcie im wyrażać siebie, szanując swą „odmienność” i zachęcajcie je, by dowiedziały się jak te wartości wzbogacają i przyczyniają się do rozwoju świata. Znajdujcie twórcze sposoby dla ich ekspresji, wysokiej wrażliwości, tak aby one mogły doświadczać radości w tym. Zbierzcie je razem i pozwalajcie im wymieniać doświadczenia i dzielić swe energie.- Intuicyjny rozwój.Aby rozwijać ich intuicyjne umiejętności w figlarny sposób, pomagajcie im łączyć się ze swoim ciałem i swoimi uczuciami, zwiększając ich świadomość własnego ja. Uziemianie siebie, poznawanie własnych granic od wewnątrz i używanie swej intuicji, by poznać co jest dobre dla siebie, są tymi umiejętnościami, których te wrażliwe dzieci łatwo mogą się nauczyć, kiedy są młodzi i nie powstrzymywani. Kiedy będą starsi, mogą czuć się bardziej skrępowani odnośnie swojej własnej, naturalnej skłonności do uczuć, wyobraźni i fantazjowania. Jeśli tak jest w niektórych przypadkach, to ma duże znaczenie dla udzielania im pierwszej pomocy, by uświadomiły sobie ograniczające uczucia i przekonania, blokujące przepływ intuicji. Jeśli są problemy pod tym względem, prawie zawsze przepływ energetyczny w trzech najniżej położonych czakrach został zablokowany. Są w tych dzieciach strachy, frustracje i rozczarowania, w rezultacie czego mogą czuć się niepewne, przygnębione albo również mogą pragnąć śmierci.- Szanujcie ich dojrzałość jako duszy.Wiedzcie, że ich wielka wrażliwość i „bycie innym” było ich świadomym wyborem i to jest częścią zaufania do nich, że potrafią właściwie rozwiązać swoje problemy. Nie traktujcie ich jak ofiary. Odwołujcie się do ich darów i talentów, i jeśli to możliwe, niech one same znajdują własne odpowiedzi i rozwiązania. Zachęcajcie je, by nawiązały kontakt z ich wrażliwością i natchnieniem i pomagajcie im poznawać, jak mogą wyrazić i okazywać ich inspirującą energię na ziemi w praktyczny sposób.- Zróbcie miejsce na wyrażenie własnej jaźni.Energia nowych dzieci albo nastolatków może być tak eteryczna i idealistyczna, że może wydawać się nieuchwytna. Ważne jest dla tych dzieci, by umiały wyrazić się w materialnej formie. To może być twórcza forma, taka jak malowanie albo muzykowanie, albo może odbywać się przez sport albo gry. Sednem sprawy jest, by one wiedziały jak wyrazić swą energię, aby stałą się widoczna dla innych. W taki sposób one kierują swoją energię do ziemi. We wszystkich z tych rzeczy, punktem wyjścia jest, aby polubiły one wyrażać się w materialnej formie. Kiedy one są zachęcane, aby swobodnie badać i przeprowadzać doświadczenia, znajdą formy, które odpowiadają im najbardziej.- Medycyna niekonwencjonalna.Łagodne, holistyczne formy oddziaływania, takie jak lektury, niekonwencjonalne uzdrawianie mogą być bardzo pomocne w zajmowaniu się fizycznymi symptomami w tych dzieciach, które są powiązane z ich ogólną energią i psychologicznym uwarunkowaniem. Ponieważ one są tak wrażliwe w kierunku energii, te dzieci odpowiadają łatwo na taki sposób traktowania, które są skierowane na energetyczny poziom (psychika), a tylko wtórnie na ciało. Jest tu również ważne, aby nie bazować wyłącznie na medycynie zajmującej się wyłącznie zewnętrznymi symptomami, ale robić to w wewnętrznym związku z wyjątkową sytuacją potrzebną dziecku. Jako rodzice lub terapeuci możecie pytać dziecko na wewnętrznym poziomie, czy to traktowanie korzystnie wpływa na nie. A kiedy tylko będzie wystarczająco dorosłe, dziecko może brać udział w tym wyborze.- Edukacja.Oświecone formy edukacji zajmują się dzieckiem i jego wewnętrznym światem jako punktem początkowym. Dawniej, wiedza często była przekazywana dzieciom w „zalewający” sposób. Uważano je za puste naczynia, które musiały zostać napełnione przydatną wiedzą i umiejętnościami. Jednakże, kiedy zauważacie dziecko jako dojrzałą duszę, z jej własnymi interesami i celami, edukacja przybiera różne formy. Wyzwanie polega na tym, by nie tak bardzo uczyć czegoś zewnętrznego, ale aby budzić i wyzwalać coś, co jest już obecne w dziecku: jego wrodzoną energię duszy, która chce okazać i wyrażać się w materialnym świecie. Jest naturalna skłonność w dziecku, które chce się uczyć, badać i dowiadywać się o świecie. Dopiero wtedy, gdy są one systematycznie zmuszane do zdobywania wiedzy, która nie jest powiązana z ich sposobem doświadczania rzeczy, stają się niechętne i niechętnie się uczą. Zachowanie i praca zgodna z wrodzonym zapałem do nauki w dziecku, jest podłożem nowej edukacji. W tym podejściu, rola nauczyciela jest odmienna. Wymaga to przede wszystkim bycia obecnym z dzieckiem, w otwarty i intuicyjny sposób. Nauczyciel wychodzi z założenia, że może zaufać naturalnym i wyjątkowym umiejętnościom każdego dziecka. To pozwoli prowadzić dziecko we wspierający sposób, przez zapewnianie wiedzy i materiałów potrzebnych do osiągnięcia swoich celów.Radzenie sobie z cierpieniem twojego dziecka.Kiedy jesteś rodzicem wrażliwego dziecka i dostrzegasz trudności, jakie przechodzi próbując uporać się z tym światem, bardzo chcesz je chronić albo ratować ich przed skrzywdzeniem. Niezauważalnie, możesz zacząć spostrzegać świat zewnętrzny jako wroga a swoje dziecko jako wrażliwą ofiarę. Możesz zastanawiać się i obawiać się, czy twoje dziecko da sobie kiedykolwiek radę bez ciebie. Przyglądanie się jak twoje dziecko cierpi, może przerzucić ciebie do twoich własnych, najgłębszych strachów, smutków i rozczarowań. Niemniej, obecność tego szczególnego dziecka w twoim życiu, zawsze ma ukrytą w tym logikę. Jest głębsze znaczenie z pozytywnym celem. Jeden ze sposobów odkrywania tej logiki i znaczenia, to patrzeć na dziecko innymi oczami. Aby nie widzieć go jako bezsilnego, małego, ale jako nauczyciela – anioł, jeśli chcesz – który przyszedł przynieść ci wiadomość. Zapraszam was, byście podążyli za ze mną w następującej medytacji. Jeśli nie masz swego dziecka, po prostu możesz zaprosić wymyślone dziecko, aby do ciebie przyszło.Wyobraź sobie, że przechodzisz przez piękny ogród. Otwórz swoje serce do tego świata pokoju i spokoju, i pozwól twojemu spojrzeniu błądzić dookoła. Jest wiele roślin i kwiatów w tym ogrodzie. Czuj łagodny rytm zmieniającej się pory roku, która zmienia się łagodnie i powoli.Teraz spoglądasz na bok i zauważasz dziecko, które idzie obok do ciebie. Zauważ pierwsze dziecko, które pojawi się w twojej wyobraźni. Ono cicho bierze cię za rękę i razem przechodzicie przez ogród, podziwiając piękno natury.Po chwili zauważasz miejsce zachęcające do siedzenia, to może być wygodna ławka lub po prostu miejsce na ziemi. Siadacie razem. Teraz dokładniej przyglądasz się dziecku. Widzisz jej lub jego twarzyczkę i głęboko spoglądasz w oczy. Po chwili zauważasz, że następuje transformacja. Powoli twarz dziecka zmienia się w twarz anioła. Zauważasz, jak dziecko nabiera świetlistego blasku i staje bardziej eteryczne, należące do innego świata. Może zauważasz, jakie kolory otaczają to anielskie dziecko.W milczeniu przyglądasz się temu aniołowi i z respektem przyjmujesz jego pojawienie się. Czujesz, jak stajesz się mniejszy, ponownie jako dziecko. Zwalniasz na moment ciężary bycia dorosłym i ponownie czujesz to uczucie zachwytu, tak naturalne dla dziecka. Szeroko otwartymi oczyma patrzysz na tego wspaniałego anioła stającego naprzeciw ciebie, a następnie wyczuwasz, że ona (albo on) chce przemówić do ciebie. To, co następuje najpierw, jest przekazywaniem ci energii przez jej oczy. Przyjmujesz tę energię i czujesz istotę tego.Wtedy zadajesz aniołowi pytanie. „Dlaczego przyszedłem na ziemię?”, pytasz, „Jaki jest dar, który przynoszę?” Pozwól aniołowi mówić. To nie muszą być słowa – to również może zostać przekazane przez uczucia. Wtedy nagle wiesz, bez słów albo pojawiających się obrazów.Kiedy otrzymałeś odpowiedź, daj aniołowi znak i spytaj: “Co jest najwyższą rzeczą, którą mogę zrobić dla ciebie? Jak najlepiej mogę wspierać cię w twojej misji, w twoich zamiarach?” pozwól anielskiemu dziecku mówić, werbalnie albo poprzez uczucia.Pożegnaj się wtedy, kiedy poczujesz, że nawiązałeś trwały związek z serca do serca.Często rzecz, której najbardziej potrzebuje od ciebie dziecko jest rzeczą, której również ty potrzebujesz. Ta charakterystyczna cecha albo energia, która jest potrzebna najbardziej, by wspierać dziecko, jest często dokładnie tą cechą charakteru albo energią, którą na poziomie duszy chcesz rozwinąć i opanować dla siebie. Podajmy jakieś przykłady.Może być przypadek, że masz dziecko zamknięte w sobie, które ukrywa swoje uczucia i ma trudności w komunikowaniu ich. To, o co cię prosi, jest tym, byś nauczył się intuicyjnie dostrajać do niego, miał cierpliwość i był skłonnym do głębokiego patrzenia na twoje własne uczucia. To pomaga dziecku. Bardzo często rozwinięcie wartości, które są pomocne dla dziecka, są dokładnie odpowiednie dla ciebie również, w związku z twoim własnym wewnętrznym rozwojem. Może jesteś kimś, kto ma zdecydowane przekonania dotyczące wielu rzeczy, albo kimś, kto jest bardzo praktyczny i sprawny, i nigdy za bardzo nie zbadałeś królestwa emocji i uczuć. Twoje dziecko zaprasza cię, by przywrócić tę równowagę. Tak, chociaż powierzchownie, dziecko przedstawia ci problem, w którym jest głębsze znaczenie ukryte wewnątrz problemu: wyzwanie dla ciebie, aby rozwinąć pewne jakości, które pasują bardziej do twojej własnej, konkretnej drogi wewnętrznego wzrostu.Innym przykładem może być, że masz bardzo pełne życia i uparte dziecko, które łatwo przekracza twoje granice i zmusza cię do wyraźnego mówienia i wskazywania co ma robić, i co akceptujesz. Takie dziecko często może cię martwić i możesz czuć się chwilami obezwładniony przez jej albo jego obecność. O co to dziecko cię prosi, jest tym, byś pomógł ustalić jakie są granice, tak aby mogło komunikować swoje potrzeby i byś zrobił to w stanowczy i jasny sposób. Jeśli jest dużo walki między wami, to ogólnie wskazuje, że nie zdecydowałeś jeszcze co chcesz zrobić i co tolerujesz. Twoje dziecko zaprasza cię, byś określił wyraźnie twoją własną przestrzeń i ustalił, gdzie stoisz w relacji z nim - i bardzo często jest tak, rzuca to światło na wszystkie inne twoje związki. Zachowanie dziecka (i twoja reakcja na to) powiększa problem, który już tam był. Bardzo prawdopodobnie już miałeś problem z pewnością siebie, zanim urodziło się twoje dziecko. Teraz dziecko prosi cię, byś stał się naprawdę świadomym, kim jesteś w rzeczywistości, i to jest dokładnie tym, czego potrzebujesz na twojej własnej drodze wewnętrznego rozwoju.Gdy rozwijasz jakości, które wspierają dziecko, pomagasz obydwojgu z was. Przez dodanie twego zrozumienia, miłości, niezależności i samoświadomości, możesz zostać wzorem dla dziecka, latarnią światła. W ten sposób, w nawzajem porywającym przebiegu rozwoju i uzdrawianiu, nowa energia rodzi się na ziemi. Latarnia światła jest przekazywana z pokolenia na pokolenie, i świeci coraz bardziej jasno.Chwalimy was za wasze poświęcenie, miłość i zaangażowanie. Chcemy, byście doświadczali radości i zabawy w tej odkrywczej podróży, której ty i nowe dzieci podjęliście się. Mamy nadzieję, że macie współczucie dla nich, ale zwłaszcza dla siebie, ponieważ na pewno popełnicie błędy. (Pamiętajcie, że błędy są zawsze najważniejszymi narzędziami do nauki). Mamy nadzieję, że wasza latarnia i przysporzy wiele blasków niosącym pochodnię, tym, którzy przychodzą za tobą. Ale cokolwiek zrobicie, czy doświadczacie radości czy tracicie nadzieję, czy macie współczucie czy zbyt łatwo wygłaszacie krytyczne osądy, czy jesteście otwarci i ufni, czy przygnębieni, kochamy was i chcemy kontynuować naszą pomoc, proponując wsparcie i zachętę. Jesteście mile widziani. Zawsze.Pytania i odpowiedzi.Po przekazie było miejsce na pytania i odpowiedzi. Niektóre z nich zostały tu spisane.Co mogę zrobić dla swojej autystycznej córki, która ma 6 lat?Najpierw chciałabym powiedzieć, że kochasz swoją córkę ogromnie i twoja miłość jest bardzo wyraźna dla niej. Z tym, najważniejsza rzecz już została wskazana. Twoja miłość otacza ją stałym, cichym objęciem. To nie zabiera problemów, które ona ma, i trudności jakich doświadczasz w związku z nią, ale to jest warunek wstępny do doświadczeń waszego życia. Więc poczuj to dla siebie na moment, czuj twoją integralność i szczerość twojej miłości: to jest najdroższy dar, którym można obdarzyć dziecko.To jest zrozumiałe że czujesz się pełna wątpliwości, zrozpaczona chwilami, ale przy rdzeniu jest głęboka miłość, która was jednoczy. Jeśli rzeczy nie idą jak zaplanowałaś albo oczekiwałaś, to nie jest powód byś ty lub ona czuła się winna. Jest coś, przez co ona pragnie przejść i zająć się w swym życiu, szczególny powód, dlaczego ona ma ten szczególny problem. To jest jej zamiar, być tu na ziemi w bardzo czysty sposób. Ona przekazuje niczym niezmąconą i bardzo mądrą energię ze swego środka, która dotknie wielu ludzi. Ale to wymaga wiele cierpliwości, od niej i od ciebie, przekazać tę energię i ściągnąć na ziemię nietkniętą. Wybrała – skomplikowane jest, by wyłożyć to dokładnie słowami – przynieść czystą i rozwiniętą energię do ziemi i być stosunkowo niezabezpieczonym w tym. Więc jej energia nie jest dostrojona do energetycznej rzeczywistości ziemi i ona potrzebuje tłumacza, kogoś, kto pomógł by tłumaczyć rzeczywistość na ziemi. Świadomie wybrała ten brak ochrony i wielką wrażliwość, ponieważ w ten sposób wibracja, w której ona przebywa, może pozostać na niezmiennie wysokim poziomie.Spróbuję wytłumaczyć to w ten sposób (mówię teraz ogólnie). Jeśli masz “normalne dziecko”, w tym sensie, że ono łatwo się przystosowuje do oczekiwań świata zewnętrznego, dziecko z większą łatwością zapomina i traci kontakt z oryginalną energią swej duszy. Ono łatwiej będzie ulegać normom i standardom społeczeństwa i nawet najwrażliwsi i postępowi rodzice nie mogą temu zapobiec. Dzieci z zakłóceniami związanymi z zachowaniem, takimi jak autyzm, nie przystosowują się tak łatwo. Ale przez to, energia duszy dziecka jest łatwiej zachowana; nie podlega żadnej zmianie, że tak powiem. Odwrotnie - ludzie z otoczenia tego dziecka będą musieli się przystosować do niego. Ta sytuacja jest często bardzo trudna dla rodziców, nauczycieli albo lekarzy. Ale jest ukryty skarb w problemie. “Bycie różnym” dzieckiem mobilizuje środowisko do znalezienia nowych dróg komunikowania, myślenia, zastanawiania się nad sprawami, które wcześniej wydawały się całkiem oczywiste i być naprawdę otwartym na wewnętrzną rzeczywistość dziecka.O co proszę cię, w relacji z twoją córką, miej specjalnie zaufanie do tego dziecka i bądź w harmonii z jej potrzebami. Robisz to bardzo dobrze! Masz dużo wewnętrznej przestrzeni w twoim byciu. Zaufaj, że twoje dziecko wybrało swą ścieżkę życia, że nakreśliła ona pewne kamienie milowe w jej życiu, i że wybrała was jako swoich rodziców, abyście razem mogli umożliwić jej świecenia jej Światłem na ziemi. Robicie doskonałą pracę.Dodatkowe notatki przez Pamelę: po sesji zrobiłam krótkie intuicyjne czytanie tej dziewczyny dla jej matki, na podstawie zdjęcia. To pokazało, że jej autyzm jest związany z dawnym życiowym doświadczeniem. To jest dosłowny opis czytania: widzę, że jest dużo lekkiej, niebieskiej energii nad jej głową, w formie szlifowanych przezroczystych kamieni, które są połączone do owalu nad czakrą korony. Jest tam energia wysokiej wibracji; to zawiera gruntowne zrozumienie życia i psychiki ludzkiej. (...)Obaj z moich synów są bardzo wrażliwi, ale w najróżniejszy sposób, i dlatego oni kłócą się i sprzeczają przez cały czas. Jest bardzo dla mnie trudne patrzeć na to. Zaczynam również walczyć i sprzeczać się z nimi, podczas gdy jestem naprawdę kimś, kto chce pokoju i harmonii wokół siebie. Jak sobie z tym radzić?To jest bardzo ważne dla ciebie aby pozostawać w swojej własnej prawdzie, połączyć się ze swoimi uczuciami i ustawić czyste granice w relacji z innymi. Twoja świadomość łatwo przesuwa się do dwóch wyższych czakr (trzecie oko i korona), z których dostrajasz się do uczuć innych ludzi i rozumiesz ich powody. Ale gubisz związek z trzema niższymi czakrami, które mówią do ciebie co czują i czego potrzebujesz. Tracisz kontakt z twoim własnym wewnętrznym dzieckiem (miejsce uczuć) i zostajesz pozbawiona podstawy.Jesteś bardzo wrażliwa i twoja wrażliwość zawiera dużo empatii i wyciągania ręki do innych. Masz pragnienie, by być połączona razem z innymi, ale w tym często masz niskie mniemanie o sobie. Jest ważne dla ciebie, by traktować poważnie twoje własne uczucia gniewu i oporu, i pozwolić na przesunięcie energii w sobie, aby równowaga między dawaniem a otrzymywaniem została przywrócona.Walka, którą widzisz między twoimi dziećmi, jest tam z ważnej przyczyny. To mobilizuje cię do oczywistego stanięcia w swoich granicach i zażądania szacunku od nich. Często jest to problemem dla rodziców, którzy są bardzo wrażliwi i którzy chcą zrozumieć swe dzieci i nie sprawiać im bólu. W roli rodzica oni często tracą swoją równowagę, ponieważ tłumią swoje własne uczucia i tracą z oczu własne dziecko wewnętrzne. Powinnaś stawać się bardziej asertywna i “scentrowana” w sobie, w stosunkach z twoimi dziećmi.Przez stawanie się bardziej samoświadomą i asertywną, będziesz mogła dać przykład swoim dzieciom i pokazać im, co to znaczy być jednocześnie bardzo wrażliwym i ufnym we własne siły. Przez ucieleśnianie tej energii równowagi, uczysz ich więcej niż kiedykolwiek mogłabyś to osiągnąć słowami.Dzieci odbijają twoją energię uczuć, wzmacniają to, kim jesteś, szczególnie wrażliwe dzieci. Więc pozwalaj sobie mieć przestrzeń dla wyrażania siebie i zobaczysz, że to zrobi ciebie bardziej opartą, da ci prawdziwy pokój i harmonię, której szukasz.Jak zrealizować swój zamiar i pragnienie pracy z dziećmi? Mam natchnienie do pracy z dziećmi, jakie opisałaś, ale jednocześnie mam zahamowania przez swój strach przed niepowodzeniem i wątpliwości, że “nie wiem, co mnie może spotkać”. Raz za razem, jestem “rozłączona” w swoim zewnętrznym przepływie wyrażania własnego „ja" przez mój brak pewności siebie. Jak sobie z tym radzić?Jest autentyczna tęsknota wewnątrz ciebie, która bierze się z twojej duszy. Należy wysoko cenić tę tęsknotę i uzdrawiać to w łagodny i kochający sposób. Poza entuzjazmem, ta tęsknota również wzbudza strach w tobie. To wynosi na powierzchnię stare zranienia, które wracają z twojego dzieciństwa i dalej, z poprzednich żyć, w których zostałeś odrzucony, ze względu na konkretne jakości, które teraz chcesz wyrazić ponownie. Doświadczenie (gwałtownego) odrzucenia zostawiło ranę w twojej duszy. Ta trauma teraz sprawia, że sprzeciwiasz się i wahasz, kiedy inna twoja część chce okazać jeszcze raz prawdziwą energię twojej duszy. Zrozumienie i zaakceptowanie tego spadku, jest pierwszym i decydującym krokiem w kierunku leczenia siebie. Przez brak cierpliwości dla siebie i przez osądzanie strachów, przez i brak pewności siebie, zaprzeczasz bólowi w tobie, który chce zostać rozpoznanym i przyniesiony do świadomości.Poświęć czas na uleczenie tego bólu wewnętrznego dziecka z tobie. Twój entuzjazm celuje w dobrym kierunku, ale to również może czynić cię niespokojną, ponieważ próbujesz przejść przez swoje wewnętrzne rany zbyt szybko. Przypominaj sobie to przede wszystkim, jesteś w środku tego procesu, nie chodzi o manifestację tego w świecie zewnętrznym. To chodzi o twoje uzdrowienie. Przede wszystkim celem duszy w każdym przyjęciu postaci cielesnej na ziemi jest samorealizacją: kochać i akceptować siebie takiego, jaki jesteś, i doświadczyć intensywnego wyzwolenia przebywając w tej formie. To są całe fundamenty naprawdę twórczej, duchowej energii. Jak tylko one są położone, zewnętrzny przepływ manifestacji nadchodzi łatwo i bez wysiłku.Fakt, że chcesz żyć i być na świecie w zgodzie ze swoim sercem, pokazuje, że jesteś gotowa dojść do szpiku kości ze strachem i ciemnością, która jest utknięta w tobie. Tęsknota do wyrażania energii swojej duszy na ziemi, zawsze nadchodzi wtedy, gdy jesteś gotowa na głęboki poziom uzdrawiania. Ponieważ przygotowujesz się, by wyrazić natchnienie twojego serca na ziemi, chcesz, bardziej niż kiedykolwiek, puścić swoją przeszłość, edukację i relacje, które już cię nie odżywiają. Łączenie się z twoją duszą wywołuje dużo ruchu w twoim życiu i to może wyglądać jakbyś przesuwała się jeden krok, zanim twoja duchowa energia przyjmie materialną formę. Zmiany następują w twoim życiu i rzeczy nawet mogą stawać się chaotyczne i brudne przez chwilę. To jest dokładnie tak, jak powinno być. Nie wątp w siebie, gdy przebieg manifestacji pragnień twojej duszy wywołuje po drodze trzęsienia i szarpnięcia. To są te trzęsienia i szarpnięcia, które sprawiają, że zdajesz sobie sprawę, kim naprawdę jesteś i co masz do zaoferowania innym. Przedostając się przez strach i brak pewności siebie, stawiając temu czoło im i godzenie się z ich obecnością, wyznaczasz tym kochający i pełny współczucia sposób wobec innych. Ponieważ uwalniasz poglądy i naprawdę akceptujesz kim jesteś w tym momencie, stajesz się mądra. Rozumiesz, że to jest prawdę o tobie i nie innych. I w tym momencie, inni zaczną przychodzić do ciebie. Oni zobaczą coś, co w tobie ich zainspiruje. Okazje, by zamanifestować natchnienie twojej duszy staną się łatwe. Jesteś gotowa i będziesz wiedziała to.

DominikPR
DominikPR
  15 kwietnia 2014

Duchowe Macierzyństwo: Serdeczni przyjaciele, jestem tu dzisiaj z wielką radością i otwartym sercem dla wszystkich z was. Jestem Marią. Byłam matką jeszua. Przedstawiam kobiecy wgląd na temat Chrystusowej energii, która teraz rodzi się na Ziemi w coraz większej i większej ilości. Kobieca energia długo była tłumiona w waszym społeczeństwie, i w waszych sercach również.Kobieca energia jest pierwotną mocą tworzenia, jest fundamentalną częścią wszystkiego. Ona wywołuje życie i obejmuje je. Bez niej, nie egzystowałbyś, czy to jako dusza czy jako człowiek. Żeński przepływ energii również wprowadza magię w tym momencie i chce poprawić ciemność tego miesiąca grudniowego, jak również waszą wewnętrzną szamotaninę i nastrój przygnębienia.Czasami zastanawiacie się co jest takiego dobrego w tym waszym życiu na planecie Ziemia. Mówię wam, że one jest cenne i jesteście potrzebni. Robicie tu ważną pracę. Twoja obecność wpływa na całe życie wokół was, przynosicie światu zmianę. Jednakże, skupienie na tym uwagi nie jest wskazane. Nie skupiajcie się wcale na innych wcale. Nie jest tajemnicą, że musicie skupić się wyłącznie na sobie i własnym byciu zintegrowanym.. Ponieważ napełniacie siebie kochającą świadomością, akceptacją tego, kim jesteście we wszystkich swoich aspektach, tworzycie kanał, przez który światło łatwo podchodzi do was i automatycznie płynie również na zewnątrz, do innych. Naprawdę potrzebujesz jedynie zwracać uwagę na siebie, aby spełnić swoją misję tu na ziemi.W tym kontekście chciałabym omówić dzisiaj, jak możecie być duchową matką dla siebie. Przedstawiam energię matki w chrześcijańskiej tradycji. Ale co to naprawdę oznacza? Macierzyństwo jest zasadniczym aspektem kobiecej energii: matka jest przedstawiana jako dożywotnio dająca, wychowująca i w aspektach opiekuńczych. Ale czy ten obraz jest ukończony? W obrazach, które zostały wyczarowane na mój temat w toku dziejów, wiele uległo deformacji i przedstawiało mnie w nieprawdziwym świetle. Dlatego chciałabym powiedzieć wam trochę więcej o swoim życiu na ziemi, gdy byłam matką jeszua.Często byłam przedstawiona jako święta, ale na pewno nie byłam nią w czasie mojego wcielenia w tamtym czasie. Byłam zwykłą kobietą, z krwi i kości, przeżywałam wielką burzę uczuć i jest mi dobrze znane, przez co przechodzicie teraz w swoich życiach. Urodziłam się rodzinie jako spóźnione, siódme i ostatnie dziecko, z wieloma starszymi braćmi i siostrami. Byłam rzeczywiście dzieckiem o mocnej głowie. Jako bączek, dowiedziałem się wcześnie, że na tym świecie muszę opiekować się sobą i nie liczyć na innych. Moi rodzice zajmowali się mną, ale nie byłam w centrum ich uwagi. To jednakże pasowało w pewnym stopniu do mojej natury, ponieważ uwielbiałam przebywać w moim własnym świecie fantazji i przebywać sama ze sobą.Jako dziewczyna byłem całkiem śmiała i odważna. Również miałam mocne wewnętrzne prowadzenie i nie odbiegłbym łatwo od tych wskazówek. Nie niepokoiłam się również o to, co inni myślą o mnie. Miałam starszych braci, którzy dokuczali mi co jakiś czas i dlatego szybko zdałam sobie sprawę, że trzeba było budzić swoją własną dumę i szacunek do własnego ja, aby być tym kim jestem. Byłam trochę inna. Mogłam wyczuwać energie i miałam skłonności do “przeglądania” ludzi. Często, kiedy jako dziecko gawędziłam z ludźmi, mogłam wyczuwać, że ukrywają rzeczy, uczucia, które były agresywne czy ciężkie, chociaż ich zachowanie było spokojne i poukładane na zewnątrz. To mąciło mi w głowie jako dziecku. Wyczuwałam, że coś jest nie tak i zastanawiałam się dlaczego, ale nikt mi tego nie wyjaśnił. Również z tego powodu byłam często samotnym dzieckiem, często czułam się niezrozumianą. Uwielbiałem zostawać samotnie z przyrodą i bardzo lubiłam zwierzęta wokół domu.Najgorsza rzecz, która zdarzyła się w moim dzieciństwo, to była śmierć mojej matki. To zdarzyło się kiedy byłem wciąż całkiem młoda, nastoletnia; moja matka była stosunkowo stara, ponieważ późno się urodziłam. Jej śmierć była pierwszym spotkaniem ze stratą w moim życiu. To było głęboko bolesne doświadczenie i poczułam się wstrząśnięta i porzucona. Kiedy usiadłam obok niej na jej łożu śmierci, to czułam jakbym gubiła część siebie. Jakaś moja część wydawała się stopniowo i nieodwołalnie ucichać. I ja nie mogłam utrzymać jej, musiałam to puścić. To faktycznie okazało się być najświetniejszą lekcją, której miałam nauczyć się w moim życia: uwalnianie.Teraz biorę wielki krok naprzód, do czasu kiedy urodziłam swego syna, jeszua. Właśnie jak wszystkie mamy, uwielbiałam swojego niemowlaczka i chciałam ochronić go przed skrzywdzeniem. Początkowo, nie bardzo zdawałam sobie sprawę, że było coś specjalnego w jeszua. To, co widziałam – w całym swoim życiu – to była niewidoczna ręka prowadząca nasze życia. Wyczuwałam, że coś większego dzieje się z naszym życiem, coś czemu musimy poddać naszą wolę, nasze ludzkie potrzeby i pragnienia. Również wiedziałam, że ta największa moc jest łagodna i mądra. Jest wielka mądrość, której często nie możemy pojąć swoimi ludzkimi umysłami. Dopiero później zdajemy sobie sprawę, że życie zabiera nas dokładnie tam, gdzie potrzebujemy. Chociaż kiedy to się zdarza w rzeczywistości, może wyglądać na okrutne i niesprawiedliwe.I tak wydawało mi się, kiedy wychowywałam jeszua. Gdy dorósł, to szybko stało się oczywiste, że było w nim coś specjalnego. Miał niezwykłe dary i talenty i miał mocną głowę, właśnie jak ja, kiedy byłam dziewczynką. Dostrzegałam tą szczególną energię w nim, z jednej strony cieszyłam się ale z drugie uważałam to za bardzo trudne. Jako matka, chcesz chronić swoje dziecko potępieniem świata. Ale mój syn nie chciał być ochronionym, chciał mówić głośno i świecić swoim światłem otwarcie dla świata. Wewnętrzna misja, największa moc to w nim powodowały, prowadził swoje życie w sposób, który wywoływał zmiany na świecie. Akceptacja tego zabrała mi wiele lat i kosztowała sporo bólu. Podchodzono do niego z nieufnością, do jego przekonań ale On podjął to ryzyko. Złamał pewne zasady i granice i dlatego był wyzwany i nawet grożono mu. Stopniowo musiałam puścić strach o niego i potrzebę by nad nim panować, i pozwolić aby okazywał to wyjątkowe Światło, z którym przyszedł i przyniósł tutaj.W czasie tego życia ziemskiego, można by powiedzieć, że musiała uwolnić swoje macierzyństwo. Moja część, która przejawiała tendencję do bycia pełną niepokoju, apodyktyczną i nadzorującą, musiałam to uwolnić. Do czasu, gdy w końcu zdałam sobie sprawę, że nie jest moim dzieckiem. Tak, chociaż go urodziłam, przez moje ciało, ale nie był mój. Był dojrzałą duszą w swoim własnym prawie, chcącą nadawać kształt i tworzyć swoje życie w jego jedyny sposób. Ponadto, został wsparty w tym przez boskie moce, które podtrzymały specjalną drogę dla niego. Czyż nie jest to prawdziwe dla wszystkich z nas? Dla każdego dziecka, które wciela się na Ziemię, jest specjalna droga, jego albo jej droga, wybrana przez tę duszę. To musisz uświadomić sobie jako matka, i uszanować to. Gdy tylko dziecko wychodzi z twojej macicy, jedynie musisz nauczyć się pozwalać im być i powierzać ich wrodzonej sile i zdolności rozwiązywania problemów, które napotkają podczas swojego życia.Ostatecznie, to był wybór jeszua, by umrzeć na krzyżu. Pozwolił temu zdarzyć się. Musiałam uznać za prawdę ten fakt,, że to była jego decyzja, że to należało do drogi jego duszy i że to również było odpowiednie. Gorzko płakałam i moje serce zostało napełnione ciemnością i rozpaczą, ponieważ widziałam jak umierał. Nie myślcie, że mogłam łatwo wykroczyć poza swoje cierpienie, i odnaleźć pokój, jaki mam teraz. Nie byłam świętą. Zostałam umęczona tym i to rzeczywiście było moją „ciemna nocą duszy”. Jednocześnie, to doświadczenie nauczyło mnie wielkiej prawdy i ostatecznie przyniosło mi ogromne wyzwolenie. Ale to przyszło później. Obecność jeszua w moim życiu wzniosła mnie i w końcu pozwoliłam sobie zostać wzniesioną; to był mój najodważniejszy akt w tym życiu. Chrystusowa energia, która przenikała przez jeszua, zmobilizowała mnie do zobaczenia, jak umierał pod rękami brutalnych zabójców a jednak miałam nadzieję, że bardziej wielka moc, ta wyższa mądrość prowadzi nas wszystkich.Poddawanie siebie i mojego żalu do tego wielkiego źródła mądrości, zbudziły mnie na głębokich poziomach. To wzbudziło moje większe własne ja i sprawiło, że to zdarzyło się podczas tej doczesności, a tamtym życiu. Wtedy naprawdę zaczęłam zdawać sobie sprawę, że wewnętrzny pokój i wolność, którego wy wszyscy tak długo szukacie dla siebie, nigdy nie może być osiągnięty przez chęć przejęcia kontroli nad życiem. Jednakże, macierzyństwo przyjęte przez waszą kulturę, staje się powiązane z naciskiem i kontrolą. Jest powiedziane, że dobra matka, skoczy za jej dziećmi w ogień, i nigdy nie zatrzyma się by walczyć o nie.Pomimo, że bezwarunkowa miłość czasami przybiera formę wytrwałości i nieugiętości, dla mnie macierzyństwo dokładnie znaczyło, że puszczam strach i moje oczekiwania związane z jeszua. Moim największym osiągnięciem było, że uwolniłam jeszua i pozwoliłam mu być tym, kim był. Dopiero wtedy mogłam wyczuć przytłaczające piękno i czystość tego, kim był i co reprezentował. Dopiero wtedy naprawdę mogłam być tam dla niego, jako równa, przyjaciel duszy, jak matka w duchowym znaczeniu tego słowa. To było moje najważniejsze zadanie: nauczyć się być duchową matką i puścić uczucia ziemskiego wychowania.Gdy umarłam w tamtym życiu i przeszłam do tego królestwa, byłam zmęczony i utrudzona z jednej strony. Doświadczyłam tyle, przeszłam tak wiele emocjonalnych wzlotów i upadków. Ale z drugiej strony, byłam wzbogacona głęboką wiarą. Potężne Światło dotknęło mnie i przez to, moje wyższe własne ja, mogło przetrwać i objawić się na ziemi. Uwolniłam, zaakceptowałam ostatecznie, że sprawy są, ponieważ są. Uwolniłam swoje macierzyństwo ziemskie (w sensie przeżywania niepokoju, kontrolującego macierzyństwa) i zostałam matką w duchowym sensie.Wszyscy jesteście proszeni, byście zostali dla siebie duchowymi matkami. Wszyscy walczycie głęboko ze swoimi pewnymi negatywnymi częściami. Te emocjonalne zatory to negatywne przekonania dotyczące siebie. Spróbujcie spojrzeć na to okiem duchowej matki: nie matki, która chce rozwiązać to wszystko, ale matki, która widzi cię, która dostrzega twoją energię, jedyną w swoim rodzaju. Matki, która nie chce zmieniać cię, ale która honoruje cię za to, kim jesteś. Poczuj energię tej miłości przez chwilę. Możesz odczuwać tę energię jako coś, co promieniuje ode mnie, ale to nie jest moje. Nie posiadam tego. To jest więcej niż wibracja czy poziom świadomości, dla którego musiałam uwolnić siebie. To jest uniwersalne i dostępne dla wszystkich z was. To jest wasz spadek, wszyscy możecie zostać duchowymi matkami dla Dzieciątka Jezus wewnątrz was.Możecie wchodzić do energii duchowego macierzyństwa przez zatrzymywanie się, by nie próbować rozwiązywać problemów natychmiast, ale spojrzeć na nie z dystansu, pozwalając im być przez chwilę. Możecie przekazać sobie sens miłości i wdzięczności dla siebie, podczas kiedy macie ten problem? To jest początek.Pamiętam, jak matka patrzy na swoje nowo narodzone dziecko. Z jednej strony, jest intymność bycia fizycznie tak blisko i z drugiej strony jest tak, że jednak patrzysz na dziecko z wielkiej odległości, ponieważ jesteś napełniona szacunkiem i drżeniem przed tym cudem jego istnienia.Taka maleńka żywa istota, a jednak cały i kompletny, nie tylko fizycznie, ale również duchowo. Dojrzała dusza, która ma wchodzi na jego albo jej jedyną drogę w życiu. Co za cud!Teraz ośmielcie się patrzeć na siebie w taki oto sposób. Stwarzajcie jakąś odległość wobec siebie i zdawajcie sobie sprawę, jak chodziliście po swojej drodze, w jedyny sposób, przez całe wasze życie, i jak zawsze próbowaliście budować sobie zadowalającą rzeczywistość. Nawet kiedy; nawet jeśli robicie błędy, jak to nazywacie, próbujecie na swój najlepszy sposób stworzyć szczęście, szukacie wyjścia z cierpienia i nie tracicie nadziei. Pozwalajcie odpocząć sobie przez chwilę i hojnie pozwalajcie sobie na te błędy. Nie musicie być tutaj doskonałymi. To byłoby całkiem nudne w rzeczywistości. Macie tu żyć, doświadczać i przechodzić swoje doświadczenia z uczuciem zachwytu, nawet jeżeli one są negatywne.Najgorsza rzecz, która może przydarzyć się wam, jako ludziom, to jest kiedy już przestajecie poszukiwać, kiedy nie jesteście już otwarci na nowe doświadczenia. Tak się zdarza, kiedy gdy stajecie się całkowicie zablokowani wewnątrz problemu albo systemu przekonań. Kiedykolwiek czujecie się całkowicie zablokowani i nie wydaje się byście mieli jakikolwiek inny wybór, ale że musicie biernie znosić nieszczęście w waszym życiu, wtedy już nie żyjecie duchowo. Nie ma żadnej przestrzeni już, brak powietrze do oddychania, żadnego uczucia zachwytu w waszym życiu.Jeśli tak wam się zdarza czasami, spróbujcie stwarzać jakiś dystans do tej sytuacji albo problemu. Próbujcie oddychać do tego. Wyobrażajcie sobie, że problem ma miejsce w twoim ciele, na przykład tam, gdzie czujecie napięcie albo ból, i pozwalajcie waszemu oddechowi łatwo płynąć w kierunku tego miejsca i otaczać tą przestrzeń.. Czujcie łagodny powiew powietrza, otaczający tą zahamowaną energię, i dostrzegajcie w tym oryginalny błysk twojej duszy. To jest niczym niezmącona świadomość i uczucie zachwytu. Pamiętajcie, że wasz pobyt tu jest po prostu tymczasowy, nie musicie brać tego tak poważnie! To jest gra, świetna gra, i w mgnieniu oka po powrocie na tą stronę zapominacie o tym. To wszystko nie musi być takie ciężkie, to jest właśnie jedyny moment w czasie, wdychajcie jeszcze raz i jeszcze raz i poszerzajcie siebie, otwierajcie siebie i przekraczajcie ten szczególny problem. Jesteście znacznie okazalsi niż to. Czujcie, jak rzeczy mogą zaczynają przyjmować więcej przestrzeni z każdym oddechem.Jeśli czujcie wręcz niemożliwe, by znaleźć przestrzeń wewnątrz, spróbujcie ruszyć się fizycznie. Zróbcie coś, by nie myśleć o problemie. Wyjdzie na dwór, idźcie na spacer, skupcie twoją uwagę na czymś innym, tylko by poruszyć energię, aby jeszcze raz połączyć się z przepływem oddechu, uczuciem zachwytu, Światłem, czyli tobą. To działanie przyniesie do twojego umysłu nowe odpowiedzi, nowe punkty widzenia. Odpowiedzi nigdy nie pochodzą z twojej woli albo twojego umysłu. Jeśli nalegasz, “Ja muszę dowiedzieć się teraz, chcę tego od do”, w takim razie wywierasz na siebie nacisk i stajesz się zablokowany. Odpowiedź zawsze przychodzi czyniąc twoją świadomość szerszą i bardziej otwartą, nieograniczoną i mocno skupioną. A jeśli twój umysł jest obsesyjny i niespokojny, i wyglądasz na nieumiejącego puścić, poruszaj się fizycznie – wyjdź na spacer, pochodź, albo popływaj, cokolwiek zrób. Fizyczny ruch działa uspokajająco na energię w twojej głowie.Przez łączenie się ze swoją duchową matką wewnątrz, możesz dawać sobie ponownie jakąś przestrzeń. Zawracasz jeden krok, puszczasz poglądy własnego ja i to stwarza nowy pokój. Dajesz pokój negatywnym rzeczom również, ponieważ matka w tobie zdaje sobie sprawę, że one są tam z ważnej przyczyny i mają wcześniej określony powód. Gdy czujesz się bardzo smutny i pozbawiony złudzeń, wyobrażaj sobie rękę matki na twoim ramieniu. Czuj to delikatne, pocieszające dotknięcie. Wystarczy, że prawdziwa matka jedynie spojrzy na ciebie, rzuci okiem na ciebie i już to cię pocieszy. Niech ta pociecha będzie z tobą, wywodząc się od nieba i spotykając z głębią w tobie. Uspokajaj siebie, wiedz że dobrze się czujesz: robisz najlepiej jak potrafisz i że nieźle jest robić błędy. Błędy są częścią tej gry. Dawaj sobie jakieś prawdziwe życie: rób wybory, rób błędy a następnie rób jakieś nowe wybory. To jest to, czym jest życie.Ciągły ruch i rozwój i odkrywanie i uczucie zachwytu, które towarzyszy temu wszystkiemu. Sztuka życia to znaleźć miejsce na wybór we wszystkim, co przychodzi ci do głowy. Jeśli dajesz sobie przestrzeń, w której masz wolność do wybierania drogi, na której doświadczasz czegoś, jesteś mistrzem życia na ziemi. Sprawy rozluźnią się, nawet w tragicznych okolicznościach, i odpowiedzi przyjdą do ciebie, których ty (twój umysł) nie oczekiwał. Pozwalaj czarom życia przejmować swoje obowiązki.Teraz zawieram się w królestwie wolności i twórczej radości. Ciężary doczesności są już nie dla mnie i lubię być tu jako gość, łącząc się z wami od serca. Chcę uświadamiać ci, że możesz dzielić taką samą wolność i radość, również teraz na ziemi, w twojej własnej wyjątkowej drodze. Wolność jest dostępna dla każdego z was teraz, jeśli ośmielacie się puścić i zaufać ręce Miłości, która cię prowadzi. Teraz jest czas opiewać życie. Pozwalać światłu, powietrzu i przestrzeni w swoim życiu na tyle, że będziecie mogli płynąć ponownie zgodnie z rytmem twojej świętej duszy.

Dyskusja na ten temat została zakończona lub też od 30 dni nikt nie brał udziału w dyskusji w tym wątku.