Jestem w szoku, przyznam. Przyszedłem na Fotkę po bardzo długiej przerwie i jestem w szoku, w jakim stopniu kobiety usiłują oszukiwać mężczyzn... przerabianymi zdjęciami. Zdjęcia, jak zdjęcia, ale makijaże... autorstwa programu komputerowego? Jaką można mieć z tego korzyść? Przypomniała mi się pewna sytuacja sprzed lat. Trafiłem tu właśnie na taką jedną "laskę". Od innych kobiet wyróżniało ją to, że potrafiła korzystać z "fotoszopa". Gdy zobaczyłem ją w realu, szukałem drogi ucieczki... Różnica "100kg". Po co? W imię czego? Czy faceci są tak zdesperowani, że korzystają z takich okazji?

Witaj,pozwolę sobie odpowiedzieć na Twoje pytanie. Hm z fotoszopa nie korzystam co prawda,jednakże nie ukrywam makijaż jest moim nieodzownym elementem,lubię go robić i sprawia mi to przyjemność , bez niego nie czuje się soba,tylko taką niepewną siebie mała dziewczynką tak też bez niego wygladam. Jednak nie wstydzę się tego jak wyglądam zawsze uwazalam,że ktoś musi mnie zaakceptować taką jaką jestem. Po co kobiety używają fotoszopa itd ? To proste,w dzisiejszych czasach trudno jest zwykłej prostej kobiecie zwrócić czyjąś uwagę ,dzieje się tak ponieważ weszła moda na fit laseczki ewentualnie laski,które są chude wysokie itd itd. Nie mogę jednak powiedzieć tego w 100% ponieważ każdym kieruje co innego. Czy faceci są zdesperowani to jest dobre pytanie patrząc na wiadomości, które potrafią wysyłać do kobiet,ale czy korzystają z takich okazji to nie pytanie do mnie ? Pozdrawiam

Moda na prymitywizm? Nie wiem, kto wmawia kobietom te bzdury.

Faceci mój drogi kolego. Sama nie należę do jakiś super pięknych więc wiem jak to działa . Każdy teraz patrzy na wygląd,nie liczą się wspólne zainteresowania, charakter.Takie czasy niestety, przykre

Jest różnica między mężczyzną a chłopcem (bez jaj). Jeśli kobiety trafiają na takich, pytanie, gdzie takich szukają i znajdują?

Wina leży po obu stronach. Kobiety muszą "udawać" do czasu aż korzyści będą po Ich stronie. Natomiast mężczyźni dają korzyści dopóki, nie stwierdzą że zostali oszukani. Za dawnych czasów, fotka była na prawdę super portalem. Teraz... szkoda się wypowiadać. Panuje syndrom niedoje#@$%^a! Co druga/i ma takie wymagania że szkoda wgl coś napisać a tym samym trudniej poznać osobę. Liczy się kasa, klata i wąska d#$a... więc nie dziwię się że program photoshop jest w modzie.

Kiedyś mówiło się pół żartem pół serio, że kobieta (mężczyzna z resztą też) prawdziwą twarz pokazuje po ślubie. Nawet i to zmieniło swoją definicję, bo poznajemy dziś ją już po spotkaniu face to face.

BTW. Więc jednak nie faceci wmawiają, tylko kobiety same sobie.

Nie musisz wystarczy jak masz zrobiony np; avatar jakiegoś zwierzaka

Ale to w nas facetach jest problem.