Interesuje mnie, dlaczego tak wielu facetow ma jakies pretensje do kobiet.
Czemu zakladaja o nich tematy? Czemu sie skarza?
Czy powody znaja z wlasnego doswiadczenia czy moze to stereotypy w ktore uwierzyli?
Czego faceci nienawidza w kobietach? O co maja najwieksze pretensje i najwiecej zalu? Co ich najbardziej boli? Co by chcieli od kobiet zeby jakie byly?
Dlaczego tak jest?
Sprobuje zrozumiec meski punkt widzenia.

Mnie wkoooorwia to ze jakis facet traktowal szmate jak kobiete a potem trafia na jakas normalna fajna i traktuje ja jak szmate choc nic mu nie zrobila. Taki facet noe zasluguje na szczescie chocby to nie byla jego wina ze go ex tak traktowala ze az prawie sie zabil przez nia. To nie jest wytlumaczenie.

Przytaczaszcz tu jakies skrajne przypadki, normalni mezczyzni sje tak nie zachowuja. A przynajmniej ja takich nie znam.

A ty czemu zakladasz kazdy temat o facetach praktycznie ?Czemu zakladasz o nich tematy?Czemu sie skarżysz ? ; )

Są tacy faceci... zazwyczaj zaznali od kobiety tzw. frajerskiej miłości - a potem się mszczą i szukają kogoś do zmaltretowania i porzucenia... W ten sposób odreagowują i koją swoje złamane serce i urażoną męską dumę... tyle że najbardziej szkodzą sobie (karma wraca a historia się powtarza)

Oczywiście to działa w obie strony. kobiety robią to samo z facetami

No wlasnie. I mogliby byc szczesliwi z ta nastepna ale nie, musza na niej sie zemscic choc to nie ona ich zranila.
Potem stwoerdzaja ze zle zrobili, ze jednak zaluja i chca do niej wrocic.
Ona soe zgadza ale by na nich sie zemscic. A oni mysleli ze im wybaczyla...
Potem ta ich rani za kare ze oni ją zranili ale oni za cholere nie rozumieja ze spotyka ich to z ich wlasnej winy i glupoty
Nienawidza ją, odchodza zranieni uwazakac ze kazda taka jest, ze jednak sie pomylili bo okazalo sie ze ona wcale nie jest inna czy lepsza od ex lecz - o zgrozo - jeszcze gorsza...
I tacy nienawidzs kobiet zapominajac ze polowa ich pecha to ich wlasna wina, wlasna glupota, nkeumieketnosc doceniania dobra tylko lecenie na wyglad, potem msciwosc na normalnych laskach.
Co gorsza normalni faceci rozumieja ze takie bywa zycie i zyja dalej nie przejmujac sie, nie mszczac sie i nie rozpaczajac. A ci ze skrzywiona psychika takie jazdy beda miec - byle klotnia z partnerka boli ich jak zdrada - tak sa przewrazliwieni na swoim punkcie. Tacy sie nie nadaja do zwiazku
Kobieta odejdzie to ten "z milosci" ja zabije w myśl zasady "skoro ja nie moge jej miec to zaden nie bedzie mial".
To cecha tych nadwrazliwcow.
Dlatego czesto kobiety wola "drani" czyli tych bardziej odpornych, bo z nimi nie ma takich jazd.

tak https://encrypted-tbn0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcRRkvTrkoJXOZGw0qNKZivso2yS8q2HoRBX2BwFkFVSfjk20MOX3wCFEyY

Zgadzam się, ale tak jak już napisałem: to działa w obie strony... facet też może związać się z tzw.drama queen...

Po przeczytaniu tego tyle mam do powiedzenia: świrujecie.

Np. Rozumiem jeszcze takie pytanie, jest to młoda dziewczyna i guzik wie o świecie, ja w tym wieku też mało wiedziałem. Ale takie pytanie zadaje ktoś kto założył temat pod tytułem: "Dlaczego nie ma już wartościowych facetów?" a w nim Panterka pisze:

"Albo zboczeńce, chcące za hajs kupić sobie prywatną prostytutkę, albo idioci nie potrafiący pisać poprawnie i w ogóle bez jakiejkolwiek wiedzy o świecie po za tym gdzie u kobiety jest wagina i co sie w nią wkłada, albo chamy i prostaki wiecznie obrażający kobiety uważający, że są od usługiwania mężczyźnie, rodzenia dzieci, gotowania, dawania dupy, i że "jak zgwałcona, to jej wina! Jak zdradza ją mąz, to jej wina!" itp, albo płaczki, którzy biadolą tu na fotce na kobiety, jakie to one głupie, zepsute, bez zainteresowań bla bla bla.
Panowie, SERIO? Czemu tacy jesteście?"

hmm....