Dlaczego 95% osób reaguje na szczerość gniewem ?
Prawda boli ,ale czy powinna ?
Skoro jesteśmy świadomi tego,że to co ktoś napisał to jest prawda ,a mimo to reagujecie gniewem.

Np.
Ja sobie zrobiłem zielono różowe włosy i pytam się o opinię dwóch kolegów co o tym sądzą.

(Marek) - No Rafał fajnie to wygląda muszę przyznać :)
A pomyślał (Boże jak pedał okropnie ludzie będą się z niego śmiać).

(Krzysiek) - Boże jak pedał okropnie ,ludzie będą się z Ciebie śmieć , nieludzko to wygląda.

Dzięki krzysiowi zrozumiałem że ma rację i lepiej wyglądać naturalnie. Jego szczerość zabolała ,bo mnie zjechał ,ale mi pomógł . Więc nie miałbym mu tego za złe.

Co najgorsze ludzie nie lubią słuchać prawdy i bardziej by się ucieszyli na komplement Marka ,ale czy na pewno ?
Skoro Marek pomyślał to samo co Krzysiek.
Potem ludzie wierzą w kłamstwo nie znając prawdy ,to jest najgorsze.

Mnie np. nie da się skrzywdzić żadną prawdą :D
Bo ja jestem świadom swoich wad i jeżeli ktoś mi je przypomni to się nie obrażam ,bo wiem że tak jak mówi tak jest .
Zamiast się obrażać ,to pracuję lub zmieniam te błędy w sobie.

Mam nadzieję że od tej chwili kto to przeczyta ,będzie wolał słyszeć prawdę niż kłamstwo w komplemencie.

Jeszcze dodam że ludzie którzy słyszą prawdę dziwnie się zachowują np.
Powiedziałem dziewczynie że jest gruba powinna coś z tym zrobić, dla samej siebie bo jest śliczna tylko gruba.

Na początku mnie powyzywała , kim ja nie jestem że ją tak oceniam i że ona sama siebie sie podoba taka jaka jest.

Minął tydzień i widziałem że ta osoba wieczorami zaczęła biegać by nikt nie widział , zaczęła lepiej sie odżywiać.

Dzisiaj jest fajną szczupłą dziewczyną i przyznała mi rację że to jak wyglądała to nie było fajne.

To po co te wyzwiska ,skoro ten ktoś ma świadom tego że mam rację ?

Ja za każdym razem słyszę i czytam prawdę o sobie,w szczególności gdy zakładam tematy na forum. Nie boję się szczerości do bólu ale ludzie potrafią odróżnić złośliwość od szczerości? Tu na fotce rzadko cokolwiek wspólnego z szczerością,to raczej zwykłe złośliwości i chamskie podejście do ludzi.

Serio myślisz że to złośliwość innych do Ciebie ?
Że temat "Jaka u was pogoda" To temat ciekawy ?

Co do Ciebie ,to myślę że to nei złośliwość , tylko prawda ,bo zakładasz bezsensowne tematy.
To prawda nie złośliwość : )

Faktycznie czasami przesadzam ale bez względu czy założę temat złożony czy właśnie taki tandetny to leci ta sama krytyka od tych samych osób. Zauważ że tylko dwa razy tak głupie tematy założyłem...dużo pracuje i głupoty siedzą w głowie

To chciałem właśnie od Ciebie usłyszeć ,że masz świadom tego ,że czasami tak napiszesz . Plus dla Ciebie za świadomość : )
A to że założysz czasami ciekawy temat a i tak leci krytyka , to chyba zalezy od charyzmy człowieka , jeżeli inni w Tobie widzą
osobę drugą planową która jest mało ważna i nie widać w niej charyzmy , to zawsze będziesz na drugim planie.

Tak właściwie, to farbując te włosy, zrobiłeś to dla siebie czy swoich kolegów? :D Idąc tokiem dedukcji, o golenie pach też musisz koniecznie spytać.
Osobiście uważam, że takie rozumowanie jest idiotyczne. Ten konkretny przykład (kwestia wyglądu), to nie ''dowiedzieć się prawdy o sobie'' tylko ''dowiedzieć się OPINII na swój temat o sobie''.
Podam Ci konkretny przykład, gdzie sam osobiście tak bardzo potwierdzasz swoje kwestie.
Moja koleżanka zafarbowała włosy. Z blondu przeszła na szary. Nie powiem, było to dla mnie szokiem, nie mogłam się przyzwyczaić, ale to jej CIAŁO więc niech sobie robi co chce. Minął rok, jak ma te swoje włosy. Spytasz, no i co w związku z tym? NO WŁAŚNIE NIC. Dalej jest tą samą, świetną osobą bez względu na to jak wygląda.

To był przykład z włosami ,ja nie farbowałem włosów.
Po co przytaczasz znów przykład z wyglądem ? Skoro to nie jest najważniejsze.

Najważniejsze jest to co mówi MAREK i ten moment kiedy on to mówi,a coś innego myśli.

Przytaczam Ci przykład z wyglądem, aby uświadomić Ci, że nie jest on najważniejszy:)
Skoro najważniejsze jest to co powiedział Marek, to Twoje wcześniejsze hipotezy powinny dotyczyć czegoś innego:) Zresztą, pies to lizał, miłego dnia:)

Jaki jest sens uświadamiać coś co jestem świadom ?

To tak samo jak byś powiedziała że kółko jest okrągłe ,a nie prostokątne.

Teraz pies to lizał , to po co wcześniejsze wypowiedzi ?