Smeet

Już niedługo do naszego miasteczka zawitają szczególne zwierzaki...

Będą mogły wykonywać sztuczki! Ale tylko na polecenie swojego właściciela... Nikogo innego się nie słuchają!
Są bardzo wierne.. a jak już będą wystarczająco duże chętnie podążą za swoim panem nawet poza jego mieszkanie!

Skąd się takie zwierzaki wzięły? Myślę, że zasługują na swoją opowieść..

Ja zaczynam, a Wy kontynuujcie!

Co pewien czas opublikuję post a autor poprzedniego otrzyma nagrodę: wybranego zwierzaka z tych, które zamieszkują luksusowy pałac!
Nie znacie dnia ani godziny! Acz postować będę często ;-)

Zabawa trwa do odwołania!





Oto początek opowieści o pewnym niesamowitym zwierzaku...

Dawno dawno temu... gdy w Mieście Fotki jeszcze nie otworzono nawet Kawiarni Flirt a ludzie nie wiedzieli co to hip-hop,nad rynkiem MF rozbłysły wielkie światła, zaczął wiać niesamowicie silny wiatr, latarnie same z siebie zaczęły się zapalać,
a krzewy przy wejściu do kina same zaczęły zmieniać kolor. Na promenadzie ktoś niewidzialny zaczął grać w klasy.. Nagle...

.. okazało się jednak, że jego kosmiczny właściciel zapragnął go odzyskać. Statek kosmiczny zaczął krążyć nad całym Miastem Fotki w poszukiwaniu Psiny..
Obcy nie był zbyt miły dla mieszkańców MF. W końcu przerodziło się to w jawną wojnę, gdyż każdy chciał mieć psinę tylko dla siebie..

..lecz Psinka nie chciała tam wracać i pobiegła się poskarżyć admince Fenomence. Wzieła ona psiaczka do siebie do pokoju i schroniła przed nieprzyjacielem..... Okazało się, że to rodzina PanaObcego z kasyno więc zaprosił ich do siebie i...

.. i nadal nic z tego nie wynikało. Psina była własnością Obcego. Domagał się on Psiny, a po odmowie zagroził atakiem na Miasto Fotki... ;]

...ale potem dogadał się z ADM, dali mu karnet na bilarda w kasyno i teraz jeszcze milej spędza tam czas z PanemObcym pogrywając od czasu do czasu na maszynach. Natomiast piesek...

... po kilku tygodniach zaczął czuć się bardzo samotny. W euforii zabawy wszyscy o nim zapomnieli... Głodny i brudny postanowił popełnić samobójstwo..

...,chciał się powiesic, lecz gdy to wszystko zobaczył Deleler czym predzej zgłosił to do Suchara, który odesłał pieska do psychologa....przekonał on pieska o tym żeby nie dopuszczał się takiego czynu, odesłał pieska do schroniska, a tam...

...zastraszany był przez inne bezpańskie psy. Samobójcze myśli Psiny znów powróciły.. teraz jednak..w obecnym położeniu..bardziej możliwe było iż zginie on z łap innych psów niż z własnej winy i ochoty..

ale pomyslał sobie co za głupoty mu w głowie i uciekł ze schroniska....
(co Ty tak chcesz usmiercic tego pieska hehehe)

.. jednak w ślad za nim podążył największy i najgroźniejszy pies Budrys. Kiedyś to on był najbardziej uwielbianym psem w MF, gdy jego blask został przyćmiony przez kosmiczną Psinę postanowił się zemścić..

.... z głębi serca Budrys nie był złym psem, lecz został zaniedbany przez uczestników MF i dlatego stał się troszkę nieznośny. Tak naprawdę był pięknym psem obronnym. Stale śledził naszego małego pieska, nie lubił go, lecz po pewnym czasie...