Bycie w zwiazku niby fajna sprawa, owszem jesli jest prawdziwe uczucie do drugiej osoby i sie szanujcie wzajemnie. Pozwalalam na ponizanie, a nawet bicie i duszenie . Tlumaczylam, że to %. Teraz wiem, że nie bylo warto. Dziewczyny szanujcie sie. Nie spojrzycie w lusto tak jak teraz ja. Widze tylko sine pod okiem i wrak czlowieka, nie ta dziewczyna co 3 latwa temu. Szkoda, ze tak pozno to zrozumialam.
Toksyczna milosci. Czy warto? strona 2 z 2
Dawaj namiary na typa ;d. Jemu tez mozna siniakow narobic i trochu jedynek wyleci ale kto by po nim pozniej plakal XD
Ej hola hola. Takie mniemanie o sobie jest błędne. Jeśli krytykuje szybko już że sama siebie to w końcu uwierzysz w to i będzie po ptakach. Dziecko to szczęście a kiedy problem jak inni uważają. Nie ukrywam szczęścia z pociechy. Skoro już sama jesteś to nie wspominają go.po co psuć sobie kolejny dzień. Szukaj a raczej daj się znaleźć. Uważaj tylko bo złamane serce jest podatne na uroki
.....:::Mam powód żeby być tu znowu Środkowym palcem pozdrowić wrogów:::....
A nie moga sie bronic? Gdy podejdzie by uderzyc wziac patelnie i przez leb?
nie rozumiem co kieruje tymi facetami, czemu to robia? Rodzice musieli sie nad nimi znecac
ja sobie nie daje wejsc na glowe
jak facet mnie zaczyna opieprzac nawet za balagan to mu pyskuje. Jak jest podly to i ja jestem i mu mowie ze to dlatego ze on byl podly ( nie bije mnie) wiec takie sytuacje mam rzadko. Nawet gdy odmowi mi pomocy to go opieprzam
poki co mnie nie poniza
noe powinnam przeginac w druga strone ale tak sie boje tych damskich nokserow ze jestem caly czas w gotowosci wyczulona na kazdy symptom takiego zachowania by sie w pore obronic
dla mnie kazdy facet to potencjalny damski bokser i znęcacz
A skąd u Ciebie takie wyczulenie ? Dlaczego każdego faceta traktujesz jak potencjalnego boksera ? Nie twierdzę że to źle tylko ciekawi mnie skąd takie podejście do facetów ?
duzo dziewczyn na takich trafilo a facet ma naturalna sklonnosc do agresji i dazenie do dominacji (dazy do niej nawet wtedy gdy uwaza ze zwiazek powinien byc partnerski, to instynkt) i jak sie nawet spokojnu wscieknie i zestresuje to musi dac jej upust, udezeniem moze byn np szarpniece za wlosy, popchniecie, nadepniecie, lekki lisc a nawet klaps w tylek poza seksem.
I nawet tzw pstryczek w nos gdy kobieta wkurxy faceta i ten nie chce jej typowo bic ale dac nauczke to pstryknie ja w nos a to dosc boli. Zalezy od kontekstu bo jrsli to w zartsch to nie.
wole byc w gotowosci niz trafic na prxykra niespodzianke
co nke znaczy ze tskiehgo faceta gorzej traktuje
A tyle się naczytalem twoich postów o niewrzucaniu Wszystkich do jednego wora ,a tymczasem Ty każdego z nas traktujesz jak damskiego boksera ,potencjalnego streczyciela .
A więc o to chodzi ,nieważne o co chodzi raz powiedzianego zdania nie zmienię ,a szkoda .
Jestem pod wrażeniem.Dwie kobiety płaczliwym pisaniem ,wzbudziły w innych reakcje o jakie pewnie im chodziło,aby potwierdzić sobie że są "te lepsze".A fotkowi "mAcenasi" od razu wydali wyrok ,na być może Bogu ducha winnych facetach,na podstawie "zeznań" tylko jednej ze stron.Nie ma co się dziwić bezdusznym sądom, skoro społeczeństwo daje przyzwolenie na takie praktyki.Bicie kobiety z jakichkolwiek powodów jest najwyższej kary godne,ale zastanawiającym jest że taki proceder nastąpił już po dość krótkim okresie pożycia.Kobietom zainteresowanym polecam szukać pomocy we właściwych placówkach.