dziś . 20.03.2017r stwierdzam w myślach że czegoś mi brakuje.. zastanawiając się głębiej niczego nie dostrzegam .. pomyślałem sobie że może warto pójść na spacer dotlenić się ... po chwili zawieszenia stwierdzam że tak .. pójdę na miasto .. godzina 15:30 ubieram się ..schodzę na dół z trzeciego piętra docieram na ulicę .. odpalam papierosa i idę .. na długość fajki spokojnym krokiem docieram na przystanek ciągle błądząc w myślach .. wsiadam ... za 4 przystanki mam przed sobą centrum .. wysiadam i idę przed siebie bez celu .. chodzę tak po centrum z godzinę i tu nagle przerażenie mnie dosiada .. bo nie wiem co się dzieje ... ku..a :( nie poznaje sensowności dzisiejszego świata :( jestem zrozpaczony ... w stanie jeszcze większego zagubienia wracam do mieszkania ...
Jestem zdruzgotany .. strona 2 z 4
nie ze wszystkim się zgadzam ale z opnią Gradka owszem, trzeba rzucić palenie. Odkąd ludzie mają świadomość, że palenie zabija to nie powinno się palić ani niszczyć tego co dostałeś od Boga. Okres Wielkiego Postu jest do tego dobrą porą, spróbuj się modlić jak jesteś wierzący bo w sumie nie pamiętam w co wierzysz. Powodzenia w odnalezieniu sensu życia.
a jak Gradek jest prawiczkiem to chwała mu za to, że to co najpiekniejsze- czystość i niewiność zachował dla przyszłej żony. I dla mnie ktoś taki jest autorytetem i mądrym człowiekiem niż ktoś kto oddawał się uciechom cielesnym( i tutaj powinienem posypać głowę popiołem ale już od długiego czasu zachowuje wstrzemiezliwosc i jak Bóg da to zachowam ją do końca życia, taką mam nadzieję).
wiem Beatka, że grasz tylko role ale w innych tematach mówiłaś że jesteś leniwa, a taki człowiek ma pasje i ją rozwija? Z tego co pamiętam lubisz języki obce i dobrze tutaj podziwiam. A zresztą po co to pisze jak to fikcja.
'Cialo jest w stanie bardzo dlugo poradzic sobie z samotnoscia czego nie mozna powiedziec o umysle' gdzies takie stwierdzenie widzialam i w pelni sie z tym zgadzam. Nie no ja tylko smieszkuje bo wiem ze teraz dlugo nie ma kobiety a czy on serio prawiczek to nie mam takowych informacji prawde mowiac :d Jaaa sama szukam prawiczka takze to tylko takie zarty :)
Rozgryzles mnie. O to wlasnie chodzi, ze ja czuje podobnie jak autor tego postu czesto, dlatego opisalam jak ja to widze i czego w moim zyciu brak i co tez chcialabym zmienic i sadze ze to podstawowy jakby zbior tego co moze pozwalac czerpac radosc z zycia kazdemu czlowiekowi. Czesto tez nie doceniam tego co mam, gdy ktos pyta co u mnie, odpowiadam " dzien jak co dzien" , jednak trudno oczekiwac innych efektow gdy stoi sie w miejscu . Ale slusznie SP Anna Przybylska powiedziala na lozu smierci ze dopiero w chorobie zaczela doceniac kazdy dzien, kazdy promien slonca czy inne rzeczy ktore nas otaczaja i wtedy wlasnie sie chce zeby nawet ten pozornie nudny, typowy dzien jak co dzien takim pozostal. Jesli zmiany mialyby przybrac nieoczekiwany obrot to lepszy ten zwykly dzien w ktorym moze nic ciekawego sie nie zdazylo...
Tak naprawdę wszystko co jest piękne i potrzebne dał nam Bóg i nie jest to dziełem ludzkich rąk, tym czymś jest świat można się cieszyć gdy pada deszcz lub gdy świeci słońce, pięknie jest jak pada śnieg i jest zimno, piękne są zwierzęta i tak tylko można odzyskać szczęście... ale należy pamiętać, że stworzył je Bóg....
Innaczej takie dziecko, niemowlak jest czystą i niewinną duszą, nie zepsutą. Nie mówi - bo po co? przy okazji nie kłamie, nie potrzebuje drogich zabawek, cieszy się tym co jest, uwagą i troską rodziców ich miłością, to jest jemu potrzebne, je tyle ile potrzebuje (łakmostwo), jest cudowne samo w sobie. Takich kocha Bóg, nie bez kozery Jezus nauczał, że jeśli nie staniecie się jak dzieci to nie wejdziecie do krolestwa Bożego i coś w tym jest na rzeczy..
Oj ja też jak pani Ania zacząłem doceniać przyrode, jest cudowna i dziękuje Panu za nią :)... co do choroby, nie znam zamysłów Pana Boga ale może to dobrze się stało, że zachorowała, zmądrzała i zaczeła doceniać życie i jego prostote i przynajmiej jej cierpienie czegoś nauczyło innych. Mam nadzieję, że teraz jest w Niebie ale Bóg zsyła choroby czasem nie za karę ale żebyśmy coś zrozumieli.
Teraz odpowiedź dla Lejdi, mówisz że ja kogoś udaje świetego, jestem grzesznikiem i bardzo żałuje tego co robiłem i czasem że teraz popłeniam grzechy przeciwko Bogu... Co do mojego profilu, to zamieściłem tam rzeczy które są dla mnie ważne: Wiara, Rodzina (akurat lubię samotność ale doceniam że są i nie chce ich stracić) i wstawiłem moją starą pasje. Więc nie udaje nikogo.
to co jest piękne jest albo w nas albo w otoczeniu. To co jest w nas są to uczucia, tym Bóg nas obdarował, tym się różnimy od zwierząt i nie uważam, że zwierzęta są gorsze, są na swój sposób dobre, bo jedzą tyle ile potrzebują ale nie potrafią kochać np przywiazują się to prawda, są oddane i przyjacielskie to prawda ale to nie miłość. Tą miłością Bóg nas obdarzył, cudowny dar prawda?
To otoczenie to rozszerzę to nie tylko świat ale i ludzie ( szkoda, że ja na chwilę obecna tym darem nie umiem się cieszyć).
Mam nadzieję, że tego wszystkiego nie zagmatwałem i jest to oczywiste i to nie jest moja mądrość, bo jestem głupkiem i nim byłem...
chcesz być szczęśliwy bądź jak dziecko, jak prawdziwi chrzescijanie czyli:
- wielb Pana Boga Jedynego całym sercem, całą duszą i całym umysłem swoim, Twojego jedynego Pana i stworzyciela Nieba i Ziemi,
- módl się,
Co możesz zyskać dzięki temu i łasce:
- miłość,
- łagodność,
- cichość i pokore,
- mądrość,
- sprawiedliwość,
- odwagę,
- radość,
- pobożność.
A co oferuje świat bez Boga?
- rozpuste,
- próżność,
- chciwość,
- żadze,
- agresje,
- pustkę,
- smutek,
- wstyd,
- pazerność,
TWÓJ WYBÓR JAK CHCESZ ŻYĆ.
Chwała Ojcu i Synowi i Duchowi Świętemu, jak było na początku, teraz i na wieki wieków. Amen
-
Tych błogosławieństw i przekleństw jest więcej, bo np skutkiem grzechu jest jeszcze robione za cnoty: cynizm, wyrachowanie, złośliwość, owszem może być wiedza ale to nie mądrość itd. itd. A do dróg aby uzyskać łaski prócz dekalogu, to pewnie kontakt z jedyną prawdą czyli Biblią, czytanie prasy chrzescijanskiej i jak ktoś chce rekolekcji kaznodziejów (ze wszystkim co mówią się nie zgadzam).
Wiecie co bym zmienił w tym portalu? I zobaczyłbym czy się utrzyma czy wyda może dobre owoce to:
- zlikwidować średnią,
- zlikwidować podglądacz,
- przywrócić opisy,
- rozszerzyć je o pasje,
- ograniczyć limit zdjęć,
- zwrócić uwagę na to jakie fotki są umieszczane przez użytkowników,
- co do forum to zlikwidować zakładkę top tematy i top autorzy,
- zostawić może reputacje i ukrywanie postów, to akurat jest dobre,
Może dzięki temu coś by było z fotki.
Bardzo fajne i ciekawe wypowiedzi Ale może trochę uściślę temat .. pracę mam bardzo dobrą ... nie wiem jakie są na dzień dzisiejszy warunki w Polsce .. ale podejrzewam że jestem wstanie zarobić polską "średnią pensję " w cztery dni
więc zbyteczna Twoja troska kolego " ZŁOMIARZ " Pasji także aż od zajeb...a co do reszty .." Memory " tak wiele czynników które wymieniłaś koleżanko są bardzo istotne dla osiągnięcia szczęścia itd. aczkolwiek gdyby tak doczytać mój pierwotny post ze zrozumieniem przekazu .. to dostrzeże się iż nie chodzi mi w nim o moją osobę bądź jakiegoś rodzaju problemów .. Miałem na myśli mianowicie co się dzieje w dzisiejszym " świecie " to tak ogólnikowo .. przeraża mnie to co widziałem na mieście .. domyślacie się ? macie swoje spostrzeżenia ? dostrzegacie doczesne życie ?A to w innych zycie nieproszenie(jesli nie pytaja o rade) sie nie 'jaladreipw' ... Skad Ty mozesz wiedziec czy oni chodza po tym miescie i maja w tym jakis sens czy nie a to ze ida zamysleni moze wynikac z tego ze wracaja glodni z uczelni, pracy i rozmazaja co zjedza na obiad badz tez marza o bzykanku i widza juz siebie oczyma wyobrazni w jakiejs konkretnej pozycji ze swoja partnerka czy partnerem.