Zwyczaje i obyczaje :D strona 6 z 6

Przeczytałam ostatnio że w plemieniu Huichol, w którym wyznaje się pogląd, że cierpienie podczas porodu powinno być dzielone na matkę i ojca. Przyszła mama trzyma w ręku sznureczek, który obwiązuje się wokół jąder przyszłego taty. Z każdym skurczem kobieta pociąga za sznureczek, tak by mężczyzna też go poczuł. Podobno w tym plemieniu dzięki zrozumieniu przez mężczyzn cierpienia kobiet, darzy się je większym szacunkiem. Proste, a skuteczne rozwiązanie.
Co o tym sądzicie Panowie i Panie?

Nawet oni stwierdzili iż nie udźwigna tego brzemienia, ale ruskie sie zastanawiaja czy mnie nie adoptowac i uczynic ikoną swego narodu . Zamiast sierpa i młota będzie księżyc w pełni i Trump z dwiema laskami u boku

Nie widzę problemu ale rozszerzmy to na inne sfery życia a nie tylko poród, niech kobieta górnika czy hutnika czuje to samo porzez jakies urzadzenie co czuje w pracy jej facet, ze o bokserach juz nie wspomnę... Dziwnie to wszystko idzie zawsze w jedna stronę, kobiety chca przejąć przywileje mężczyzn a mężczyźni maja przejąć obowiązki kobiet. Nie słyszałem by jakas kobieta powiedziała "kochanie umyj garki a ha w tym czasie porąbe drewno" A wracając tylko do aspektu rodzenia, to niech od piczatku będzie po równo, dlaczego to facet na zabiegać o kobietę, zabierać na randki zaciągać do łóżka rozmaitymi sposobami... Jesli kobieta podejdzie do mnie postawi drinka i spyta czy pójdę z nia do łóżka ale w razie czego dzielimy sie porodem to od piczatku będę wiedział ba co sie pisze....

Kolego odbiegasz od tematu, i to bardzo Tzw. dygresja

@jestdobrze1994 To teraz jakby to przełożyć na wnoszenie lodówki na 4 piętro przez faceta:) Taki żarcik. Ciekawa kultura w tym plemieniu.

NArESZCIE!!! Ktoś wypowiedział się w temat. Częściowo ale jednak. Sukces

Szacunkiem nie darzy się każdego, tylko tych którzy na niego zasłużyli.

Zgadzam się